>>
>> To jest agent, nie ma co się podniecać. Nic mu nie będzie.
>>
> Taaa, wez sie troche wiecej zorientuj to nie bedziesz takich glupot gadal.
> Co nie zmienia faktu, ze cala sytuacja jest swietna zaslona dymna...
>
> Jakis gosc sobie pojezdzil po miescie lamiac przepisy (tak jak robia to
> dziesiatki codzien) a sraczka na caly kraj, wypowiada sie szef MSWiA,
> prokurator generalny a nawet sam premier...
>

Odpierdol taki numer to zobaczysz co z tobą zrobią, chyba że trafisz na
takich co się boją białej Mki. Gdyby Policjanty tak dawały sobie łazić
po głowie jak na filmie, dawno z obrzynem trzeba było wychodzić z domu.

Co do robienia tak codziennie. Motory się zdarza widzieć ale coraz mniej
idiotów. Motor trudno dogonić i zablokować. Samochód tak jadący jak na
filmie z Mka widziałem raz i od razu informowałem na bieżąco organa
ścigania. .Taka jazda musi się skończyć dzwonem nie ma siły. Gdyby taka
jazda była wykonalna bez wypadku nie montowano by klatek, nie kazano
zakładać: specjalnych ubrań odpornych na płomienie, kasków. Dzwony
zdarzają się nawet najlepszy patrz Kubica.

Ciekawy jest ten pierwszy pościg za Mka przy badaniu trzeźwości. Tyle
Policmajstrów i żadnego na przyczajcie gotowego do pościgu. Ja już
widziałem takich co stali i mierzyli prędkość, bo wyścigi były a drudzy
czekali nieoznakowanym na chętnego do ucieczki Wrocław ul. Klecińska.
Luzik małolata też jest zastanawiający, reaguje nie adekwatnie do
sytuacji, żadnej spinki, Policjant luzik pomimo że wcześniej była pogoń.