-
1. Data: 2009-06-21 11:15:49
Temat: Nawiercanie denka tłoka...
Od: Qlfon <r...@l...pl>
Powitac, przy sniadanieu ogladalem sobie dzisiaj "Biker build-off" na
Discovery. No i pojawilo sie cos z czym sie w zyciu nie spotkalem.
Kolesie budowali dwa sprzety do wyscigow na 1/4 mili i jedna ekipa
zastosowala dziwna technike:
wykonywali serie nawiercen denka tloka ok. 10 mm od krawedzi dookola
denka. Nawierty byly podobno tak glebokie ze prawie siegaly pierwszego
pierscienia uszczelniajacego. Wytlumaczenie jakie sie przy tej okazji
pojawilo mowilo o tym, ze cisnienie z komory spalania "dostajac" sie
ponizej denka tloka i "rozprezajac" sie w tych nawiertach w kierunku
scianki tloka poprawia docisk pierscienia do tuleji dzieki czemu
poprawia szczelnosc ukladu "tlok-blok". Nie bardzo widze jak to bym
mialo dzialac - przeciez dzieki takiej zwiekszonej objetosci komory
spalania spadnie stopin kompresji (silniki nie byly doladowane) wiec w
efekcie moc powinna byc nizsza. A moze te nawierty faktycznie dzialaja i
nawet strata na kompesji jest tego warta?
Czy szanowna grupa spotkala sie z czyms takim wczesniej i ma pojecie czy
to dziala?
Nie zebym chcial draga budowac ale taka ciekawostka mnie zastanowila:)
--
Qlfon, Kraków
-
2. Data: 2009-06-21 11:46:16
Temat: Re: Nawiercanie denka tłoka...
Od: Robert Rędziak <r...@g...wkurw.org>
On Sun, 21 Jun 2009 13:15:49 +0200, Qlfon <r...@l...pl> wrote:
> Powitac, przy sniadanieu ogladalem sobie dzisiaj "Biker build-off" na
> Discovery. No i pojawilo sie cos z czym sie w zyciu nie spotkalem.
> Kolesie budowali dwa sprzety do wyscigow na 1/4 mili i jedna ekipa
> zastosowala dziwna technike:
Ona wcale nie jest dziwna.
> wykonywali serie nawiercen denka tloka ok. 10 mm od krawedzi dookola
> denka. Nawierty byly podobno tak glebokie ze prawie siegaly pierwszego
> pierscienia uszczelniajacego.
Nie prawie, tylko sięgały do rowka, bo chodzi o to, żeby spaliny
wspomagały sprężystość pierścienia. Tylko teraz to się to trochę
inaczej robi -- Lateral Gas Port (takie małe otwory zaraz nad
pierwszym pierścieniem w lewym tłoku:
http://www.carcraft.com/techarticles/piston_ring_tec
hnology/photo_11.html,
po prawej konstrukcja ,,tradycyjna''), bo otwory przez denko
zapychają się nagarem i osłabiają okolice rowka.
> Nie bardzo widze jak to bym
> mialo dzialac - przeciez dzieki takiej zwiekszonej objetosci komory
> spalania spadnie stopin kompresji (silniki nie byly doladowane)
O 0.01 czy 0.001? Ile spalin może się zmieścić w rowku na
pierwszy pierścień?
> Czy szanowna grupa spotkala sie z czyms takim wczesniej i ma pojecie czy
> to dziala?
http://www.carcraft.com/techarticles/piston_ring_tec
hnology/index.html
r.
--
____________________________________________________
_____________
robert rędziak mailto:giekao-at-gmail-dot-com
I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.
-
3. Data: 2009-06-21 12:09:10
Temat: Re: Nawiercanie denka tłoka...
Od: Qlfon <r...@l...pl>
Robert Rędziak pisze:
> On Sun, 21 Jun 2009 13:15:49 +0200, Qlfon <r...@l...pl> wrote:
>> Powitac, przy sniadanieu ogladalem sobie dzisiaj "Biker build-off" na
>> Discovery. No i pojawilo sie cos z czym sie w zyciu nie spotkalem.
>> Kolesie budowali dwa sprzety do wyscigow na 1/4 mili i jedna ekipa
>> zastosowala dziwna technike:
>
> Ona wcale nie jest dziwna.
Dla mnie jest bo w zyciu tego nie widzialem wczesniej:)
>> wykonywali serie nawiercen denka tloka ok. 10 mm od krawedzi dookola
>> denka. Nawierty byly podobno tak glebokie ze prawie siegaly pierwszego
>> pierscienia uszczelniajacego.
>
> Nie prawie, tylko sięgały do rowka, bo chodzi o to, żeby spaliny
> wspomagały sprężystość pierścienia. Tylko teraz to się to trochę
> inaczej robi -- Lateral Gas Port (takie małe otwory zaraz nad
> pierwszym pierścieniem w lewym tłoku:
No ok, ale w takim razie jak to dziala? Jesli one sa (w uproszczeniu -
rownolegle do powierzchni dna tloka) to to rozprezanie bedzie dzialalo w
kierunku centrum tloka a nie w kierunku na zewnatrz i dzieki temu
moglbyby dociskac piercienie od srodka na zewnatrz?
> http://www.carcraft.com/techarticles/piston_ring_tec
hnology/photo_11.html,
> po prawej konstrukcja ,,tradycyjna''), bo otwory przez denko
> zapychają się nagarem i osłabiają okolice rowka.
A te poziome nie beda? Tez sa powyzej pierscienia wiec maja taki sam
kontakt z gazami powstajacymi w komorze a wiec i z nagarem. no chyba ze
tu dochodza jakies zjawiska "Aerodynamiczne" ktore nie pozwalaja na
osoadzanie sie nagaru.
>
>> Nie bardzo widze jak to bym
>> mialo dzialac - przeciez dzieki takiej zwiekszonej objetosci komory
>> spalania spadnie stopin kompresji (silniki nie byly doladowane)
>
> O 0.01 czy 0.001? Ile spalin może się zmieścić w rowku na
> pierwszy pierścień?
Kurcze, ludzie planuja glowice o 0,05 mm i podobno to daje jakis efekt.
Poza tym tamte otworki byly calkiem spore 3-4 mm srednicy OIDP. jaka
pojemnosc w tym juz by byla:) Troche mi to pachnie jakims technicznym
voodoo. Teraz sobie poszperam po necie moze sa jakies porownania przed i
po tym lateral gas port:)
>> Czy szanowna grupa spotkala sie z czyms takim wczesniej i ma pojecie czy
>> to dziala?
>
> http://www.carcraft.com/techarticles/piston_ring_tec
hnology/index.html
>
> r.
Wiedzialem, ze sie tu czegos dowiem, dzieki!
--
Qlfon, Kraków
-
4. Data: 2009-06-21 12:31:36
Temat: Re: Nawiercanie denka tłoka...
Od: Robert Rędziak <r...@g...wkurw.org>
On Sun, 21 Jun 2009 14:09:10 +0200, Qlfon <r...@l...pl> wrote:
>> Nie prawie, tylko sięgały do rowka, bo chodzi o to, żeby spaliny
>> wspomagały sprężystość pierścienia. Tylko teraz to się to trochę
>> inaczej robi -- Lateral Gas Port (takie małe otwory zaraz nad
>> pierwszym pierścieniem w lewym tłoku:
> No ok, ale w takim razie jak to dziala? Jesli one sa (w uproszczeniu -
> rownolegle do powierzchni dna tloka)
One prowadzą z nad denka do rowka pierwszego pierścienia.
> to to rozprezanie bedzie dzialalo w
> kierunku centrum tloka a nie w kierunku na zewnatrz i dzieki temu
> moglbyby dociskac piercienie od srodka na zewnatrz?
Mówimy o gazach, prawda? One próbują wypełnić dostępną im
przestrzeń.
> A te poziome nie beda? Tez sa powyzej pierscienia wiec maja taki sam
> kontakt z gazami powstajacymi w komorze a wiec i z nagarem. no chyba ze
> tu dochodza jakies zjawiska "Aerodynamiczne" ktore nie pozwalaja na
> osoadzanie sie nagaru.
Raczej cząsteczkom nagaru trudniej jest się przedostać przez
szczelinę miedzy tłokiem, a gładzią.
> Kurcze, ludzie planuja glowice o 0,05 mm i podobno to daje jakis efekt.
Pięć setek? To chyba tylko po to, żeby wyrównać powierzchnię. Bo
pięć setek przy 70mm tłoku daje jakieś 0.2cm^3 różnicy. Przy
objętości komory spalania rzędu kilkudziesięciu cm^3, to jest
wielkość znacząca nic -- tuning psychologiczny.
r.
--
____________________________________________________
_____________
robert rędziak mailto:giekao-at-gmail-dot-com
I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.