eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.rec.motocykleNiedzielni kierowcy
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 78

  • 1. Data: 2009-09-01 19:58:23
    Temat: Niedzielni kierowcy
    Od: "Madoniowie" <m...@w...go2.pl>

    Wiele słyszałem o tym, jak to biedni motocykliści dobrze jeżdżą, tylko im
    niedzielni kierowcy drogę zajeżdżają. Dziś na Lublańskiej w KRK miałem
    okazję jednego spotkać. Zmieniałem pas na środkowy z prawego. Od chwili
    zajrzenia w lusterko minęła sekunda, kiedy włączyłem kierunkowskaz i
    spojrzałem w lusterko raz jeszcze. 100m za mną pojawił się motocyklista
    zmieniający pas z lewego na środkowy w szaleńczym slalomie między
    samochodami. Wstrzymałem się ze zmianą pasa jadąc chwilę okrakiem. Nigdy nie
    wiem, czego się po kierowcach jednośladów spodziewać. Szanowny motokierownik
    nacisnął swoją piszczałkę i już po sekundzie, cały czas trąbiąc był równo ze
    mną usiłując zepchnąć mnie z powrotem i nauczyć mnie kultury. Dopiero gdy
    otwarłem szybę i powiedziałem mu, żeby sobie już jechał - dał gazu i
    kontynuował swój beztroski slalom między pojazdami kilka sekund później
    znikając za horyzontem.
    Pomijając fakt zwykłej uprzejmości, którą wykazując w minimalnym stopniu,
    można było zjechać kawałek dalej, bezkolizyjnie, na lewy i trzymając się
    samego kodeksu: szanowny kierowco motocykla! Skoro jesteś taki dobry i tak
    pragniesz innych przepisów uczyć doczytaj, że w sytuacji równoczesnej zmiany
    pasa dwóch pojazdów pierwszeństwo ma ten, co zmienia go z prawego na
    środkowy przed zmieniającym z lewego. Chętnie zwrócił bym Panu też uwagę, że
    ruch miejski nie jest dostosowany do prędkości, z jakimi chciałby się Pan
    poruszać i szybkości zmian pasa, jakie Pan uprawia. Skoro ja jechałem ok 70,
    to na oko Pan nieźle ponad 100. A potem wypadek, śmierć, i winny "niedzielny
    kierowca". A to, że "królowie szos" jadą jak wariaci, to szczegół.
    Jeśli tak wyglądają Ci głosiciele teorii dobrych motocyklistów i złych
    kierowców aut, to ja zmieniam zdanie i motocyklistów lubić przestaję. Koniec
    z moją daleko idącą uprzejmością i tolerancją dla was i ustępstwami z mojej
    strony. Koniec ze zjeżdżaniem do prawego. Koniec z robieniem miejsca,
    żebyście sobie przejechali między nami środkiem. A płaćcie sobie za
    autostradę tyle co osobówki + 50% ekstra za bilet "First class" dla króla
    szos.

    Tak. Wiem, na co się narażam pisząc ten tekst na tą grupę. Trudno. Niech
    zostanę niedzielnym kierowcą i łachudrą. Ale skoro tak mi się motocykliści
    odpłacają za moją nieustanną dla nich atencję, to mam to gdzieś.

    --
    Pozdrawiam,
    Przemek
    http://dag-pol.republika.pl


  • 2. Data: 2009-09-01 20:12:41
    Temat: Re: Niedzielni kierowcy
    Od: "Leszek Karlik" <l...@h...pl>

    On Tue, 01 Sep 2009 21:58:23 +0200, Madoniowie
    <m...@w...go2.pl> wrote:

    [...]

    4 na 10 punktów.

    --
    Leszek 'Leslie' Karlik
    NTV 650


  • 3. Data: 2009-09-01 20:17:07
    Temat: Re: Niedzielni kierowcy
    Od: saj <z...@g...com>

    On 1 Wrz, 21:58, "Madoniowie" <m...@w...go2.pl> wrote:
    > Wiele słyszałem o tym, jak to biedni motocykliści dobrze jeżdżą, tylko im

    > --
    > Pozdrawiam,
    > Przemekhttp://dag-pol.republika.pl

    nie desperuj i nie uogolniaj :) kretynow nie sieja. ja na przyklad
    ciesze, sie ze mialem kask na glowie, bo bylo mi za goscia w kanionie
    na jerozolimskich dzisiaj wstyd. a stal tuz przedemna, na pieknym
    pomaranczowym adwenczer. wpierdolil sie miedzy autobus a puszke i cos
    mu nie szlo sie przepchnac, mimo, ze miejsca mial sporo. i co zrobil?
    oprocz krecenia i strzelania zaczal jeszcze trabic, zeby go
    przepuscili... moze ja mam cos z glowa, ale nie przyszloby mi do glowy
    takie zachowanie. nie zmieszcze sie, to sie nie wpierdalam...

    pzdr,
    saj


  • 4. Data: 2009-09-01 20:34:07
    Temat: Re: Niedzielni kierowcy
    Od: "Madoniowie" <m...@w...go2.pl>

    Użytkownik *Leszek Karlik* w wiadomości o kryptonimie
    "op.uzlg3fdqbkkx24@attitudeadjuste" napisał:

    > On Tue, 01 Sep 2009 21:58:23 +0200, Madoniowie
    > <m...@w...go2.pl> wrote:
    >
    > [...]
    >
    > 4 na 10 punktów.

    Rozwiń proszę: komu, ile i za co?
    IMO:

    - dojechanie na 30-50 cm do drzwi, dohamowanie i zrównanie prędkości i
    spychanie na pas to 6 za spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa ruchu
    drogowego
    - Przekroczenie z przedziału 31-40 to kolejne 6 (tam jest 70)
    - Nieustąpienie pierwszeństwa przejazdu podczas zmiany pasa ruchu - 5

    Dla mnie to 17 dla motoru w maks. 10 sekund.
    --
    Pozdrawiam,
    Przemek
    http://dag-pol.republika.pl


  • 5. Data: 2009-09-01 20:34:08
    Temat: Re: Niedzielni kierowcy
    Od: "Madoniowie" <m...@w...go2.pl>

    Użytkownik *saj* w wiadomości o kryptonimie
    "e...@o...go
    oglegroups.com" napisał:

    > nie desperuj i nie uogolniaj :) kretynow nie sieja. ja na przyklad
    > ciesze, sie ze mialem kask na glowie, bo bylo mi za goscia w kanionie
    > na jerozolimskich dzisiaj wstyd. a stal tuz przedemna, na pieknym
    > pomaranczowym adwenczer. wpierdolil sie miedzy autobus a puszke i cos
    > mu nie szlo sie przepchnac, mimo, ze miejsca mial sporo. i co zrobil?
    > oprocz krecenia i strzelania zaczal jeszcze trabic, zeby go
    > przepuscili... moze ja mam cos z glowa, ale nie przyszloby mi do glowy
    > takie zachowanie. nie zmieszcze sie, to sie nie wpierdalam...

    Dzięki. Miałem nadzieję, że odzyskam wiarę ;-)
    Sam wolę 4 kółka, ale znam kilku zapalonych motocyklistów i zwykle patrzyłem
    na motory jak pilot bombowca na myśliwce.
    --
    Pozdrawiam,
    Przemek
    http://dag-pol.republika.pl


  • 6. Data: 2009-09-01 20:37:23
    Temat: Re: Niedzielni kierowcy
    Od: "greg" <g...@f...com>


    Użytkownik "Madoniowie" <m...@w...go2.pl> napisał w
    wiadomości news:h7jud2$61u$1@news.wp.pl...
    > Wiele słyszałem o tym, jak to biedni motocykliści dobrze jeżdżą, tylko im
    > niedzielni kierowcy drogę zajeżdżają.

    No, taka jest niestety rzeczywistość. Nawet niekoniecznie niedzielni, zwykli
    też.



    >
    > Tak. Wiem, na co się narażam pisząc ten tekst na tą grupę. Trudno. Niech
    > zostanę niedzielnym kierowcą i łachudrą. Ale skoro tak mi się motocykliści
    > odpłacają za moją nieustanną dla nich atencję, to mam to gdzieś.


    Eee... nadmiernie emocjonalne wyciągasz wnioski. Nie motocykliści, tylko ten
    jeden. Poza tym jak z daleka widać puszkę co okrakiem jedzie to przecież nie
    wiadomo, czy to kierowca mnie widzi i miejsce robi czy jakiś ciul przez dwie
    komórki naraz rozmawia i mu ręki do kierowania brakuje... Lepiej zatrąbić
    niż zaliczyć krakse, nie? Uwierz, na moto jest inna perspektywa. W puszce
    masz w dupie, najwyżej ci ktoś przytrze boczek i se z jego oc drzwi
    wymienisz. Na moto bardzo łatwo możesz z takiego powodu zostać trupem. To
    nie było jego chamstwo, ani nadmierna agresja, po prostu chłop chce żyć.


    Ja zawsze jak mi kierowca puszki ustąpi to staram się podziękować, pomachać,
    pomigać. Przyjedź, spotkamy się na Puławskiej w korku i zaraz ci dobry humor
    wróci.

    Albo jeszcze lepiej: kup se motor, sam zobaczysz jak jest.

    Miłego dnia :-)

    greg


  • 7. Data: 2009-09-01 20:50:46
    Temat: Re: Niedzielni kierowcy
    Od: Lukasz Baranski <g...@o...pl>

    > To nie było jego chamstwo, ani nadmierna agresja, po prostu chłop chce żyć.

    Jak chce żyć to niech nie upala slalomem między samochodami.

    >
    > Ja zawsze jak mi kierowca puszki ustąpi to staram się podziękować, pomachać,
    > pomigać. Przyjedź, spotkamy się na Puławskiej w korku i zaraz ci dobry humor
    > wróci.

    Ja również. Naprawdę doceniam, gdy ktoś mi zjeżdża. Bo nie musi a
    jednak.

    -----------------
    Lukasz Baranski,
    Honda NT650V Deauville, Warszawa


  • 8. Data: 2009-09-01 20:52:34
    Temat: Re: Niedzielni kierowcy
    Od: "Leszek Karlik" <l...@h...pl>

    On Tue, 01 Sep 2009 22:34:07 +0200, Madoniowie
    <m...@w...go2.pl> wrote:

    [...]
    >> 4 na 10 punktów.
    >
    > Rozwiń proszę: komu, ile i za co?

    No, oceniam trolla. Entuzjazm niezły, forma też OK, ale mało finezyjny.
    Kamon, "Widziałem dziś jednego głupiego motocyklistę więc od dzisiaj
    będę wszystkich motocyklistów traktować po równi!"? To dobry pomysł na
    flejma na jakimś forum na WWW, na usenecie siedzą stare zgredy i trzeba
    więcej subtelności żeby dobrego flamewara wywołać. Ewentualnie jakiś
    crosspost z pl.misc.samochody czy coś. :-)

    Sam pomyśl jakie wrażenie wywołałoby napisanie na pl.misc.samochody
    postu w stylu "Jechałem motocyklem i nagle z podporządkowanej wyjechała
    Skoda z kapelusznikiem za kierownicą, ledwo udało mi się zahamować,
    a facet na mnie natrąbił i pokazał mi faka przez okno. Od dzisiaj będę
    kopać karoserie i urywać lusterka żeby pokazać tym puszkarzom gdzie
    ich miejsce!"?

    Leslie
    --
    Leszek 'Leslie' Karlik
    NTV 650


  • 9. Data: 2009-09-01 21:34:23
    Temat: Re: Niedzielni kierowcy
    Od: "Wojciech G." <w...@w...ursynet.com>

    Użytkownik "Madoniowie" napisał :
    > Wiele słyszałem o tym, jak to biedni motocykliści dobrze jeżdżą, tylko im
    > niedzielni kierowcy drogę zajeżdżają. Dziś na Lublańskiej w KRK miałem
    > okazję jednego spotkać.

    Drogi Kolego.

    Jeden z naszych nieco przesadził. Oj tam, oj tam. Niejeden z tych w
    samochodach też niekiedy się zagalopuje, no po prostu tak to jest.
    Dziękujemy za Twoją pozytywną postawę wobec jednośladowców i liczymy, że
    dalej będziesz się tak sympatycznie zachowywał. Nie zrażaj się pojedyńczym
    ciśnieniowcem, może mu żonę wyru... jakoś dzień wcześniej czy coś. Zachowaj
    rozsądek i bądź uprzejmy dla innych na drodze. Jak wszyscy się będziemy tego
    trzymać, to po prostu drogi w Polsce będą nieco mniejszym horrorem.
    Wiemy, że lubisz jak Ci motocyklista podziękuje łapką za zrobienie miejsca,
    my też lubimy gdy to zrobisz.
    Dawaj nam dalej okazje do takich zachowań.

    Pozdrawiam,

    Człek na moto, co to przesadzić mu się też czasami zdarzy.

    --
    PZDR
    Wojciech G.
    K1200RSport, Wawa zone.


  • 10. Data: 2009-09-01 21:40:14
    Temat: Re: Niedzielni kierowcy
    Od: marider <marider@CUT_go2.pl>

    saj pisze:
    > nie zmieszcze sie, to sie nie wpierdalam...

    Swiete slowa. Dzis mi tez jakas blondi w puszcze probowala wyjechac na
    lewoskrecie wprost przede mnie. Miala szczescie ze sie Jej nie udalo ;)

    Pzdr
    --
    marider
    Wsciekla R1 + dodatki
    http://tinyurl.com/yvjtdk

strony : [ 1 ] . 2 ... 8


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: