eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyNich szlag trafi debili na motorze !!!Re: Nich szlag trafi debili na motorze !!!
  • Data: 2011-05-16 14:09:12
    Temat: Re: Nich szlag trafi debili na motorze !!!
    Od: "Cavallino" <c...@k...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "Arek" <a...@a...pl> napisał w wiadomości
    news:iqr3ok$5q5$1@inews.gazeta.pl...
    >W dniu 2011-05-16 10:20, Cavallino pisze:
    >> Użytkownik "Arek" <a...@a...pl> napisał w wiadomości news:
    >>
    >>>> Jak masz wątpliwości to daruj sobie wyprzedzanie w ogóle w takim
    >>>> momencie.
    >>>
    >>> Czasem się jednak zdarza, że pojawiają się tacy bez mózgów i wówczas
    >>> trzeba określić kto nie miał racji. I po to są przepisy. W tym
    >>> przypadku dość ogólne ale wystarczające.
    >>
    >> Dokładnie - wg nich żaden z nich nie miał racji.
    >> Bardziej nie miał ten kto zaczął wyprzedzać jako drugi.
    >
    > Przepis dokładnie nie specyfikuje co oznacza z tyłu,

    Czyli zastosowanie ma język polski.
    Chyba nie masz wątpliwości co znaczy "z tyłu"?


    >ale jednoznacznie mówi, że nie można rozpocząć manewru wyprzedzania (w tym
    >przypadku kolejnego) jeżeli pojazd przed nawet nie rozpoczął a
    >zasygnalizował zamiar rozpoczęcia manewru.

    Dlatego pisałem o dwóch winnych.
    Jako że za początek wyprzedzania należy uznać włączenie kierunku, to ten
    który włączył jako drugi już popełnił wykroczenie, więc jest winny bardziej.

    > Czyli mamy dwa jasne stwierdzenia:
    > a. Nie można rozpocząć wyprzedzania, gdy się jest wyprzedzanym
    > b. Nie można rozpocząć wyprzedzania pojazdu, który zasygnalizował zamiar
    > wyprzedzania

    Tak jest.
    Ten który zaczyna manewr jako drugi już popełnia wykroczenie włączając
    kierunek.

    >> Jeśli mu nie utrudni manewru to pewnie nikt nie będzie miał pretensji.
    >> A i polucjanci nie są zazwyczaj na tyle głupi, żeby się czepić za
    >> wyprzedzanie, jeśli kilometr z tyłu ktoś również wyprzedza.
    >
    >
    > Nie ma, żadnego jeśli. Ten z tyłu wyprzedzał kogoś innego, po zakończeniu
    > manewru (nie musi wracać na swój pas) powinien się upewnić, czy może
    > wyprzedzać dalej.

    Oczywiście.
    A ten z przodu ma się upewnić że nikt z tyłu nie wyprzedza, zanim rozpocznie
    swoje wyprzedzanie.
    Pat.
    Jak się nie dogadają, żaden z nich nie może wyprzedzać.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: