-
71. Data: 2009-09-03 14:13:09
Temat: Re: Niedzielni kierowcy
Od: KJ Siła Słów <K...@n...com>
ania pisze:
> mow za siebie
Aniu, Gwiazdo Wawelu, mowilem o motocyklistach.
Czyzbys byla motocyklista, ze tak powiem... plciowo ?
Czy tez moze merytorycznie ?
KJ
-
72. Data: 2009-09-03 16:10:52
Temat: Re: Niedzielni kierowcy
Od: marider <marider@CUT_go2.pl>
KJ Siła Słów pisze:
> Bo my to w ogole chujami jestesmy.
Jesli "dobre rady zawsze w cenie" to tez cos dorzuce (az tak stary nie
jestem ale..): http://pokazywarka.pl/porady/ ;)
Pzdr
--
marider
Wsciekla R1 + dodatki
http://tinyurl.com/yvjtdk
-
73. Data: 2009-09-03 18:28:16
Temat: Re: Niedzielni kierowcy
Od: "marvin" <m...@w...pl>
Uzytkownik "Spider A.J." napisal...
> "Madoniowie" <m...@w...go2.pl> wrote
>> Wiele słyszałem o tym, jak to biedni motocykliści dobrze jeżdżą,
> [...]
>> Tak. Wiem, na co się narażam pisząc ten tekst na tą grupę. Trudno. Niech
>> zostanę niedzielnym kierowcą i łachudrą. Ale skoro tak mi się
>> motocykliści odpłacają za moją nieustanną dla nich atencję, to mam to
>> gdzieś.
> Troche histeryzujesz, co? Przy tej liczbie motocykli
> na drogach obecnie zawsze trafi sie burak i cham.
> To tak jak bys chcial rzucac kamieniami we wszystkie tramwaje
> bo na dietla w starowislna skrecaja jak auta maja zielone.
> Jesli to cos zmieni to ja Cie za tego bawłana przepraszam
> w imieniu wszystkich i prosze bys nie zmienial swoich nawykow i
> dalej ustepowal nam miejsca.
> dziekuje
Wow, coz za rzeczowy i kulturalny post. Szacun normalnie :) oby wiecej
takich glosow.
A tak ogolnie, to jak czasem bywam w kraku to zauwazylem ze tam jakos
szczegolnie kierowcy puszek lubia sie scigac z motocyklami. I to zarowno na
obwodnicy jak i w miescie. Ot, taka mala dygresja ;)
Pozdrawiam
marvin
xj600s
-
74. Data: 2009-09-04 13:58:19
Temat: Re: Niedzielni kierowcy
Od: "ania" <a...@t...kropka.pl>
Użytkownik "KJ Siła Słów"
> Czyzbys byla motocyklista, ze tak powiem... plciowo ?
> Czy tez moze merytorycznie ?
to czemu nie "ci...mi"? jesli merytorycznie
--
ania
-
75. Data: 2009-09-04 14:10:44
Temat: Re: Niedzielni kierowcy
Od: gildor <g...@N...gazeta.pl>
ania pisze:
> Użytkownik "KJ Siła Słów"
>> Czyzbys byla motocyklista, ze tak powiem... plciowo ?
>> Czy tez moze merytorycznie ?
>
> to czemu nie "ci...mi"? jesli merytorycznie
bo
Madoniowie pisze:
> Ale skoro tak mi się *motocykliści* odpłacają za moją nieustanną dla nich atencję,
to mam to gdzieś.
--
gildor
wdowiec... motocyklowo
-
76. Data: 2009-09-04 14:15:24
Temat: Re: Niedzielni kierowcy
Od: KJ Siła Słów <K...@n...com>
ania pisze:
> to czemu nie "ci...mi"? jesli merytorycznie
z tymi "ci..mi" to ni "ch..ja" nie rozumiem pytania.
Ale moze AP wie, wg mnie on potrafi byc jednym i drugim zarowno plciowo
jak i merytorycznie.
Poza tym proponuje uznac ten watek za intelektualnie wyczerpany.
KJ
-
77. Data: 2009-09-04 14:15:59
Temat: Re: Niedzielni kierowcy
Od: "ania" <a...@t...kropka.pl>
Użytkownik "gildor"
>> to czemu nie "ci...mi"? jesli merytorycznie
>
> bo
>
> Madoniowie pisze:
>> Ale skoro tak mi się *motocykliści* odpłacają za moją nieustanną dla nich
>> atencję, to mam to gdzieś.
niestety w naszym jezyku jest tak, ze do tej grupy wpadaja obie plcie,
wiec - mozna spokojnie napisac, ze sa ci...mi - no i? ale spoko ty nie
jestes, przynajmniej na razie, chyba, ze duchowo tez sie liczy - to tez
jestes (kategoriami kolegi kajota)
--
ania
-
78. Data: 2009-09-04 14:28:44
Temat: Re: Niedzielni kierowcy
Od: gildor <g...@N...gazeta.pl>
ania pisze:
> Użytkownik "gildor"
>>> to czemu nie "ci...mi"? jesli merytorycznie
>> bo
>>
>> Madoniowie pisze:
>>> Ale skoro tak mi się *motocykliści* odpłacają za moją nieustanną dla nich
>>> atencję, to mam to gdzieś.
>
> niestety w naszym jezyku jest tak, ze do tej grupy wpadaja obie plcie,
> wiec - mozna spokojnie napisac, ze sa ci...mi - no i? ale spoko ty nie
> jestes, przynajmniej na razie, chyba, ze duchowo tez sie liczy - to tez
> jestes (kategoriami kolegi kajota)
a jestem mając PJ A czy motur? a jak mam motur, to czy jestem tylko
jadąc czy już mając? bo nie wiem jakimi kategoriami mam się zająć.
bo niestety w naszym jezyku jest tak. że motocyklista, to kierowca
motocykla, a nie jego posiadacz. wiec niech bedzie i ci...mi
--
gildor
wdowiec... motocyklowo