> Przyjmując taki tok myslenia należałoby dojść do konkluzji, że w takim
> wypadku nie mamy szans.
> Bo jeśli mamy to co mamy to jaka nadzieja w nowych pokoleniach ? Kto ich
> wychowa ?

No problem u nas faktycznie jest, nie zaprzeczysz. W wielu krajach ludzie sa
uprzejmi, mili, sympatyczni, uczciwi, edukacja wcale nie musi byc na wysokim
poziomie, nie musza sie uczyc tyle co u nas w szkolach i mimo wszystko
wydaja sie madrzejsi i lepiej sie tam zyje. Uczylem sie szwedzkiego, bylem w
szwecji, nie jako lekarz, tylko kiedys na kursie, powiem tak, jak zacznie
sie tutaj bardzo zle dziac to wiem gdzie sie udac, nie chodzi mi akurat o
wyzsza pensje tam, po prostu o zwykly szacunek miedzy ludzmi. Ladny ten nasz
kraj, tylko zawisc go zzera.

do góry

Marek Dyjor napisal:
> Wiem TV jest komercyjna i ma przynosić dochó

Nie dochod. Zysk!

> C. Czy TVN zbankrutował by gdyby zatrudnił dobrego fotografa jako
> konsultanta i wykonawcę tych jej zdjęć, myślę że nie.

Stawiasz niewlasciwe pytanie. Pytanie poprawne powinno brzmiec:
"Czy TVN zwiekszy zysk, jezeli zatrudni..."

> Najgorsze jednak jest to że TV publiczna która powinna być inna niż
> komercyjne postępuje dokładnie tak samo.

I dlatego nie powinno byc abonamentu.

--
Pozdrawiam,

Jacek

do góry

at Mon 01 of Mar 2010 22:05, Janko Muzykant wrote:

> _rK_ pisze:
>> Ale w koncu, po ktorej stronie obiektywu Ty jestes?
>
> Ja mam pstrykać. Klient wie lepiej jak się to robi, bo oglądał Majkę.
> Że za krótki (w centymetrach) obiektyw mam i blendy nikt nie trzyma to
> źle.
>
>> I nie snobuj sie na brak TV, tez go nie mam a pierwszy odcinek tego
>> cudownego serialu znalazlem na Youtubie.
>
> No ale ja naprawdę tego nie widziałem. Pewnie jest gdzieś do
> ściągnięcia, ale jak już coś oglądam to wolę... drugą część Arabeli
> właśnie kończę :)

Szczęściarz! Niedawno znalazłem Arabelę i po obejrzeniu połowy
zgubiłem tak, że nie potrafię odnaleźć.

PS A później będziesz oglądać "Adela jeszcze nie jadła kolacji"?




--
nb

do góry

Użytkownik Marek Dyjor napisał:
>> Jezusie...! Ale to może była faktycznie Majka?!
>> Było ucałować. :-)
>
>
> co by sie smieniła w żabę

A to jakaś różnica by była? :-)

do góry

Maciek wrote:
> Użytkownik Marek Dyjor napisał:
>>> Jezusie...! Ale to może była faktycznie Majka?!
>>> Było ucałować. :-)
>>
>>
>> co by sie smieniła w żabę
>
> A to jakaś różnica by była? :-)
W sumie fakt, do urodziwych majka nie należy

do góry

Dnia Sat, 6 Mar 2010 21:31:01 +0100, Marek Dyjor napisał(a):

> Maciek wrote:
>> Użytkownik Marek Dyjor napisał:
>>>> Jezusie...! Ale to może była faktycznie Majka?!
>>>> Było ucałować. :-)
>>>
>>>
>>> co by sie smieniła w żabę
>>
>> A to jakaś różnica by była? :-)
> W sumie fakt, do urodziwych majka nie należy

A lepsza byłaby wysztafirowana "idealna" barbie-girl?

--
Andrzej Libiszewski; JID: andrea/at/jabster.pl, GG: 5289118
"I must rule with eye and claw -- as the hawk among lesser birds."

do góry

Użytkownik Andrzej Libiszewski napisał:

>>>>co by sie smieniła w żabę
>>>
>>>A to jakaś różnica by była? :-)
>>
>>W sumie fakt, do urodziwych majka nie należy
>
>
> A lepsza byłaby wysztafirowana "idealna" barbie-girl?
>
Nie wiem. Jej uroda (lub brak) mi wisi ale to producent przechodzi sam
siebie, twierdząc że jest "młoda i piękna". Zrobiłem małą ankietę w
pracy, bo chciałem wiedzieć, czy mam spaczony gust ale nie - innym też
się nie podoba. Oczywiście próbowałem oglądać, bo podobno ma coś
wspólnego z fotografią ale nie zdzierżyłem nawet jednego odcinka. Co
ciekawe ostatnio na onecie (chyba jakoś powiązanym z TVN) było, że ona
ma świetną figurę i co robi, że tak wygląda. Plus seria zdjęć - na
szczęście jeszcze nie w bikini... To już jest draństwo, bo zawsze trafią
się durne małolaty, które faktycznie będą chciały wyglądać jak ona i
popadną w anoreksję. Problem nie polega na urodzie lub raczej braku
urody aktorki ale na tym, co robi producent, żeby ten kit wciskać
publice, która wszystko łyka jak foka rybę. Prześledź wątek od początku
a trafisz na post Janka Muzykanta.
To zresztą pewnie jest zamierzony chwyt producenta - zatrudnię niezbyt
ładną, zacznę twierdzić, że jest inaczej a ludzie niech gadają - byle
tylko nie pomylili tytułu serialu. Kolejny etap, to zdalnie sterowane
skandale z udziałem aktorki, pokazywanie się z różnymi facetami a
najlepiej niech ją złapią, jak po pijanemu prowadzi samochód. Taka
branża i o tym ta dyskusja. I o tym, że masa ludzi w to wierzy - jak w
Big Brothera.
Maciek

do góry

Dnia Sat, 06 Mar 2010 23:28:48 +0100, Maciek napisał(a):

> Użytkownik Andrzej Libiszewski napisał:
>
>>>>>co by sie smieniła w żabę
>>>>
>>>>A to jakaś różnica by była? :-)
>>>
>>>W sumie fakt, do urodziwych majka nie należy
>>
>>
>> A lepsza byłaby wysztafirowana "idealna" barbie-girl?
>>
> Nie wiem. Jej uroda (lub brak) mi wisi ale to producent przechodzi sam
> siebie, twierdząc że jest "młoda i piękna".

Nie wiem, co mówi producent, bo filmu nie oglądam a i czytam o Majce
głównie przy okazji tej grupy. Niemniej trudno mi uznać ją za dziewczynę
brzydką. Owszem, nie ma urody idealnej, ale to już do obrzydzenia serwują
inni, więc to moim zdaniem dobrze.

> Zrobiłem małą ankietę w
> pracy, bo chciałem wiedzieć, czy mam spaczony gust ale nie - innym też
> się nie podoba.

No ok, aczkolwiek powtórzę: trudno mi uznać Majkę/aktorkę za brzydką. Może
nie jest piękna, ale nie jest na pewno brzydka.

> Oczywiście próbowałem oglądać, bo podobno ma coś
> wspólnego z fotografią ale nie zdzierżyłem nawet jednego odcinka. Co
> ciekawe ostatnio na onecie (chyba jakoś powiązanym z TVN) było, że ona
> ma świetną figurę i co robi, że tak wygląda. Plus seria zdjęć - na
> szczęście jeszcze nie w bikini... To już jest draństwo, bo zawsze trafią
> się durne małolaty, które faktycznie będą chciały wyglądać jak ona i
> popadną w anoreksję. Problem nie polega na urodzie lub raczej braku
> urody aktorki ale na tym, co robi producent, żeby ten kit wciskać
> publice, która wszystko łyka jak foka rybę. Prześledź wątek od początku
> a trafisz na post Janka Muzykanta.

Śledzę i mam pojęcie o co chodzi. Ale ja abstrachuję od bzdur serwowanych w
serialu, ja mówię wyłącznie o urodzie dziewczyny. Pewnie bardziej nawet
aktorki niż bohaterki serialu.

> To zresztą pewnie jest zamierzony chwyt producenta - zatrudnię niezbyt
> ładną, zacznę twierdzić, że jest inaczej a ludzie niech gadają - byle
> tylko nie pomylili tytułu serialu. Kolejny etap, to zdalnie sterowane
> skandale z udziałem aktorki, pokazywanie się z różnymi facetami a
> najlepiej niech ją złapią, jak po pijanemu prowadzi samochód. Taka
> branża i o tym ta dyskusja. I o tym, że masa ludzi w to wierzy - jak w
> Big Brothera.

To raczej nie Big Brother tylko Truman Show.



--
Andrzej Libiszewski; JID: andrea/at/jabster.pl, GG: 5289118
"A cóż można polepszyć w tak doskonałym programie jak iTunes?"
Alvy Singer

do góry

at Thu 04 of Mar 2010 02:00, dominik wrote:

> On 2010-03-01 19:00, Janko Muzykant wrote:
>> Autentyczny wypadek sprzed niedawna: klient chce zdjęcia, ale
>> najważniejsze dla niego, żeby były robione jak na jakiejś tam Majce z
>> TVN. No, kuźwa... nie mam telewizora, nie wiem co to Majka z TVN i
>> nie wiem jak się pśtryka ''na Majkę''.
>
> Kiedyś było o tym w świecie obrazu:
> http://www.swiatobrazu.pl/majka-wymyslony-fotograf-z
-serialu-19166.html
>
> suchej nitki na tym nie zostawili
> ale taki świat już.

Bo nie tędy droga. Był już cukierkowaty dr Kildare (ktos pamięta?),
teraz jest zapotrzebowanie na coś bardziej chropowatego,
czyli dr House. Była moda na kociaki przyszła pora na potwory
(dinozaury i Julia Roberts). Więc teraz zamiast Majki powinien
być jakiś Majk, np taki: http://nb.homeunix.org/tmp/photo/7/majk.jpg


--
nb

do góry

Andrzej Libiszewski pisze:
> No ok, aczkolwiek powtórzę: trudno mi uznać Majkę/aktorkę za brzydką. Może
> nie jest piękna, ale nie jest na pewno brzydka.

Mnie tam jej uroda nie przeszkadza, ale określone zjawiska. Choć może
nie przeszkadzają... raczej dostarczają rozrywek. Ale ważniejsze jest
inne zjawisko, gloryfikacji personalnej tych, którzy pstrykają zupełnie
przeciętne zdjęcia. To nie dotyczy tej całej Majki z przeciętnymi
pstrykami na oficjalnych stronach, to dotyczy większości znanych
nazwisk, których poprawne najczęściej prace obrastają boskością.

Brakuje ludziom dystansu do sztuki. Ale z drugiej strony dystans kłóci
się z automarketingiem więc poniekąd rozumiem Bujaków, Dźwigajów i
resztę artystów-Stachanowców z Pierwszej Półki Empika.

--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl
/kiedy będziesz dobrym fotografem? gdy stwierdzisz, że nie potrzeba aparatu/

do góry