eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyNich szlag trafi debili na motorze !!!Re: Nich szlag trafi debili na motorze !!!
  • Data: 2011-05-16 14:34:19
    Temat: Re: Nich szlag trafi debili na motorze !!!
    Od: Arek <a...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2011-05-16 14:09, Cavallino pisze:

    >>>>> Jak masz wątpliwości to daruj sobie wyprzedzanie w ogóle w takim
    >>>>> momencie.
    >>>>
    >>>> Czasem się jednak zdarza, że pojawiają się tacy bez mózgów i wówczas
    >>>> trzeba określić kto nie miał racji. I po to są przepisy. W tym
    >>>> przypadku dość ogólne ale wystarczające.
    >>>
    >>> Dokładnie - wg nich żaden z nich nie miał racji.
    >>> Bardziej nie miał ten kto zaczął wyprzedzać jako drugi.
    >>
    >> Przepis dokładnie nie specyfikuje co oznacza z tyłu,
    >
    > Czyli zastosowanie ma język polski.
    > Chyba nie masz wątpliwości co znaczy "z tyłu"?

    Taka mała analogia. Dojeżdżasz do skrzyżowania równorzędnego, np. w polu
    więc widzisz samochody po prawej z dużej odległości. Kiedy się
    zatrzymasz aby go przepuścić? Jak będzie 10m od skrzyżowania, 1km czy
    może jeszcze więcej. To jest dokładnie taka sama sytuacja.

    >> ale jednoznacznie mówi, że nie można rozpocząć manewru wyprzedzania (w
    >> tym przypadku kolejnego) jeżeli pojazd przed nawet nie rozpoczął a
    >> zasygnalizował zamiar rozpoczęcia manewru.
    >
    > Dlatego pisałem o dwóch winnych.
    > Jako że za początek wyprzedzania należy uznać włączenie kierunku, to ten
    > który włączył jako drugi już popełnił wykroczenie, więc jest winny
    > bardziej.

    Ciągle pomijasz to, kto kogo wyprzedza a to jest w tej sytuacji jednak
    istotne.

    >> Czyli mamy dwa jasne stwierdzenia:
    >> a. Nie można rozpocząć wyprzedzania, gdy się jest wyprzedzanym
    >> b. Nie można rozpocząć wyprzedzania pojazdu, który zasygnalizował
    >> zamiar wyprzedzania
    >
    > Tak jest.
    > Ten który zaczyna manewr jako drugi już popełnia wykroczenie włączając
    > kierunek.

    Tego nigdy nie negowałem.

    >>> Jeśli mu nie utrudni manewru to pewnie nikt nie będzie miał pretensji.
    >>> A i polucjanci nie są zazwyczaj na tyle głupi, żeby się czepić za
    >>> wyprzedzanie, jeśli kilometr z tyłu ktoś również wyprzedza.
    >>
    >> Nie ma, żadnego jeśli. Ten z tyłu wyprzedzał kogoś innego, po
    >> zakończeniu manewru (nie musi wracać na swój pas) powinien się
    >> upewnić, czy może wyprzedzać dalej.
    >
    > Oczywiście.
    > A ten z przodu ma się upewnić że nikt z tyłu nie wyprzedza, zanim
    > rozpocznie swoje wyprzedzanie.
    > Pat.
    > Jak się nie dogadają, żaden z nich nie może wyprzedzać.

    Ten z przodu ma się upewnić czy nikt nie zamierza wyprzedzić jego, oraz
    czy ten przed nim nie rozpoczyna wyprzedzania. Nie ma pata.


    A.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: