eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaNapęd floppa 1.44 pod USB i kwestia MS-DOSRe: Napęd floppa 1.44 pod USB i kwestia MS-DOS
  • Data: 2014-12-07 20:05:12
    Temat: Re: Napęd floppa 1.44 pod USB i kwestia MS-DOS
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Pan Marek Wodzinski napisał:

    >>> Ja mam multiboot XP/W7/Linux/dos etc, ale wszystko po sieci
    >>> (dyski do windowsów też, po iscsi).
    >>
    >> Crazy! I nie cierpisz na wydajności z powodu obniżonego transferu?
    >
    > Gigabit w lan-ie, na serwerze 4 dyski w raid10 (ale wcześniej na 2
    > dyskach w raid1 też było ok), niedługo dołożę tak edukacyjnie jeszcze
    > cache na ssd. Dwa pc pod windowsem spokojnie jednocześnie działają -
    > jakoś nie widzę, żeby było gorzej od zwykłego pojedynczego dysku.

    U mnie komputer bezdyskowy zdaje się działać szybciej, niż ten co
    ma dysk i eksportuje filestystem bezdyskowcom. A już na pewno dużo
    szybciej się bootuje -- co jest zrozumiałe, bo przy bootowaniu chyba
    nie ma jeszcze załadowanego całego softu do współpracy ze sprzętem,
    a już na pewno nie ma tego w cache, tylko musi ciągnąć z dysku.
    Jak leci przez sieć z cache serwera, to ani nie mruknie i już się
    rusza.

    > Pewnie na jakimś NAS-ie z obsługą iscsi też dałoby się coś takiego
    > zrobić. A tak mogę w każdej chwili zrobić snapshot dysku maszyny,
    > sklonować ją do eksperymentów, zostawić sobie jedną czystą instalację,
    > powiększyć dysk itp. Brak problemów z bootloaderem i partycjami,
    > bo każdy system widzi tylko swój dysk. Na jednym pc mogę mieć kilka
    > systemów i nie bać się, że jeden zaora mi jakiś inny.
    > Nie wspominając o bezpieczeństwie danych. Używam tego już parę lat
    > i nie widzę sensu wracania do instalowania windowsów na dysku lokalnym
    > i całego horroru z tym związanego.

    Ja używam w zasadzie wyłącznie bezdyskowych komputerów od kilkunastu
    lat (to znaczy od końca poprzedniego tysiąclecia) i nieraz w głowę
    zachodzę, jak ludzie mogą wciąż chcieć się męczyć z dyskiem w każdym
    pececie!

    > Z XP trzeba było odstawić trochę magii, żeby bootował się po iscsi,
    > ale od Visty można już instalować bezpośrednio na dysk sieciowy,
    > działa to od ręki i od instalacji na hdd w zasadzie nie różni się
    > niczym.

    Teraz, to ja tak bootuje już tylko linuksa z NFS, więcej mi w praktyce
    nie potrzeba. I to z odmiennymi założeniami -- każdy ma dostać ten sam
    filesystem (z dokładnością do drobnych indywidualności w /etc i /var),
    a nie że każda maszyna ma swój dysk, tyle że zdalny. Ale kiedyś to dla
    eksperymentu XP, a nawet chyba 98 zdalnie odpalałem. Faktycznie, magii
    trochę przy tym było. Ale skoro w 7 jest taki postęp i da się bez bólu,
    to może też spróbuję.

    > Oczywiśćie do laptopa nie jest do dobre wyjście, ale do zwykłego
    > stacjonarnego pc wg. mnie jest idealne.

    Są jakieś zamienniki do BIOSa (z otwartym kodem), które zawierają
    w sobie obsługę Wi-Fi wraz z PXE. Więc teoretycznie też się da.

    --
    Jarek

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: