eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyNasze drogie paliwo...
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 142

  • 81. Data: 2011-03-30 16:39:55
    Temat: Re: Nasze drogie paliwo...
    Od: Arek <a...@a...pl>

    W dniu 2011-03-30 16:06, Jakub Witkowski pisze:
    > W dniu 2011-03-30 14:56, Arek pisze:
    >
    >>> Dlaczego dziś nie sprzedają po 10 zł/litr, skoro na pewno są tacy,
    >>> którzy i tyle zapłacą?
    >>
    >> Będą stopniowo podnosić i obserwować sprzedaż. Cena zatrzyma się na
    >> jakimś poziomie który zapewni maksymalny zysk.
    >
    > Właśnie opisałeś działanie w warunkach monopolu.

    Nazywać to sobie możesz jak chcesz. Uważasz, że jest inaczej?

    A.



  • 82. Data: 2011-03-30 16:41:49
    Temat: Re: Nasze drogie paliwo...
    Od: "BaX" <bax@_klub.chip.pl>

    >> Wolałbym 20L po 3zł... I to chyba optymalna cena, na którą wszyscy by
    >> przystali...
    >> Każdy byłby szczęśliwy, koncerny bo więcej sprzedały i większy zysk,
    >> użytkownicy że tankują taniej, tylko ekopedałom byłoby nie na rękę.
    >>
    >
    > Wydaje mi sie, ze sie mylisz. Ile osob Ci znanych zrezygnowalo z jedzenia
    > samochodem w momencie gdy paliwo tak mocno podrozalo? U mnie zadna.

    Czyli wydają mniej na inne dobra konsumpcyjne, skoro na paliwo wydają
    więcej. Takich których ciągle stać na wydawanie takiej samej kasy przy
    ciągle drożejących towarach jest co raz mniej.


  • 83. Data: 2011-03-30 16:43:29
    Temat: Re: Nasze drogie paliwo...
    Od: Arek <a...@a...pl>

    W dniu 2011-03-30 16:33, Sebastian Kaliszewski pisze:

    [...]
    > Dopóki jest u nas taniej niż np. w Niemczech nie ma co liczyć na spadek.

    Gdyby uwzględnić, że w Niemieckim paliwie jest uwzględniony koszt jazdy
    autostradami to już nie wychodzi taniej. Pomijam, że na Niemieckim
    paliwie mi zawsze wychodzi zauważalnie mniejsze spalanie czyli mimo
    większej ceny/litr, cena/km już tak nie odbiega.

    Reasumując policz koszt przejazdu A2 z DC do granicy (jak już będzie
    gotowa) czyli paliwo + opłaty. I identyczny odcinek w Niemczech. Tam
    jednak wyjdzie znacznie taniej.

    Pozdrawiam,
    A.


  • 84. Data: 2011-03-30 16:43:41
    Temat: Re: Nasze drogie paliwo...
    Od: "BaX" <bax@_klub.chip.pl>

    > A w to, że nagle jakaś firma się wyłamie i zacznie rezygnować z zysków i
    > zmniejszać ceny, to mocno wątpię. Po co mieli by to robić? Oni wszyscy
    > obserwują nawzajem swoje ceny (są do tego przeznaczone specjalne
    > wydziały - wiem bo moja znajoma pracuje w takiej komórce) i w ten sposób
    > ustalają ceny na poszczególnych stacjach. Jeden podniesie, to automatem
    > wszyscy w okolicy też to robią.

    Albo robią tak, dzwonią właściciele stacji do siebie i ustalają po ile
    sprzedajemy. Widzisz jakiś w tym problem szczególnie w sytuacji gdy na danym
    terenie większość stacji należy do 2-3 firm?


  • 85. Data: 2011-03-30 16:48:32
    Temat: Re: Nasze drogie paliwo...
    Od: "TM" <t...@p...onet.pl>


    Użytkownik "AL" <a...@s...tam> napisał w wiadomości
    news:imutib$57o$1@inews.gazeta.pl...
    >W dniu 2011-03-30 10:34, Tomek pisze:
    >
    >>
    >> Tymczasem ponad 50 procent ?redniej ceny paliwa to haracz jaki p?acimy
    >> pa?stwu, pod postaci? op?aty paliwowej, akcyzy i podatku VAT. Najwi?cej -
    >> ponad 30 proc. ceny poch?ania akcyza. Pozosta?a cz?? to: cena surowca
    >> oraz
    >> mar?a w?a?ciciela stacji.
    >>
    >
    > wysokosc akcyzy min. naklada na nas UE.
    > Z tego co jest mi znane, obecna akcyza jest 15gr powyzej tego minimum,
    > wiec jezeli Panstwo z tego zrezygnuje to pozbedzie sie wplywow do budzetu
    > (znaczacych i bedzie to odbijac gdzie indziej) a kierowcom i tak wiele nie
    > ulzy :/
    >
    > Najwazniejsza sprawa to cena ropy na swiatowych gieldach + kurs zlotowki
    > (jak zlotowka slaba a cena ropy wysoka to i cena na stacjach jest
    > odpowiednia).
    >
    >
    > --
    > pozdr
    > Adam (AL)
    > TG
    A może państwo poszukałoby gdzie indziej dochodów. Paliwa są towarem
    najbardziej obłożonym podatkami. Może należałoby odebrać darmowy prąd
    elektrykom, darmowy gaz gaziarzom, darmowe bilety kolejarzom, a darmowy
    węgiel górnikom. No, ale to przecież dla rządu zbyt trudne. Przecież
    obdarowani przywilejami przyjechaliby z kilofami i innym żelastwem. Tego ten
    rząd (i inne wcześniej) boi się najbardziej. Więc pozostało mu skubanie
    kierowców. Są potulni, zapłacą każdą cenę za poruszanie się fetyszem -
    samochodem. I dobrze wam tak.

    Maurycy



  • 86. Data: 2011-03-30 16:49:02
    Temat: Re: Nasze drogie paliwo...
    Od: Arek <a...@a...pl>

    W dniu 2011-03-30 16:43, BaX pisze:
    >> A w to, że nagle jakaś firma się wyłamie i zacznie rezygnować z zysków
    >> i zmniejszać ceny, to mocno wątpię. Po co mieli by to robić? Oni
    >> wszyscy obserwują nawzajem swoje ceny (są do tego przeznaczone
    >> specjalne wydziały - wiem bo moja znajoma pracuje w takiej komórce) i
    >> w ten sposób ustalają ceny na poszczególnych stacjach. Jeden
    >> podniesie, to automatem wszyscy w okolicy też to robią.
    >
    > Albo robią tak, dzwonią właściciele stacji do siebie i ustalają po ile
    > sprzedajemy. Widzisz jakiś w tym problem szczególnie w sytuacji gdy na
    > danym terenie większość stacji należy do 2-3 firm?

    W przypadku firmy o której pisze, to odbywa się tak, że są tacy co
    zbierają ceny i wrzucają do bazy danych, m.in. w oparciu o te dane
    ustalają ceny dla swoich stacji.

    Np. chcą podnieść to robią to tak aby nie było znacząco więcej niż u
    innych. Inni podnieśli to podnoszą i oni. Nie musi być żadnej zmowy, to
    się samo nakręca.

    A.


  • 87. Data: 2011-03-30 16:56:48
    Temat: Re: Nasze drogie paliwo...
    Od: Kamil <k...@s...com>

    On 30/03/2011 15:37, Arek wrote:
    > W dniu 2011-03-30 15:58, Kamil pisze:
    >> On 30/03/2011 14:49, Arek wrote:
    >>
    >>>>> Wysokość zarobków nie przekłada się bezpośrednio na gotowość
    >>>>> zapłacenia
    >>>>> określonej kwoty za dany towar np. w ostatnich latach bardzo mocno
    >>>>> skoczyły ceny mieszkań ale wcale nie wzrosły ani zarobki ani ilość
    >>>>> mieszkańców, po prostu ludzie byli gotowi zapłacić więcej, więc ceny
    >>>>> wzrosły. Proste. Teraz chętnych jest mniej, więc ceny powoli spadają.
    >>>>>
    >>>>> Statystyczny Polak jest w stanie zapłacić więcej za litr paliwa niż
    >>>>> np.
    >>>>> Niemiec, bo dla niego jazda samochodem jest czymś szczególnym. Taki
    >>>>> Niemiec kupi do jazdy po mieście mniejszy samochód, rower, skuter albo
    >>>>> skorzysta z komunikacji miejskiej. Polak tego nie zrobi. Dlaczego
    >>>>> przedsiębiorcy mają tego nie wykorzystać?
    >>>>
    >>>> Wiec dlaczego sam tak nie zrobisz, wzorem niemców?
    >>>
    >>> Jak zwykle nie zadałeś sobie trudu przeczytania tego na co odpisujesz.
    >>
    >> Bo jak zwykle powołujesz się na wyssane z palca bzdury. Paliwo w
    >> niemczech kosztuje 1.4-1.5 eur za litr, czyli prawie 6zł.
    >>
    >> Nie widać, zeby ci niemcy przesiadali się na rowery, a ceny spadały.
    >
    > A jak zaobserwowałeś fakt nieprzesiadania się Niemców na rowery?

    Paliwo w niemczech drożeje od wielu lat. Według twojej teorii niemcy
    powinni jeździć na rowerach, a paliwo tanieć.


    > I gdybyś był konsekwentny to zauważyłbyś, że zarobki w Niemczech są dużo
    > wyższe niż u nas a cena paliwa różni się niewiele. Najwyraźniej nie
    > tylko nie czytasz innych postów ale również swoich.


    "Wysokość zarobków nie przekłada się bezpośrednio na gotowość zapłacenia
    określonej kwoty za dany towar"


    Zdecyduj się w końcu, bo co trzy minuty zmieniasz zdanie.



    --
    Pozdrawiam
    Kamil


  • 88. Data: 2011-03-30 16:57:59
    Temat: Re: Nasze drogie paliwo...
    Od: Kamil <k...@s...com>

    On 30/03/2011 15:48, TM wrote:
    > Użytkownik "AL"<a...@s...tam> napisał w wiadomości
    > news:imutib$57o$1@inews.gazeta.pl...
    >> W dniu 2011-03-30 10:34, Tomek pisze:
    >>
    >>>
    >>> Tymczasem ponad 50 procent ?redniej ceny paliwa to haracz jaki p?acimy
    >>> pa?stwu, pod postaci? op?aty paliwowej, akcyzy i podatku VAT. Najwi?cej -
    >>> ponad 30 proc. ceny poch?ania akcyza. Pozosta?a cz?? to: cena surowca
    >>> oraz
    >>> mar?a w?a?ciciela stacji.
    >>>
    >>
    >> wysokosc akcyzy min. naklada na nas UE.
    >> Z tego co jest mi znane, obecna akcyza jest 15gr powyzej tego minimum,
    >> wiec jezeli Panstwo z tego zrezygnuje to pozbedzie sie wplywow do budzetu
    >> (znaczacych i bedzie to odbijac gdzie indziej) a kierowcom i tak wiele nie
    >> ulzy :/
    >>
    >> Najwazniejsza sprawa to cena ropy na swiatowych gieldach + kurs zlotowki
    >> (jak zlotowka slaba a cena ropy wysoka to i cena na stacjach jest
    >> odpowiednia).
    >>
    >>
    >> --
    >> pozdr
    >> Adam (AL)
    >> TG
    > A może państwo poszukałoby gdzie indziej dochodów. Paliwa są towarem
    > najbardziej obłożonym podatkami. Może należałoby odebrać darmowy prąd
    > elektrykom, darmowy gaz gaziarzom, darmowe bilety kolejarzom, a darmowy
    > węgiel górnikom. No, ale to przecież dla rządu zbyt trudne. Przecież
    > obdarowani przywilejami przyjechaliby z kilofami i innym żelastwem. Tego ten
    > rząd (i inne wcześniej) boi się najbardziej. Więc pozostało mu skubanie
    > kierowców. Są potulni, zapłacą każdą cenę za poruszanie się fetyszem -
    > samochodem. I dobrze wam tak.

    I jeszcze darmowy internet w pracy użytkownikom grup dyskusyjnych.



    --
    Pozdrawiam
    Kamil


  • 89. Data: 2011-03-30 17:19:58
    Temat: Re: Nasze drogie paliwo...
    Od: Arek <a...@a...pl>

    W dniu 2011-03-30 16:56, Kamil pisze:
    > On 30/03/2011 15:37, Arek wrote:
    >> W dniu 2011-03-30 15:58, Kamil pisze:
    >>> On 30/03/2011 14:49, Arek wrote:
    >>>
    >>>>>> Wysokość zarobków nie przekłada się bezpośrednio na gotowość
    >>>>>> zapłacenia
    >>>>>> określonej kwoty za dany towar np. w ostatnich latach bardzo mocno
    >>>>>> skoczyły ceny mieszkań ale wcale nie wzrosły ani zarobki ani ilość
    >>>>>> mieszkańców, po prostu ludzie byli gotowi zapłacić więcej, więc ceny
    >>>>>> wzrosły. Proste. Teraz chętnych jest mniej, więc ceny powoli spadają.
    >>>>>>
    >>>>>> Statystyczny Polak jest w stanie zapłacić więcej za litr paliwa niż
    >>>>>> np.
    >>>>>> Niemiec, bo dla niego jazda samochodem jest czymś szczególnym. Taki
    >>>>>> Niemiec kupi do jazdy po mieście mniejszy samochód, rower, skuter
    >>>>>> albo
    >>>>>> skorzysta z komunikacji miejskiej. Polak tego nie zrobi. Dlaczego
    >>>>>> przedsiębiorcy mają tego nie wykorzystać?
    >>>>>
    >>>>> Wiec dlaczego sam tak nie zrobisz, wzorem niemców?
    >>>>
    >>>> Jak zwykle nie zadałeś sobie trudu przeczytania tego na co odpisujesz.
    >>>
    >>> Bo jak zwykle powołujesz się na wyssane z palca bzdury. Paliwo w
    >>> niemczech kosztuje 1.4-1.5 eur za litr, czyli prawie 6zł.
    >>>
    >>> Nie widać, zeby ci niemcy przesiadali się na rowery, a ceny spadały.
    >>
    >> A jak zaobserwowałeś fakt nieprzesiadania się Niemców na rowery?
    >
    > Paliwo w niemczech drożeje od wielu lat. Według twojej teorii niemcy
    > powinni jeździć na rowerach, a paliwo tanieć.

    I znowu albo nie potrafisz czytać, albo kiepsko manipulujesz faktami.

    >> I gdybyś był konsekwentny to zauważyłbyś, że zarobki w Niemczech są dużo
    >> wyższe niż u nas a cena paliwa różni się niewiele. Najwyraźniej nie
    >> tylko nie czytasz innych postów ale również swoich.
    >
    >
    > "Wysokość zarobków nie przekłada się bezpośrednio na gotowość zapłacenia
    > określonej kwoty za dany towar"
    >
    >
    > Zdecyduj się w końcu, bo co trzy minuty zmieniasz zdanie.

    Gdybyś nie miał tak wielkich problemów z czytaniem to zauważyłbyś, że
    pisałem o Twoich teoriach.

    A.


  • 90. Data: 2011-03-30 17:43:43
    Temat: Re: Nasze drogie paliwo...
    Od: Kamil <k...@s...com>

    On 30/03/2011 16:19, Arek wrote:

    >>>> Bo jak zwykle powołujesz się na wyssane z palca bzdury. Paliwo w
    >>>> niemczech kosztuje 1.4-1.5 eur za litr, czyli prawie 6zł.
    >>>>
    >>>> Nie widać, zeby ci niemcy przesiadali się na rowery, a ceny spadały.
    >>>
    >>> A jak zaobserwowałeś fakt nieprzesiadania się Niemców na rowery?
    >>
    >> Paliwo w niemczech drożeje od wielu lat. Według twojej teorii niemcy
    >> powinni jeździć na rowerach, a paliwo tanieć.
    >
    > I znowu albo nie potrafisz czytać, albo kiepsko manipulujesz faktami.

    Mhm, tak.

    >>> I gdybyś był konsekwentny to zauważyłbyś, że zarobki w Niemczech są dużo
    >>> wyższe niż u nas a cena paliwa różni się niewiele. Najwyraźniej nie
    >>> tylko nie czytasz innych postów ale również swoich.
    >>
    >>
    >> "Wysokość zarobków nie przekłada się bezpośrednio na gotowość zapłacenia
    >> określonej kwoty za dany towar"
    >>
    >>
    >> Zdecyduj się w końcu, bo co trzy minuty zmieniasz zdanie.
    >
    > Gdybyś nie miał tak wielkich problemów z czytaniem to zauważyłbyś, że
    > pisałem o Twoich teoriach.

    Jak ja mam cokolwiek czytać, skoro sam sobie przeczysz trzy razy w ciągu
    jednego dnia, po czym na deser próbujesz swoje błędne teorie podpisać
    moim imieniem? Litości.



    --
    Pozdrawiam
    Kamil

strony : 1 ... 8 . [ 9 ] . 10 ... 15


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: