-
11. Data: 2012-04-13 09:29:30
Temat: Re: Możecie się powymądrzać.
Od: LEPEK <n...@n...net>
W dniu 2012-04-13 02:11, anacron pisze:
[...]
To ja może pierwszy w temacie.
Co prawda sygnalizator jest dość mocno zasłaniany "zegarkiem", ale
jednak da się zobaczyć, że dla kierunku "z dołu" od 21:04:45 jest
nadawany sygnał zielony, a wypadek ma miejsce 10 sekund później.
Niestety nie widać, czy to jest sygnalizator kierunkowy, czy jedyny
(chyba jedyny, bo wyznaczony jest jeden pas ruchu bez osobnych skrętów),
ale jaki by nie był, to można IMO śmiało założyć, że równocześnie
sygnalizator dla "tego z lewej" (czyli dla ciebie, jak rozumiem?) nie
daje mu zezwolenia na wjazd na skrzyżowanie. Światło zmienia się dopiero
cztery-pięć sekund po zdarzeniu. Owszem - można założyć, że sygnalizacja
była zepsuta i zezwalała na ruch kolizyjny, ale czy to prawda i jak to
udowodnić?
Pozdr,
--
L E P E K Pruszcz Gdański
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
Corolla E11 4E-FE sedan '97
Avensis T22 1CD-FTV sedan '01
-
12. Data: 2012-04-13 10:52:17
Temat: Re: Możecie się powymądrzać.
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "anacron" napisał w wiadomości grup
>http://www.youtube.com/watch?v=64GTMaIgbFg
>To zapis mojej kolizji. Miłego flame'a. Ten z lewej to ja, nie nie
>umarłem, mam tylko dwa siniaki.
I to tak trudno napisac ze akcja ciekawa jest od 4 minuty ?
Co zreszta mozna od razu do linka dodac, #t=4m40s
>Auta niestety nie uda się reanimować. :)
Nie przestrzegalo sie ograniczen predkosci, to teraz sa skutki :-)
To kto jechal w BMW - obaj ? I kto wjechal na poznym zoltym ?
Czekamy na ciag dalszy :-)
J.
-
13. Data: 2012-04-13 11:02:56
Temat: Re: Możecie się powymądrzać.
Od: anacron <a...@a...pl>
W dniu 2012-04-13 09:29, LEPEK pisze:
> W dniu 2012-04-13 02:11, anacron pisze:
> [...]
>
> To ja może pierwszy w temacie.
>
> Co prawda sygnalizator jest dość mocno zasłaniany "zegarkiem", ale
> jednak da się zobaczyć, że dla kierunku "z dołu" od 21:04:45 jest
> nadawany sygnał zielony, a wypadek ma miejsce 10 sekund później.
Dokładnie, gość zeznawał, że ruszał spod świateł jak mu się zaświeciło
zielone, ale filmik pokazuje że nie ruszał. Pokazuje też, że zielone dla
jego kierunku świeci się od niecałych 10s. Zauważ jednak, że nie
zwalniam, oczywiście można zarzucić mi ślepotę lub skłonności
samobójcze, można przyjąć tezę, że skrzyżowanie nawiedzane jest przez
ufo lub zbudowano je na żyle wodnej a co najmniej połowa mieszkańców
Trzemeszna z burmistrzem na czele oddaje się z radością zbiorowej i
kompletnie nieuzasadnionej histerii, ale... no właśnie.
> Niestety nie widać, czy to jest sygnalizator kierunkowy, czy
Jak widzi się z tej samej kamery w dzień, to wiesz, że to zielone na wprost.
> można założyć, że sygnalizacja
> była zepsuta i zezwalała na ruch kolizyjny, ale czy to prawda i jak to
> udowodnić?
Dzieje się to nieregularnie, próbujemy to nagrać. Do akcji włączył się
tvn24. W poniedziałek w trójce reportaż "Śmierć tez może mieć zielone"
posłuchaj. Tego samego dnia na stornie emil-tv kulisy powstania, bo to
też ciekawe.
-
14. Data: 2012-04-13 11:05:41
Temat: Re: Możecie się powymądrzać.
Od: anacron <a...@a...pl>
W dniu 2012-04-13 10:52, J.F pisze:
>> Auta niestety nie uda się reanimować. :)
> Nie przestrzegalo sie ograniczen predkosci, to teraz sa skutki :-)
Przed skrzyżowaniem jakieś 50m jest fotoradar, więc się przestrzegało.
> Czekamy na ciag dalszy :-)
Poniedziałek, 3 program Polskiego Radia i strona emil-tv.pl (tam będzie
coś czego w reportażu nie słychać).
-
15. Data: 2012-04-13 11:10:13
Temat: Re: Możecie się powymądrzać.
Od: anacron <a...@a...pl>
W dniu 2012-04-13 09:28, Potocki Passion & Adventure pisze:
> Ciekawe ... ile było na liczniku na skrzyżowaniu. Kto miał zielone? Jak
> krótkko przed samym uderzeniem zobaczyłęś, że dojdzie do kolizji? Ile
> miałeś czasu na reakcję (czy w ogóle zauważyłeś)?
50m przed miałem 60 (przejeżdżałem obok fotoradaru i zerknąłem na
licznik), potem pod górkę i na skrzyżowaniu nie wiem, bo po fotoradarze
jeszcze noga na gazie nie była (było czerwone), a potem dostałem
zielone. Cały czas V bieg, benzyna, która od dołu się nie zbiera raczej
super szybko. Nie wiem, ale nie dużo, bo dosłownie nic mi się nie stało.
Nic.
-
16. Data: 2012-04-13 11:15:03
Temat: Re: Możecie się powymądrzać.
Od: Potocki Passion & Adventure <s...@d...pl>
W dniu 2012-04-13 11:10, anacron pisze:
> 50m przed miałem 60 (przejeżdżałem obok fotoradaru i zerknąłem na
> licznik), potem pod górkę i na skrzyżowaniu nie wiem, bo po
> fotoradarze jeszcze noga na gazie nie była (było czerwone), a potem
> dostałem zielone. Cały czas V bieg, benzyna, która od dołu się nie
> zbiera raczej super szybko. Nie wiem, ale nie dużo, bo dosłownie nic
> mi się nie stało. Nic.
Ok, to teraz napisz na jak długo przed uderzeniem zobaczyłeś tamten
samochód? Miałeś jakikolwiek czas na reakcję? Interesuje mnie sam
odruch, sam moment przed, czy czas wtedy zwalnia, czy serce przyspiesza,
zmysły się wyostrzają. Nigdy nie miałem kolizji i nie wiem :) Wyglądało
to mocno!
--
Kacper Potocki
s...@d...pl
www.DogsPassion.pl
GG: 3121891
-
17. Data: 2012-04-13 11:27:55
Temat: Re: Możecie się powymądrzać.
Od: The_EaGle <g...@d...pl>
W dniu 2012-04-13 11:05, anacron pisze:
> W dniu 2012-04-13 10:52, J.F pisze:
>>> Auta niestety nie uda się reanimować. :)
>> Nie przestrzegalo sie ograniczen predkosci, to teraz sa skutki :-)
> Przed skrzyżowaniem jakieś 50m jest fotoradar, więc się przestrzegało.
Fotoradar nie robi zdjęć po 1km/h więcej ale min 10 a często +20 wiec
mogłeś jechać teoretycznie te +20...
>> Czekamy na ciag dalszy :-)
> Poniedziałek, 3 program Polskiego Radia i strona emil-tv.pl (tam będzie
> coś czego w reportażu nie słychać).
Tzn twierdzisz że miałeś zielone i on miał zielone? ;) Wiesz że do
każdej takiej sytuacji jak jedzie policja zawsze się tak wszyscy
tłumaczą...zieeeeww ;)
--
Pozdrawiam
Rafał
-
18. Data: 2012-04-13 11:32:49
Temat: Odp: Możecie się powymądrzać.
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "Potocki Passion & Adventure" <s...@d...pl> napisał w
wiadomości grup dyskusyjnych:
> Ok, to teraz napisz na jak długo przed uderzeniem zobaczyłeś tamten
> samochód? Miałeś jakikolwiek czas na reakcję? Interesuje mnie sam odruch,
> sam moment przed, czy czas wtedy zwalnia, czy serce przyspiesza, zmysły
> się wyostrzają. Nigdy nie miałem kolizji i nie wiem :) Wyglądało to mocno!
Ja kiedyś zgarnąłem na prostej drodze, czołowo, przy szybkości pewnie ze 100
km/h, Malucha z pijaczkiem za kółkiem, który zjechał na lewą stronę drogi.
Widziałem go kilkanaście sekund, ale wiedziałem, że w niego strzelę jakieś
ułamki sekundy przed zderzeniem, wcześniej zdążyłem tylko zbliżyć się do
pobocza, gdyby nie zjeżdżał coraz bardziej w lewo to pewnie by wystarczyło.
Przez te ułamki sekund jedyne co sobie myślisz to nieuchronność tego co ma
nadejść, co na końcu skutkuje swego rodzaju pogodzeniem się z losem,
uświadamiasz sobie swoją bezradność i to, że już Ci wszystko jedno.
Całe szczęście, że jechałem autem dużo większym i cięższym niż ten maluch,
bo pewnie byśmy dzisiaj nie gadali.
A tak u nas skończyło się na potężnych siniakach i obrażeniach od pasów,
plus opuchliźnie na twarzy dzieciaka (mimo że był w foteliku, to i tak
uderzył głową w zagłówek fotela przed nim).
-
19. Data: 2012-04-13 11:34:19
Temat: Re: Możecie się powymądrzać.
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "anacron" napisał w wiadomości grup
W dniu 2012-04-13 10:52, J.F pisze:
>> Czekamy na ciag dalszy :-)
>Poniedziałek, 3 program Polskiego Radia i strona emil-tv.pl (tam
>będzie
>coś czego w reportażu nie słychać).
Nie reportarze, i to od iepismiennych dziennikarzyn, tylko na
orzeczenia policji, sadu, ubezpieczyciela, czy kto tam jeszcze bedzie
w sprawe zamieszany :-)
Sprawca juz mandat przyjal, czy na razie obaj twierdza ze mieli
zielone ?
J.
-
20. Data: 2012-04-13 11:41:24
Temat: Re: Możecie się powymądrzać.
Od: anacron <a...@a...pl>
W dniu 2012-04-13 11:15, Potocki Passion & Adventure pisze:
> W dniu 2012-04-13 11:10, anacron pisze:
>> 50m przed miałem 60 (przejeżdżałem obok fotoradaru i zerknąłem na
>> licznik), potem pod górkę i na skrzyżowaniu nie wiem, bo po
>> fotoradarze jeszcze noga na gazie nie była (było czerwone), a potem
>> dostałem zielone. Cały czas V bieg, benzyna, która od dołu się nie
>> zbiera raczej super szybko. Nie wiem, ale nie dużo, bo dosłownie nic
>> mi się nie stało. Nic.
> Ok, to teraz napisz na jak długo przed uderzeniem zobaczyłeś tamten
> samochód? Miałeś jakikolwiek czas na reakcję? Interesuje mnie sam
> odruch, sam moment przed, czy czas wtedy zwalnia, czy serce przyspiesza,
> zmysły się wyostrzają. Nigdy nie miałem kolizji i nie wiem :) Wyglądało
> to mocno!
Niecała sekunda, tam jest skarpa, nasyp, nie wiem jak to nazwać, bardzo
ogranicza widoczność. Tak jak napisałem w linku poniżej "Ułamki sekund i
pamiętam każdy z tych ułamków.". Widziałem nawet twarz tej kobiety zanim
uderzyłem, praktycznie co noc śni mi się to, i co noc przeżywam wypadek
od nowa i od nowa znów.
http://emil-tv.pl/skrzyzowanie-smierci/
Tu masz opis, pierwszy akapit to pisałem jeszcze w telefonie po kolizji
jak już był czas.