-
1. Data: 2011-07-08 18:12:09
Temat: Nie lubimy darmowego netu?
Od: Mikołaj Jopczyński <m...@g...com>
Dzisiaj w tvp1, wiadomosci: http://www.youtube.com/watch?v=QmpZhNXyqp4
Tak sie zastanawiam, czy nie lubimy?
Ja np lubie: http://www.hotspot.tychy.pl
--
Mikołaj Jopczyński, Tychy Online
tel: 32 7 400 000 | mikolaj (at) tychy-online.pl | gg: 311167 |
www.tychy-online.pl
Znajdz nas na Facebooku: http://www.facebook.com/TychyOnline
Hotspot w Tychach: http://www.hotspot.tychy.pl
-
2. Data: 2011-07-08 18:41:32
Temat: Re: Nie lubimy darmowego netu?
Od: Mikołaj Jopczyński <m...@g...com>
W dniu 2011-07-08 20:12, Mikołaj Jopczyński pisze:
> Dzisiaj w tvp1, wiadomosci: http://www.youtube.com/watch?v=QmpZhNXyqp4
>
> Tak sie zastanawiam, czy nie lubimy?
Uwazam, ze nalezy walczyc z takimi inicjatywami JST ...
--
Mikołaj Jopczyński, Tychy Online
tel: 32 7 400 000 | mikolaj (at) tychy-online.pl | gg: 311167 |
www.tychy-online.pl
Znajdz nas na Facebooku: http://www.facebook.com/TychyOnline
Hotspot w Tychach: http://www.hotspot.tychy.pl
-
3. Data: 2011-07-09 07:49:34
Temat: Re: Nie lubimy darmowego netu?
Od: Tomasz Śląski <t...@k...org.pl>
W dniu 2011-07-08 20:41, Mikołaj Jopczyński pisze:
> Uwazam, ze nalezy walczyc z takimi inicjatywami JST ...
Weź mi nie wyjeżdżaj z JST, bo mnie zaraz diabli wezmą na samą myśl.
Otóż wbrew temu co twierdzi w szumnym wywiadzie pani AS
www.przeglad-tygodnik.pl/pl/artykul/moja-wojna-o-int
ernet
megaustawa doprowadziła do wypaczeń, które poprzez działania JST
wspierane przez UKE niszczą lokalny rynek. Co gorsza, sam UKE uchyla się
od zajęcia jednoznacznego stanowiska w sprawie. Nie czuję się
upoważniony do cytowania tutaj wypowiedzi jednego z naszych kolegów na
temat 45 milionowego kontraktu, gdzie podłączenie socjalnego internetu
przez JST kosztowało 50k PLN per capita. Który komercyjny operator
pozwoli sobie na taki capex przy pozyskaniu klienta? Ale JST da radę, i
jeszcze pieniądze z UE za to weźmie przez kilka lat. OTAKE chodziło?
Niewydajemniesię. [----] ustawa o kontroli publikacji i widowisk.
--
Ślązak
-
4. Data: 2011-07-09 19:58:58
Temat: Re: Nie lubimy darmowego netu?
Od: Andrzej Banach <a...@g...pl>
W dniu 2011-07-09 09:49, Tomasz Śląski pisze:
> megaustawa doprowadziła do wypaczeń, które poprzez działania JST
> wspierane przez UKE niszczą lokalny rynek. Co gorsza, sam UKE uchyla się
> od zajęcia jednoznacznego stanowiska w sprawie. Nie czuję się
> upoważniony do cytowania tutaj wypowiedzi jednego z naszych kolegów na
> temat 45 milionowego kontraktu, gdzie podłączenie socjalnego internetu
> przez JST kosztowało 50k PLN per capita.
Uscislajac - BEDZIE kosztowalo, gdyz przetarg jeszcze nie rozpisany,
choc umowa z WWPE podpisana i czekaja na wyplate pierwszych transzy.
> Który komercyjny operator
> pozwoli sobie na taki capex przy pozyskaniu klienta? Ale JST da radę, i
> jeszcze pieniądze z UE za to weźmie przez kilka lat. OTAKE chodziło?
Niestety to co wezmie to i "teoretycznie" odda. Oplaty za umieszczenie
urzadzen w pasie drogowym, prad i obsluga wycenione zostaly na ok. 160zl
miesiecznie per "socjalna glowa" ktorej trzeba internet dostarczyc. Moim
zdaniem w wyliczeniach nie ujeto jeszcze kilku oplat i wyjdzie jeszcze
wiecej, ale to szczegol.
Tylko ze ta kasa wlasnie w wiekszosci wraca do takiego JST (oplaty za
umieszczenie urzadzen w pasie) - czy o to w tym wszystkim chodzilo?
JST widzi w tym biznes i sposob na podreperowanie zadluzonego budzetu.
Czy taki wlasnie byl plan, czy tylko JST sobie tak wykombinowaly?
pozdrawiam
--
Andrzej Banach | NET-KOMP | www.net-komp.net.pl
Miejska Sieć Komputerowa KOLMAN | Internet Kolno
-
5. Data: 2011-07-09 20:02:56
Temat: Re: Nie lubimy darmowego netu?
Od: Andrzej Banach <a...@g...pl>
W dniu 2011-07-09 09:49, Tomasz Śląski pisze:
> megaustawa doprowadziła do wypaczeń, które poprzez działania JST
> wspierane przez UKE niszczą lokalny rynek. Co gorsza, sam UKE uchyla się
> od zajęcia jednoznacznego stanowiska w sprawie. Nie czuję się
> upoważniony do cytowania tutaj wypowiedzi jednego z naszych kolegów na
> temat 45 milionowego kontraktu, gdzie podłączenie socjalnego internetu
> przez JST kosztowało 50k PLN per capita.
Uscislajac - nie 50k PLN a 64k PLN, i nie kosztuje, a BEDZIE kosztowalo,
gdyz przetarg jeszcze nie rozpisany, choc umowa z WWPE podpisana i
czekaja na wyplate pierwszych transzy.
> Który komercyjny operator
> pozwoli sobie na taki capex przy pozyskaniu klienta? Ale JST da radę, i
> jeszcze pieniądze z UE za to weźmie przez kilka lat. OTAKE chodziło?
Niestety to co wezmie to i "teoretycznie" odda. Oplaty za umieszczenie
urzadzen w pasie drogowym, prad i obsluga wycenione zostaly na ok. 160zl
miesiecznie per "socjalna glowa" ktorej trzeba internet dostarczyc. Moim
zdaniem w wyliczeniach nie ujeto jeszcze kilku oplat i wyjdzie jeszcze
wiecej, ale to szczegol.
Tylko ze ta kasa wlasnie w wiekszosci wraca do takiego JST (oplaty za
umieszczenie urzadzen w pasie) - czy o to w tym wszystkim chodzilo?
JST widzi w tym biznes i sposob na podreperowanie zadluzonego budzetu.
Czy taki wlasnie byl plan, czy tylko JST sobie tak wykombinowaly?
pozdrawiam
--
Andrzej Banach | NET-KOMP | www.net-komp.net.pl
Miejska Sieć Komputerowa KOLMAN | Internet Kolno
-
6. Data: 2011-07-10 00:34:23
Temat: Re: Nie lubimy darmowego netu?
Od: Tomasz Śląski <t...@k...org.pl>
W dniu 2011-07-09 22:02, Andrzej Banach pisze:
> JST widzi w tym biznes i sposob na podreperowanie zadluzonego budzetu.
> Czy taki wlasnie byl plan, czy tylko JST sobie tak wykombinowaly?
Sądząc po sygnałach dochodzących z rynku - sobie wykombinowały. Chociaż
do końca nie wiadomo - domysły podsycane obojętnością UKE wobec
poruszanego tematu mają prawo rosnąć w siłę. Oboje znamy wypadek
masowego wypowiadania umów lokalnemu, działającemu od wielu lat
operatorowi, z powodu zapowiedzi 'socjalnego internetu' fundowanego na
danym terenie przez JST. Szczegół, że ludzie kłamią na potęgę w
oświadczeniach - że nagle nie mają komputera i dostępu do sieci między
innymi w willach z garażami zapełnionymi fajnymi samochodzikami.
Mechanizmu weryfikującego oświadczenia ludożerki brak, co zdecydowanie
jest na rękę JST forsującym projekty, na których da się (z)robić kasę.
UKE palcem nie kiwnie, a proceder kwitnie. Tylko nie wiadomo ku czyjej
uciesze :-/
--
Ślązak
-
7. Data: 2011-07-10 08:41:19
Temat: Re: Nie lubimy darmowego netu?
Od: "HaQs" <H...@d...pl>
No stracą na tym głównie mali operatorzy jako że dużych zbytnio to nie
wzrusza.
U mnie w sąsiedniej gminie podobnie jak zobaczyłem liste domów która ma być
objętna projektem to 35% ma net u mnie z kolejne 30% pewnie u konkurencji.
Więc tak średnio to weryfikują. z czego trudne warunki socjalne ma może z 1%
choć nie aż tak trudne żeby nie mieć komputera i nie opłacać netu.
-
8. Data: 2011-07-10 22:04:01
Temat: Re: Nie lubimy darmowego netu?
Od: Michał_Sz <s...@p...onet.pl>
W dniu 2011-07-10 10:41, HaQs pisze:
> No stracą na tym głównie mali operatorzy jako że dużych zbytnio to nie
> wzrusza.
>
> U mnie w sąsiedniej gminie podobnie jak zobaczyłem liste domów która ma
> być objętna projektem to 35% ma net u mnie z kolejne 30% pewnie u
> konkurencji.
> Więc tak średnio to weryfikują. z czego trudne warunki socjalne ma może
> z 1% choć nie aż tak trudne żeby nie mieć komputera i nie opłacać netu.
>
>
>
A w tej sprawie napisać do organu kontrolującego w samej EU, oni myślę
żę jak ktoś przedstawi dowody chętnie się tym zajmą i taka gmina może
mieć poważne problemy finansowe.
Są przecież w EU instytucje które zajmują się kontrolą wydawanych
pieniędzy zgodnie z rozporządzeniami, a w tym przypadku tak nie jest.
Michał Sz.
-
9. Data: 2011-07-10 23:25:19
Temat: Re: Nie lubimy darmowego netu?
Od: Tomasz Śląski <t...@k...org.pl>
W dniu 2011-07-11 00:04, Michał_Sz pisze:
> A w tej sprawie napisać do organu kontrolującego w samej EU, oni myślę
> żę jak ktoś przedstawi dowody chętnie się tym zajmą i taka gmina może
> mieć poważne problemy finansowe.
> Są przecież w EU instytucje które zajmują się kontrolą wydawanych
> pieniędzy zgodnie z rozporządzeniami, a w tym przypadku tak nie jest.
OK, ale jak udowodnisz, że oświadczenia składane przez ludzi są
fałszywe? Zasadniczo trzeba by złapać za rękę. Problem jest innego
rodzaju - JST, mimo świadomości, że na danym terenie znajdują się
operatorzy świadczący komercyjnie usługę, bezceremonialnie wpierdalają
się ze swoimi projektami 'socjalnymi' ku poklaskowi gawiedzi.
Jednocześnie JST są doskonale świadome bezkarności swoich poczynań.
Dodatkowo przy działaniach 8.3 znajduje się zapis, że JST mogą ogłaszać
przetargi w trybie 'zaprojektuj i wykonaj' za niemal dowolnie absurdalne
pieniądze. Mało tego - po zarobieniu kasy na setupie, zapewniają sobie
na długie lata wpływy z obszarów sobie tylko właściwych - zajęcie pasa,
dzierżawa terenu, najem infrastruktury, itp, itd. Praktyka pokazała, że
zamiary Pani AS (prawdziwe, bądź nie - nie wiemy) daleko minęły się z
prawdą. Megaustawa miała popchnąć do działania JST wyłącznie jako
ostatnią szansę na pozbycie się białych plam na obszarach wykluczenia
cyfrowego, gdzie nikt inny z powodów ekonomicznych nie położy ani
złotówki na podłączenie ludzi do sieci, tymczasem JST na warunkach
kompletnie nierównej walki rugują ze swoich rynków komercyjnych
dostawców, a prawdziwe białe plamy dalej leżą odłogiem i 'pies z kulawą
nogą' się nimi nie zajmuje i nie zajmie.
--
Ślązak
-
10. Data: 2011-07-11 13:06:52
Temat: Re: Nie lubimy darmowego netu?
Od: Tomasz Śląski <t...@k...org.pl>
Tomasz Śląski wrote:
> Jednocześnie JST są doskonale świadome bezkarności swoich poczynań.
No i mamy oficjalne stanowisko UKE:
http://www.uke.gov.pl/uke/index.jsp?place=Lead07&new
s_cat_id=168&news_id=6964&layout=3&page=text
[...]<UKE>
Projekty do nas zgłaszane negocjujemy z jst w taki sposób żeby nie były
szkodliwe dla rynku (ograniczamy przepływność do 256 kbit/s, czasem w
wyjątkowych sytuacjach do 512 kbit/s), wprowadzamy także obowiązki związane
z przerywaniem sesji i - w zależności od sytuacji panującej na rynku -
ograniczenia związane z limitem transferu danych. Naszym zdaniem usługi
samorządów do nas zgłaszane nie szkodzą rynkowi, przeciwnie, motywują
operatorów do większych starań i zaoferowania klientom czegoś więcej niż
niegwarantowana usługa internetowa, często sprzedawana jako 2 Mbit/s a
świadczona jako 256 kbit/s.
</UKE>
Kompletnie nie zgadzam się z twierdzeniem o braku szkodliwości dla lokalnego
rynku w związku z poniższym:
<UKE>
To czego nam brakuje to uprawnienie do egzekwowania od jst żeby
przestrzegały nałożonych ograniczeń, obecnie łamanie zasad jest bezkarne, a
kontrole mogą się skończyć tylko zaleceniami, których podmioty te nie muszą
przestrzegać.
Optymalne byłoby także, żeby samorząd, który chce świadczyć darmowy
internet, przeznaczył na to określoną kwotę i ogłosił przetarg na te usługę,
w którym wezmą udział operatorzy. Zbyt często jst świadczą te usługi za
pomocą własnych pracowników lub jednostek komunalnych, co powinno być
ostatecznością. Na razie możemy zalecać inne postępowanie, mamy nadzieje, że
będziemy mogli je egzekwować.
</UKE>
A jakieś konkretne pomysły/działania w celu ukrócenia patlogii?
--
Ślązak