W dniu 03.09.2011 00:23, kogutek pisze:
>> W dniu 2011-09-02 03:43, kogutek pisze:
[...]
Tnij cytaty, co?

> Skąd mam wziąć wiarygodne źródło jak go nie ma.
To ciekawe czemu nikt tego nie przebadał? Przecież można by sprzedawać
specjalne urządzenia leczące ból w oficjalnym obiegu za grubą kasę... To
może jednak nie działa lepiej od placebo?

> Jak będzie Cie bolał kręgosłup,
> bark, nadgarstek, kolano. To przypnij sobie pzrez ubranie w okolicach bojącego
> miejsca dwa magnesy.
Następnym razem przyłóż po prostu dłoń do bolącego miejsca, drugą
skieruj w niebo i powtarzaj "przeszło, przeszło, nie ma bólu, nie ma
bólu" i skup się na energii przepływającej do bolącego miejsca. Po
chwili poczujesz ciepło tej energii i przestanie boleć.[*]

Sugestia w kwestii bólu jest zadziwiającą sprawą - ile to było badań nad
tym jak wpływa na działalność przeciwbólową forma podania,smak, kolor,
czy kształt placebo. Ba, istotnie wpływają nawet niewerbalne sygnały od
podającego lek - dlatego właśnie przeprowadza się "podwójnie ślepą próbę".

[*] co ciekawe nijak nie działa na bóle migrenowe

> Zyskasz najbardziej wiarygodne źródło.
Dowody anegdotyczne nie są wiarygodne. To tak jakby pytać człowieka,
który wygrał kilka milionów na loterii, czy warto grać.

> W przypadku azbestu
> jak by zwapnienia prowadziły do zmiejszenia się ilości czynnych pęcherzyków
> płucnych. Tak żeby było ich za mało i człowiek by się dusił to by było
> wytłumaczenia. Organizm i płuca są przygotowane ta to że coś małego wpadnie i
> zacznie drażnić. Uruchamia się mechanizm odizolowania czynnika. Otorbi go a
> potem torbiel zwapnieje. Piasek, opiłki metalu szklany pył zostana otorbione jak
> azbest i nic się nie dzieje.
Brak Ci trochę wiedzy na ten temat:
- piasek, opiłki, etc są większe - są głównie więzione w śluzie
- azbest jest wyjątkowo cienki - dziesiątki nm - te włókna nie drażnią
tkanki jako takiej a pojedyncze komórki
- z racji małych wymiarów włókna azbestu osiadające w płucach idą w miliony

> Ja nie pisałem że
> mechanizm jest nieznany. Tylko że nie wiadomo dlaczego akurat azbest.
Kłamiesz - dokładnie to napisałeś:
Wiadomo na przykład że
pewna odmiana azbestu wywołuje raka płuc. Ale nie wiadomo dlaczego.

> Jak by
> było wiadomo to potrafili by to leczyć.
Tak, oczywiście, że wiadomo - azbest jest wyjątkowo odporny zarówno
mechanicznie jak i fizycznie. W celu leczenia należy go zwyczajnie wyjąć
z tkanki płucnej. Niestety nie mamy aktualnie technologii, która by na
to pozwalała.

--
Pozdrawiam
Michoo