eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.telefonia.gsm › Nawigacja: Route66 - rozczarowanie
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 51

  • 31. Data: 2012-08-02 02:02:00
    Temat: Re: Nawigacja: Route66 - rozczarowanie
    Od: Maciej Bebenek <m...@t...waw.pl>

    "J.F." <j...@p...onet.pl> wrote:

    > Wracajac do meritum - niby mam telefon z nawigacja, a uzywam jednak Larka z
    > Biedronki. Co i reszcie polecam :-)

    Dżejfoks - nie masz racji. Latami nie korzystałem z nawigacji, za wyjątkiem
    momentów, gdy jechaem w okolice rzeczywiście mi nieznane. Gdzieś z rok temu
    wpadłem w zakres beta testów Automapy na iPhone'a, a potem testowałem kilka
    innych programów pod iOS. I... oszalałem na punkcie usług typu Live
    Traffic.
    Do tamtej pory twierdziłem, że jeżdżenie z nawigacją po Warszawie jest
    cechą tylko i wyłacznie tzw. słoików (etymologia słowa słoik pod
    http://sloiki.waw.pl/). Teraz wiem, że wszelkie navi bez przymiotnika live
    można sobie głęboko wsadzić. Mimo mojej znajomości Warszawy, Łodzi czy
    Torunia, okazało się, że live może zaoszczędzić np połowę czasu przy
    jeździe z centrum wawy na Tarchomin w piątkowe popołudnie - z 80 minut czas
    przejazdu spada do 40.
    Tak więc w warunkach polskich nawigacja statyczna może się owszem i
    przydać, gdy jedziemy po północy albo w niedzielę. Ale w "normalnych"
    warunkach (które z założenia są nienormalnymi) one niczemu nie służą. I
    obojętne jest, czy używam Automapy czy NaviExperta - oba programy mają
    podobne bazy danych o ruchu, więc wytyczane trasy niewiele się róznią. Ale
    znacząco się różnią od Larków z MapąMap, Sygica czy TomToma. Google'a
    przemilczmy litościwie.


  • 32. Data: 2012-08-02 08:03:07
    Temat: Re: Nawigacja: Route66 - rozczarowanie
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia Thu, 2 Aug 2012 02:02:00 +0200, Maciej Bebenek napisał(a):
    > "J.F." <j...@p...onet.pl> wrote:
    >> Wracajac do meritum - niby mam telefon z nawigacja, a uzywam jednak Larka z
    >> Biedronki. Co i reszcie polecam :-)
    > Dżejfoks - nie masz racji. Latami nie korzystałem z nawigacji, za wyjątkiem
    > momentów, gdy jechaem w okolice rzeczywiście mi nieznane. Gdzieś z rok temu
    > wpadłem w zakres beta testów Automapy na iPhone'a, a potem testowałem kilka
    > innych programów pod iOS. I... oszalałem na punkcie usług typu Live
    > Traffic.
    > Do tamtej pory twierdziłem, że jeżdżenie z nawigacją po Warszawie jest

    teoretycznie masz racje .... ale moze w Warszawie, bo we wrocku jak
    zapchane to nie ominiesz :-(

    > Tak więc w warunkach polskich nawigacja statyczna może się owszem i
    > przydać, gdy jedziemy po północy albo w niedzielę. Ale w "normalnych"
    > warunkach (które z założenia są nienormalnymi) one niczemu nie służą. I
    > obojętne jest, czy używam Automapy czy NaviExperta - oba programy mają
    > podobne bazy danych o ruchu, więc wytyczane trasy niewiele się róznią. Ale
    > znacząco się różnią od Larków z MapąMap, Sygica czy TomToma. Google'a
    > przemilczmy litościwie.

    Google ma informacje o korkach, przynajmniej na www.
    Ale .. niedawno sprawdzalem, przed wyjazdem sie patrze, potem jade ... nie
    bardzo to odpowiada prawdzie. Byc moze opoznione o kwadrans w chwili
    ogladania, o dwa przy przejezdzie, a to duzo.

    mapke wroclawia z navieksperta archiwizowalem rok temu poki formatu nie
    zmienili. Tez to podejrzanie wyglada. Niektore dane sie przez pare dni nie
    zmienialy, tak jakby przejechal jeden samochod, a potem nie mieli wiecej
    danych. Ale moze przez rok przybylo uzytkownikow.

    NE mial kiedys mapke na swojej stronie ? widac zysku z tego nie bylo, bo
    teraz gazete.korkosfera.pl, a i tak mi cos nie dziala ... ale to chyba o
    googla oparte, przynajmniej mapy.

    Potrafi to ktos zarchiwizowac ? bo ogladanie w trasie tez sie nie sprawdza
    :-)

    J.


  • 33. Data: 2012-08-02 14:19:45
    Temat: Re: Nawigacja: Route66 - rozczarowanie
    Od: Maciej Bebenek <m...@t...waw.pl>

    "J.F." <j...@p...onet.pl> wrote:

    > Google ma informacje o korkach, przynajmniej na www.
    > Ale .. niedawno sprawdzalem, przed wyjazdem sie patrze, potem jade ... nie
    > bardzo to odpowiada prawdzie. Byc moze opoznione o kwadrans w chwili
    > ogladania, o dwa przy przejezdzie, a to duzo.

    Proszę Cię... Od półtora roku, może więcej, zamknięta jest jedna z głównych
    ulic Warszawy - Świętorzyska z przedłużeniami. Jeszcze 2 tygodnie przed
    Euro Google Maps wskazywał natężenie ruchu na tej trasie. Pikanterii dodaje
    fakt, że Google Polska ma swoją siedzibę właśnie przy Świętokrzyskiej ;-)
    Tak samo było z Mostem Śląsko-Dąbrowskim. Teraz jest zamknięta
    Marszałkowska między Al. Jerozolimskimi a Królewską - polecam obejrzeć :-P


  • 34. Data: 2012-08-02 14:54:49
    Temat: Re: Nawigacja: Route66 - rozczarowanie
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Maciej Bebenek" napisał w
    "J.F." <j...@p...onet.pl> wrote:
    >> Google ma informacje o korkach, przynajmniej na www.
    >> Ale .. niedawno sprawdzalem, przed wyjazdem sie patrze, potem jade
    >> ... nie
    >> bardzo to odpowiada prawdzie. Byc moze opoznione o kwadrans w
    >> chwili
    >> ogladania, o dwa przy przejezdzie, a to duzo.

    >Proszę Cię... Od półtora roku, może więcej, zamknięta jest jedna z
    >głównych
    >ulic Warszawy - Świętorzyska z przedłużeniami. Jeszcze 2 tygodnie
    >przed
    >Euro Google Maps wskazywał natężenie ruchu na tej trasie. Pikanterii
    >dodaje
    >fakt, że Google Polska ma swoją siedzibę właśnie przy Świętokrzyskiej
    >;-)
    >Tak samo było z Mostem Śląsko-Dąbrowskim. Teraz jest zamknięta
    >Marszałkowska między Al. Jerozolimskimi a Królewską - polecam
    >obejrzeć :-P

    Znaczy sie co - zmyslaja ? wyciagaja dane archiwalne ?
    We wrocku to na oko wyglada dosc rozsadnie, traci przy blizszej i
    dokladnej konfrontacji.

    dopuszczam ze przy braku danych wyswietlaja jakis "stan neutralny".
    Piesi, rowerzysci, pojazdy z budowy moga ich zmylic. No la wyswietlac
    zielonym "maly ruch" ... hm, moze nie na podstawie predkosci tylko
    ilosci ?

    Ale fakt ze trase planuje przez ten odcinek - no coz, opoznienia we
    wprowadzaniu zmian google ma duze, na AOW to juz ponad rok :-)

    Z drugiej strony .... to oparte na NE
    http://wroclaw.gazeta.pl/wroclaw/0,35754.html

    po przejsciu na Warszawe ... Marszalkowka mieni sie roznymi kolorami
    :-)
    Ale trase np z Widok na Bielanska planuje zgodnie z tym co piszesz.

    Ale wroclaw na tej mapie teraz (14:53) tez wyglada niewiarygodnie.

    J.



  • 35. Data: 2012-08-02 17:12:14
    Temat: Re: Nawigacja: Route66 - rozczarowanie
    Od: "r...@k...pl" <r...@k...pl>

    Thu, 2 Aug 2012 08:03:07 +0200, w <arp2nt162qdw$.1wruuoc00wpe.dlg@40tude.net>,
    "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał(-a):

    > NE mial kiedys mapke na swojej stronie ? widac zysku z tego nie bylo, bo
    > teraz gazete.korkosfera.pl, a i tak mi cos nie dziala ... ale to chyba o
    > googla oparte, przynajmniej mapy.

    korkosfera.pl jest oparta na obu mapach :). Wyświetla mapy z googla, ale trasę
    wyznacza i wyświetla z Emapy (na której chodzi NE).


  • 36. Data: 2012-08-03 01:02:02
    Temat: Re: Nawigacja: Route66 - rozczarowanie
    Od: MarekM <m...@w...interia.i-popraw-tld.polska>

    W dniu 02.08.2012 08:03, J.F. pisze:

    > Niektore dane sie przez pare dni nie
    > zmienialy, tak jakby przejechal jeden samochod, a potem nie mieli wiecej
    > danych. Ale moze przez rok przybylo uzytkownikow.

    No właśnie. Jak to ma działać? Jeśli zbierają dane o natężeniu ruchu
    tylko od użytkowników ich nawigacji, to jak już je "zbiorą", tzn.
    dowiedzą się, że w danym miejscu jest korek, to... teoretycznie nikt tą
    trasą nie pojedzie, bo nawigacja wytyczy "objazd". A skoro nikt nie
    pojedzie, to skąd wiedzą, że utrudnień już nie ma? Co n-ta osoba jest
    "ofiarą" - wypuszczają królika doświadczalnego, żeby sprawdzić, czy
    nadal trasa jest zakorkowana? ;-) Moim zdaniem to dość słaby punkt np.
    NaviExperta. Co prawda sam nie używam, ale czytałem opinie o
    "fantomowych korkach" w środku nocy...

    NaviExpertowi nie ufam. Dość często (raz na miesiąc-dwa) jadę z Krakowa
    w kierunku Zakopanego. Już co najmniej dwa razy dałem się nabrać: z
    danych programu wynikało, że trasa jest przejezdna, a w rzeczywistości
    stałem w korku pół godziny przed skrzyżowaniem w Skomielnej Białej. Za
    drugim razem - stojąc już w tym korku - zerknąłem na mapy Google i - o
    dziwo - Google wiedziało o utrudnieniach.

    Teraz testuję androidową AutoMapę, zobaczymy jak będzie :)

    A wracając do tematu wątku: też testowałem Route 66. Największym
    rozczarowaniem był fakt, że jeśli podczas działania nawigacji zadzwonił
    telefon i nawigacja została przeniesiona "w tło", to w 90% przypadków po
    powrocie do niej musiałem OD NOWA wpisywać cel podróży i wyznaczać trasę
    - po przejściu w tło/zamknięciu ostatnia trasa nie była zapamiętywana.
    Program bezużyteczny - nie wyobrażam sobie kilkukrotnego wpisywania celu
    podczas długiej jazdy.

    Marek


  • 37. Data: 2012-08-03 11:48:55
    Temat: Re: Nawigacja: Route66 - rozczarowanie
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "MarekM" napisał w wiadomości
    W dniu 02.08.2012 08:03, J.F. pisze:
    >> Niektore dane sie przez pare dni nie
    >> zmienialy, tak jakby przejechal jeden samochod, a potem nie mieli
    >> wiecej
    >> danych. Ale moze przez rok przybylo uzytkownikow.

    >No właśnie. Jak to ma działać? Jeśli zbierają dane o natężeniu ruchu
    >tylko od użytkowników ich nawigacji, to jak już je "zbiorą", tzn.
    >dowiedzą się, że w danym miejscu jest korek, to... teoretycznie nikt
    >tą trasą nie pojedzie, bo nawigacja wytyczy "objazd". A skoro nikt
    >nie pojedzie, to skąd wiedzą, że utrudnień już nie ma?

    To juz dawno temu zauwazylem :-)
    Na razie problemu nie ma, ale za pare lat ... kazdy bedzie mial
    nawigacje online, kazdy bedzie korki omijal :-)

    >Co n-ta osoba jest "ofiarą" - wypuszczają królika doświadczalnego,
    >żeby sprawdzić, czy nadal trasa jest zakorkowana? ;-) Moim zdaniem to
    >dość słaby punkt np. NaviExperta. Co prawda sam nie używam, ale
    >czytałem opinie o "fantomowych korkach" w środku nocy...

    No, pewnie czesc zobaczy pusta droge, to zlekcewazy nawigacje ... w
    miescie raczej problemow nie bedzie, zawsze sie znajda ci co na tej
    zakorkowane ulicy startuja lub koncza.
    Natomiast w jakiejs przelotowej trasie ...
    No i co Tomek na to - to nalezy po prostu wlaczyc i jechac jak
    prowadzi, czy wymagaj jakis niestworzonych bajerow, np podgladu na
    wiekszy obszar trasy zeby sprawdzic jak prowadzi :-)

    Ale tez w druga strone - moga dostac falszywe sygnaly od
    pieszych/rowerzystow/kierownika budowy ... a droga wcale nie bedzie
    przejezdna

    Nawiasem mowiac to jechalem niedawno z Niemcami, w radiu zapowiadaja
    ze na trasie mamy korek, kierowca sprawdza TMC (ha, czyli normalnie
    ma ustawione zeby nie odbierac), TMC potwierdza ze korek ...
    poszwargotali, poszwargotali ... i pojechali prosto. Korek
    rzeczywiscie byl i godzinka przybyla.

    No i nie wiem - nie bylo juz drogi alternatywnej, czy dolozylaby ponad
    godzine ?


    >NaviExpertowi nie ufam. Dość często (raz na miesiąc-dwa) jadę z
    >Krakowa w kierunku Zakopanego. Już co najmniej dwa razy dałem się
    >nabrać: z danych programu wynikało, że trasa jest przejezdna, a w
    >rzeczywistości stałem w korku pół godziny przed skrzyżowaniem w
    >Skomielnej Białej.

    Na zakopianke moze sie przydac to
    http://www.traxelektronik.pl/CZAS_PRZEJAZDU/main.php
    ?c=ruch
    http://www.traxelektronik.pl/pogoda/kamery/index.php

    http://www.nadrodze.info/
    http://www.krakow.gddkia.gov.pl/wydarzenia/2011/1404
    -pomiar-czasu-podrozy-na-zakopiance

    J.


  • 38. Data: 2012-08-03 12:23:45
    Temat: Re: Nawigacja: Route66 - rozczarowanie
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Maciej Bebenek" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:5019c338$...@n...home.net.pl...
    >Dżejfoks - nie masz racji. Latami nie korzystałem z nawigacji, za
    >wyjątkiem
    >momentów, gdy jechaem w okolice rzeczywiście mi nieznane. Gdzieś z
    >rok temu
    >wpadłem w zakres beta testów Automapy na iPhone'a, a potem testowałem
    >kilka
    >innych programów pod iOS. I... oszalałem na punkcie usług typu Live
    >Traffic.

    P.S. zajrzyj na pl.misc.samochody, akurat ktos opisal swoje przygody z
    NE
    "Naviexpert - moje odczucia (długie, nudne i subiektywne)"

    Niezbyt pochlebne.

    J.


  • 39. Data: 2012-08-03 13:47:25
    Temat: Re: Nawigacja: Route66 - rozczarowanie
    Od: MarekM <m...@w...interia.i-popraw-tld.polska>

    W dniu 2012-08-03 11:48, J.F pisze:

    >> No właśnie. Jak to ma działać? Jeśli zbierają dane o natężeniu ruchu
    >> tylko od użytkowników ich nawigacji, to jak już je "zbiorą", tzn.
    >> dowiedzą się, że w danym miejscu jest korek, to... teoretycznie nikt
    >> tą trasą nie pojedzie, bo nawigacja wytyczy "objazd". A skoro nikt nie
    >> pojedzie, to skąd wiedzą, że utrudnień już nie ma?
    > To juz dawno temu zauwazylem :-)
    > Na razie problemu nie ma, ale za pare lat ... kazdy bedzie mial
    > nawigacje online, kazdy bedzie korki omijal :-)

    Przecież teraz mogą zbierać dane tylko od osób, które mają ich nawigację
    i mają ją włączoną, a z definicji działający program zaproponuje
    ominięcie korka. Raz zakorkowany odcinek drogi ktoś musi "odkorkować":
    albo robią to automatycznie (na podstawie danych
    statystycznych/historycznych), albo wpuszczają co jakiś czas królika
    doświadczalnego nie informując go o utrudnieniach. Nie wiem, zastanawiam
    się, jak to działa.

    Marek


  • 40. Data: 2012-08-03 14:15:33
    Temat: Re: Nawigacja: Route66 - rozczarowanie
    Od: Maciej Bebenek <m...@t...waw.pl>

    MarekM <m...@w...interia.i-popraw-tld.polska> wrote:

    > Przecież teraz mogą zbierać dane tylko od osób, które mają ich nawigację
    > i mają ją włączoną, a z definicji działający program zaproponuje
    > ominięcie korka. Raz zakorkowany odcinek drogi ktoś musi "odkorkować":
    > albo robią to automatycznie (na podstawie danych
    > statystycznych/historycznych), albo wpuszczają co jakiś czas królika
    > doświadczalnego nie informując go o utrudnieniach. Nie wiem, zastanawiam
    > się, jak to działa.


    Niekoniecznie tylko od swoich - są też dane "ogólne", m.in. z flot
    samochodowych. Oczywiście nie za darmo.

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5 . 6


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: