eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.rec.motocykleNiedzielni kierowcy › Re: Niedzielni kierowcy
  • Data: 2009-09-02 11:24:29
    Temat: Re: Niedzielni kierowcy
    Od: gildor <g...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    fv pisze:
    > gildor wrote:
    >> fv pisze:
    >>> W dupę se pan wsadź uprzejmość.
    >>> Nie uprzejmości oczekują od siebie ludzie codziennie jeżdżący w
    >>> miejskim syfie, tylko jasnych
    >>> prostych sygnałów.
    >> o matko, skąd Ty dojeżdżasz, co?
    >
    > Alejami, później Łopuszańska, Hynka i w lewo przy Galerii Mokotów.
    > Niebieski gsx z czarnym kufrem, czarna kurtka i spodnie.
    >
    > A co, chcesz mi zajechać drogę może, żeby udowodnić jak zajebiście znasz przepisy?

    unikać, bo Ty ich nie znasz.

    >>> Dobrze by było aby pan zrozumiał, że gdybyście obaj popełnili błąd -
    >>> tzn. pan jednak by wjechał na
    >>> pas a motocyklista by nie zwolnił,
    >> trochę popieprzyłeś się w argumentach. albo piszesz o przestrzeganiu
    >> przepisów (sygnały) i braku potrzeby uprzejmości, a tu wyżej, że puszka
    >> popełnia błąd jakdąc zgodnie z przepisami? to motocyklista złamał w tym
    >> wypadku przepisy i popełnił błąd, a puszkarz zrobił mu uprzejmość nie
    >> wjeżdżając na pas.
    >
    > Cytat z oryginału:
    > "100m za mną pojawił się motocyklista zmieniający pas z lewego na środkowy w
    szaleńczym slalomie
    > między samochodami. Wstrzymałem się ze zmianą pasa jadąc chwilę okrakiem. "

    100m i wstrzymałem się jest tu kluczowe.

    > Kierowca puszki powstrzymał się przed zmianą pasa, aby nie zajechać drogi komuś kto
    już był na tym
    > pasie. Motocyklista złamał przepisy o ograniczeniu prędkości. Kierowca auta
    przytomnie się zachował
    > i po prostu zjechał mu z drogi, co zrobił z uprzejmości.

    przykro mi, że nie rozumiesz. i trochę wstyd.

    > Został obtrąbiony i teraz kwęka. Przedstawiłem mu alternatywny punkt widzenia,
    wyjaśniający dlaczego
    > ten ktoś trąbił.

    nie, zbeształeś prawidłowo jadącego kierowce auta, tak samo jak ten
    debil na motongu. przyjmuję, że puszkarz pisał prawdę.

    >> idź pobiegać, bo pieprzysz jak potłuczony. aż mi się smutno zrobiło.
    >
    > Nie czytaj. Z tego co wiem, zdecydowana większość grupy ma mnie dawno w kill file.

    ciekawe za co...

    > Ale nie próbuj mnie uciszać, bo ja przepisy znam a do własnego punktu widzenia mam
    prawo.

    ale nie do obrażania innych. a przepisy znasz słabo.

    --
    gildor
    wdowiec... motocyklowo

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: