On 2009-09-24 11:08:19 +0200, Czornyj <m...@c...pl> said:

>> A tu nie do końca. Dla 21-22 CRT rozdziałka 1600x1200 była raczej
>> maksimum nadającym się do długotrwałej pracy, a karty pod koniec
>> ciągnęły i więcej - jednak niewielu aż tak nie szanowało swojego
>> wzroku, żeby ustawiać taki hardkor (2048x1448 czy jakoś tak). Wręcz
>> większość ze znanych mi osób pracujących na dużych bańkach miała
>> ustawione mniej, pokroju 1400x1100 (nie pamiętam końcówek), a nawet
>> i 1280x1024.
>
> Oczywiście jak zwykle były dwie szkoły, ale nierzadko spotykałem się z
> odwrotną tendencją: jedni żyłowali, bo im wyższa rozdziałka, tym mniej
> pola walki zasłaniają nam palety,

No to ja się obracałem w jakichś dziwnych kręgach ;-) Dla znakomitej
większości mi znanych osób ciągły komfort pracy był istotniejszy - przy
zbyt dużej rozdziałce trza się było przysunąć i mocno wlepiać wzrok, co
przy charakterystyce odświeżania CRT nie było zbyt przyjemne dla oczu.
Tak po prawdzie, to w tej chwili przypominam sobie tylko 2 osoby, ktore
z lubością pracowały na więcej niż 1600x1200 (na ładnych kilkadziesiąt
mi znanych). A tam gdzie liczyło się miejsce, po prostu stawiało się
drugą, małą bańkę 15-17" - przy "kwadratach" 2 monitory mają jeszcze
jakiś sens.


> Natomiast praktycznie wszystkie szkoły starały się ze
> względów ergonomicznych ustawiać jak najwyższe odświeżanie,

Z mojej praktyki - ustawianie powyżej 85 Hz nie miało zazwyczaj
większego sensu, bo przy większości kombinacji karta-monitor efekty
były niezauważalne. Zresztą kiedyś pracowałem ładny kawałek czasu na 75
Hz (bo karty nie wyrabiały więcej) i przy dobrych komponentach też było
ok.


--
Pozdrawiam
de Fresz