eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyNie ustępujcie karetkom na sygnale - nie ma po co !!!
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 170

  • 21. Data: 2010-03-25 22:09:03
    Temat: Re: Nie ustępujcie karetkom na sygnale - nie ma po co !!!
    Od: Artur Maśląg <f...@p...com>

    'Tom N' pisze:
    (...)
    > Artur, to chyba już nie jest przypadek :D

    Tiaaa - coś ostatnio mamy podobne zdania na pewne tematy :)
    Tak się zastanawiam, czy to źle, czy dobrze :)

    Kolega "strażak" już po raz kolejny wykazał się ignorancją
    w tej materii - parę batalii z nim stoczyłem, sytuacja się
    jednak nie zmieniła :)

    --
    Jutro to dziś - tyle że jutro.


  • 22. Data: 2010-03-25 22:30:59
    Temat: Re: Nie ustępujcie karetkom na sygnale - nie ma po co !!!
    Od: "Cavallino" <c...@k...pl>

    Użytkownik "Plumpi" <p...@o...pl> napisał w wiadomości news:

    > Na pocieszenie po wykonaniu wielu badań przez SOR po spędzeniu ponad 5
    > godzin w 2 szpitalach usłyszałem od lekarki ciekawy tekst "proszę pana to
    > nie jest zawał, bo gdyby to był zawał to żona już dawno by nie żyła".

    No i pewnie miała rację, skoro EKG wyszło ok, to się nie przejmowali.
    Laikowi ciężko ocenić sytuację, ale niewykluczone że lekarz wiedział co
    robi.
    Mówię z autopsji - miałem podobny przypadek jak Ty, ale ze sobą, też to nie
    był zawał.
    Wtedy też mnie takie traktowanie wkurzało, ale z upływem czasu i obserwacji
    jak na tej samej izbie przyjęć traktowali teścia, który tam trafił w późnym
    stadium raka z zaburzeniami neurologicznymi, dochodzę do wniosku, że oni
    selekcjonują takie przypadki prawidłowo, gdyby objawy wskazywały na zawał to
    by latali koło Twojej żony jak w ukropie.


  • 23. Data: 2010-03-25 23:32:56
    Temat: Re: Nie ustępujcie karetkom na sygnale - nie ma po co !!!
    Od: "Plumpi" <p...@o...pl>

    Użytkownik "Cavallino" <c...@k...pl> napisał w wiadomości
    news:hogkme$sn8$1@news.onet.pl...

    >> Na pocieszenie po wykonaniu wielu badań przez SOR po spędzeniu ponad 5
    >> godzin w 2 szpitalach usłyszałem od lekarki ciekawy tekst "proszę pana to
    >> nie jest zawał, bo gdyby to był zawał to żona już dawno by nie żyła".
    >
    > No i pewnie miała rację, skoro EKG wyszło ok, to się nie przejmowali.

    Tylko, że ona to powiedziała już po wykonaniu badań.

    > Laikowi ciężko ocenić sytuację, ale niewykluczone że lekarz wiedział co
    > robi.
    > Mówię z autopsji - miałem podobny przypadek jak Ty, ale ze sobą, też to
    > nie był zawał.
    > Wtedy też mnie takie traktowanie wkurzało, ale z upływem czasu i
    > obserwacji jak na tej samej izbie przyjęć traktowali teścia, który tam
    > trafił w późnym stadium raka z zaburzeniami neurologicznymi, dochodzę do
    > wniosku, że oni selekcjonują takie przypadki prawidłowo, gdyby objawy
    > wskazywały na zawał to by latali koło Twojej żony jak w ukropie.

    Wątpię, o czym świadczy 1,5 godzinne oczekiwanie na SOR w kolejce. W tym
    czasie nikt, kompletnie nikt się nie zainteresował czy aby faktycznie nie
    jest to zawał. Powiem więcej. Po wejściu do pokoju socjalnego, na którym
    widniał zakaz wstępu jedna z lekarek wręcz oburzona wyrzuciła mnie za drzwi,
    bo raczyłem im przerwać wyśmienitą zabawę przy suto zastawionym stole
    noworocznym. Żadna z lekarek czy pielęgniarek nawet przez moment nie
    zainteresowała się tym przypadkiem tylko kazały czekać w kolejce pomiędzy
    innymi pacjentami, którzy przybyli z przeróżnymi objawami np. bólem żołądka,
    stłuczeniami itd. zasłaniając się tym, że w pierwszej kolejności obsługiwani
    są pacjenci z pogotowia.

    Druga sprawa. Jeżeli faktycznie lekarz obejrzał EKG i stwierdził, że to nie
    jest zawał to powinien poinformować. Wystarczyło żeby na 5 sekund podszedł
    do nas i powiedział "nie wygląda to na zawał i nie wymaga natychmiastowej
    reakcji, ale proszę poczekać, bo trzeba to dokładniej zbadać lub udać się do
    internisty". Wszystko na ten temat.

    Trzecia sprawa to EKG. Niestety nie jestem lekarzem, ale wiem, że stany
    zawałowe czasami nie dają sie wykryć normalnym EKG, a dopiero się ujawniają
    w EKG wysiłkowym. Taki przypadek miał mój znajomy. Przez prawie tydzień
    chodził do lekarza, który go leczył na wrzody, bo nie potrafił rozpoznać
    zawału. Kiedy znajomy poczuł się już bardzo źle to poszedł do tego lekarza,
    który znów mu chciał przepisać kolejne leki przeciwwrzodowe, ale chłop miał
    dużo szczęścia, że natrafił na starzystę. Kiedy lekarz na chwilę musiał
    wyjść i zostawił znajomego w gabinecie sam na sam ze starzystą to ten
    starzysta powiedział mu, że według niego może to być jakiś rodzaj (tu już
    nie pamiętam) zawału, ale można to wykryć tylko podczas EKG wysiłkowego.
    Ponadto powiedział mu, żeby zażądał od lekarza wykonania takiego EKG prosząc
    jednocześnie, aby nie ujawaniał lekarzowi, ze to jest jego pomysł. Znajomy
    poprosił o EKG wysiłkowe za co spotkał się z ironicznym stwierdzeniem ze
    strony lekarza, że on tu jest lekarzem. Kiedy znajomy się uparł i
    powiedział, ze nie wyjdzie dopóki lekarz nie zrobi tego EKG to dopiero wtedy
    lekarz się zgodził na zrobienie tego badania. Zaraz po badaniu wsadzili
    chłopa na wózek i zawieźli na OIOM, bo potwierdziła się diagnoza starzysty.


  • 24. Data: 2010-03-25 23:40:32
    Temat: Re: Nie ustępujcie karetkom na sygnale - nie ma po co !!!
    Od: "Cavallino" <c...@k...pl>

    Użytkownik "Plumpi" <p...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:hogoat$6mn$1@news.onet.pl...
    > Użytkownik "Cavallino" <c...@k...pl> napisał w wiadomości
    > news:hogkme$sn8$1@news.onet.pl...
    >
    >>> Na pocieszenie po wykonaniu wielu badań przez SOR po spędzeniu ponad 5
    >>> godzin w 2 szpitalach usłyszałem od lekarki ciekawy tekst "proszę pana
    >>> to
    >>> nie jest zawał, bo gdyby to był zawał to żona już dawno by nie żyła".
    >>
    >> No i pewnie miała rację, skoro EKG wyszło ok, to się nie przejmowali.
    >
    > Tylko, że ona to powiedziała już po wykonaniu badań.

    Rozumiem, ale wtedy już dla świętego spokoju szukali czegoś innego,
    niezagrażającego życiu.
    Powtarzam - miałem prawie identyczną sytuację.

    > Wątpię, o czym świadczy 1,5 godzinne oczekiwanie na SOR w kolejce.

    Ale czekanie na co?
    Jaka w końcu była ostateczna diagnoza?

    > W tym czasie nikt, kompletnie nikt się nie zainteresował czy aby
    > faktycznie nie jest to zawał.

    Zapewne ocenili to wcześniej niż się Tobie - laikowi wydawało, tak że nawet
    o tym nie wiedziałeś.

    > Druga sprawa. Jeżeli faktycznie lekarz obejrzał EKG i stwierdził, że to
    > nie jest zawał to powinien poinformować.

    Powinien.
    Ale to jest Polska i lekarze mają ważniejsze zajęcia niż przejmowanie się
    pacjentem.
    Wiesz kiedy ja się dowiedziałem co mi było w podobnej sytuacji?
    Po 5 latach, kiedy to się powtórzyło i zostałem wreszcie prawidłowo
    zdiagnozowany.
    Do tego momentu byłem święcie przekonany, że mam kłopoty z serduchem.
    A to nawet nie leżało koło tego.


  • 25. Data: 2010-03-25 23:45:32
    Temat: Re: Nie ustępujcie karetkom na sygnale - nie ma po co !!!
    Od: Krzysiek Kielczewski <k...@g...com>

    On 2010-03-25, Cavallino <c...@k...pl> wrote:

    > Wtedy też mnie takie traktowanie wkurzało, ale z upływem czasu i obserwacji
    > jak na tej samej izbie przyjęć traktowali teścia, który tam trafił w późnym
    > stadium raka z zaburzeniami neurologicznymi, dochodzę do wniosku, że oni
    > selekcjonują takie przypadki prawidłowo, gdyby objawy wskazywały na zawał to
    > by latali koło Twojej żony jak w ukropie.

    To jak już ocenili prawidłowo to obowiązkowo należy choremu powiedzieć,
    że to nie zawał i może spokojnie i bezpiecznie poczekać.

    Krzysiek Kiełczewski


  • 26. Data: 2010-03-25 23:50:48
    Temat: [ort] Re: Nie ustępujcie karetkom na sygnale - nie ma po co !!!
    Od: Grejon <g...@g...pl>

    Plumpi pisze:

    > starzystę.
    > starzystą to ten starzysta

    Zakładam że to z powodu późnej pory _stażysto_ :)

    --
    Grzegorz Jońca GG: 7366919 JID:g...@j...aster.pl
    Mazda 6 2.0 zaolejona Kombi
    PMS+PJS*+pM-W+P+:+X++L+B+M+Z++TW-CB++ASB+


  • 27. Data: 2010-03-26 07:41:27
    Temat: Re: Nie ustępujcie karetkom na sygnale - nie ma po co !!!
    Od: Krzysztof 45 <m...@v...pl>

    Wy go chyba nie rozumiecie.

    On ma pretensje IMHO o to że go olewali na izbie przyjęć, a
    z karetek przed nim przyjmowali. Tak myślę.

    Jednego trzeba w mieście sie nauczyć, nie wozimy na
    pogotowie własnym transportem, tylko dzwonimy na pogotowie
    po karetkę.
    Lepiej poczekać 15 min na przyjazd karetki, ale za to na
    izbie przyjęć jest sie od razu przyjętym.
    --
    Krzysiek


  • 28. Data: 2010-03-26 07:42:47
    Temat: Re: Nie ustępujcie karetkom na sygnale - nie ma po co !!!
    Od: Krzysztof 45 <m...@v...pl>

    Krzysztof 45 *dopowiada*

    A emocjach jakieś bzdury powypisywał.
    --
    Krzysiek


  • 29. Data: 2010-03-26 08:28:28
    Temat: Re: Nie ustępujcie karetkom na sygnale - nie ma po co !!!
    Od: szwagier <k...@p...fm>

    Od wyjasniania takich kwestii sa Sady.
    To co proponujesz to szafowanie zyciem innego, niewinnego zreszta,
    czlowieka...
    W skrocie - namawianie do morderstwa tez jest karalne.

    szwagier


  • 30. Data: 2010-03-26 10:20:59
    Temat: Re: Nie ustępujcie karetkom na sygnale - nie ma po co !!!
    Od: "neelix" <a...@w...pl>


    Użytkownik "Bartosz 'Seco' Suchecki" <p...@s...maupa.tlen.pl> napisał w
    wiadomości news:hogfhc$be1$1@news2.ipartners.pl...
    >
    > A kilkanaście lat temu sam niemal się przekręciłem w szpitalu,
    > bo mi do łba strzeliło nie dzwonić po karetke, tylko udac się tam
    > osobiście.

    Kiedyś karetka jechała nawet do pijanego. Dzisiaj i tak kazaliby dotrzeć
    samemu.
    neelix

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 ... 10 ... 17


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: