-
51. Data: 2009-05-15 07:14:34
Temat: Re: "Moment/moc" a błędy nowicjusza.
Od: Kuczu <p...@j...pl>
Spider A.J. pisze:
> Moze to Ciebie smieszy ale pierwsze 100-150 km
A nie mozna zaraz po zalozeniu przypalic lekko gumy ? Przynajmniej w
przypadku tylnej opony powinno zdac egzamin. Palenia przedniej jeszcze
nie testowalem ale pewnie jest mozliwe :)
--
Kuczu
LOUD PIPES SAVE LIVES !!
Harley Davidson FXR-Custom Evolution
GSX Big Block 65 cui (666 Products)
-
52. Data: 2009-05-15 07:50:46
Temat: Re: "Moment/moc" a błędy nowicjusza.
Od: kakmar <k...@g...com>
Dnia 15.05.2009 Kuczu <p...@j...pl> napisał/a:
> A nie mozna zaraz po zalozeniu przypalic lekko gumy ? Przynajmniej w
> przypadku tylnej opony powinno zdac egzamin. Palenia przedniej jeszcze
> nie testowalem ale pewnie jest mozliwe :)
>
Nie no, dla tych kolesi z filmów co nie ogarnęli mocy na parkingu pomysł
z przypaleniem na początek jest zajebisty, chętnie taki filmik też
obejrzę, a myślę że będzie co.
W normalnym używaniu przyczepność akurat tego kawałka tylnej opony który
da się łatwo spalić jest najmniej krytyczna.
A boków opony _łatwo_ nie przypalisz, nawet tylnej.
--
kakmaratgmaildotcom
-
53. Data: 2009-05-15 08:29:47
Temat: Re: "Moment/moc" a błędy nowicjusza.
Od: kocyk <k...@Z...pl>
metalbeast wrote:
>> W giesiepincet ta nauka trwa nieskonczenie i nie konczy sie nigdy, bo
>> ten motur fabrycznie nie skreca. Przejedz sie czyms normalnym i
>> zobaczysz, ze wielu rzeczy nie trzeba sie uczyc. One wychodza same.
>
> nie chcę cię smucić, ale widocznie jeszcze na moto jezdzić nie
> potrafisz. Znam ludzi którzy pokojnie na GSie przycierają podnóżki i
> objeżdżają większe maszyny. ale mi jeszcze do tego trochę brakuje i
> odwagi i umiejętności. Jest dobrze - bo na początku wcale nie wiedziałem
> jak skręcać.
Prawie wszystkiego da sie nauczyc na prawie kazdym motocyklu. Pytanie
tylko po co? Niektore motocykle robia pewne rzeczy lepiej. Gigantycznie
powieksza sie tez margines bledu.
K.14.
-
54. Data: 2009-05-15 08:32:14
Temat: Re: "Moment/moc" a błędy nowicjusza.
Od: Kamil Nowak 'Amil' <k...@q...spaaaaam.pl>
metalbeast napisał(a):
> nie chcę cię smucić, ale widocznie jeszcze na moto jezdzić nie
> potrafisz.
Zrobilo mi sie smutno. Ale masz racje - na GSie nie potrafie jezdzic. A
jezdzilem kilkoma GSami. Zeby nie bylo. No. Ale moge jeszcze pisac na
precle????
--
Kamil Nowak 'Amil'
_motory_ pijadzio i susuki
Krakuf
-
55. Data: 2009-05-15 08:34:56
Temat: Re: "Moment/moc" a błędy nowicjusza.
Od: Kuczu <p...@j...pl>
Kamil Nowak 'Amil' pisze:
> Zrobilo mi sie smutno. Ale masz racje - na GSie nie potrafie jezdzic.
A kto potrafi ? Tym sie nie da jezdzic bez porzygania sie :)
> A jezdzilem kilkoma GSami. Zeby nie bylo. No.
Ja tez probowalem. Nie da sie.
> Ale moge jeszcze pisac na
> precle????
Nie. Czuj sie wyrzucony z tego foruma.
--
Kuczu
LOUD PIPES SAVE LIVES !!
Harley Davidson FXR-Custom Evolution
GSX Big Block 65 cui (666 Products)
-
56. Data: 2009-05-15 08:35:32
Temat: Re: "Moment/moc" a błędy nowicjusza.
Od: kocyk <k...@Z...pl>
metalbeast wrote:
>> Gdybym jezdzil tylko wokol komina to pewnie GS zostal by ze mna dluzej
>> niz
>> 1,5 roku. Niestety do jazdy w dluzsza trase z pasazerem sie po prostu nie
>> nadaje.
>
> Zależy z jaką grupą jezdzisz. Ja jakoś nawijam GSem z plecaczkiem
> przelotową ok 130 i jest dobrze. Właściwie nie czuje większej różnicy
> czy z plecakiem czy bez, poza tym,że z plecakiem lepiej w zakręty się
> kładzie :]
LOL, metal, patrz mie na usta: nasi rodzice tez jezdzili maluchami do
bulgarii, pewnie ze sie dalo i nawet cos wyprzedzili. Ale jechac tam
nowoczesnym suvem to jednak zupelnie inna jakosc zycia i duzo, duzo
wyzszy poziom bezpieczenstwa. Zaufaj mi, jezdzilem po swiecie i takim
pierdzikiem jak ty, i motocyklami do tego przeznaczonymi - dlatego dzis
jestem ZDECYDOWANYM przeciwnikiem piecsetek. Pincet to zlo i zmarnowany
czas, chyba, ze ktos wogole nie umie jezdzic i uczy sie od zera.
K.
-
57. Data: 2009-05-15 08:36:32
Temat: Re: "Moment/moc" a błędy nowicjusza.
Od: Piotr Rezmer <p...@W...ens.net.pl>
kakmar pisze:
> W normalnym używaniu przyczepność akurat tego kawałka tylnej opony który
> da się łatwo spalić jest najmniej krytyczna.
>
> A boków opony _łatwo_ nie przypalisz, nawet tylnej.
Ale przecież jest technika palenia gumy bokiem, tzn. kierownica skręcona
na maksa, moto pochylone kręci bączka
--
pozdrawiam
Piotr
XLR250&bmw_f650_dakar
-
58. Data: 2009-05-15 08:39:37
Temat: Re: "Moment/moc" a błędy nowicjusza.
Od: kocyk <k...@Z...pl>
Kuczu wrote:
> Spider A.J. pisze:
>
>> Moze to Ciebie smieszy ale pierwsze 100-150 km
>
> A nie mozna zaraz po zalozeniu przypalic lekko gumy ? Przynajmniej w
> przypadku tylnej opony powinno zdac egzamin. Palenia przedniej jeszcze
> nie testowalem ale pewnie jest mozliwe :)
Kuczu, ale my krawedzi opon tez uzywamy;)
K.14.
-
59. Data: 2009-05-15 08:42:54
Temat: Re: "Moment/moc" a błędy nowicjusza.
Od: a...@g...com
On 15 Maj, 10:32, Kamil Nowak 'Amil' <k...@q...spaaaaam.pl> wrote:
> Ale moge jeszcze pisac na precle????
>
Zawsze masz alternatywę w postaci forum sikacza.
--
Artur
-
60. Data: 2009-05-15 08:48:17
Temat: Re: "Moment/moc" a błędy nowicjusza.
Od: "metalbeast" <p...@-...pl>
>> Zależy z jaką grupą jezdzisz. Ja jakoś nawijam GSem z plecaczkiem
>> przelotową ok 130 i jest dobrze.
>
> Wiesz... zasadniczo wszyscy pierdola
> ze przepisy itd. ale zawsze jak z precelkami ustalalismy
> przelotowa to bylo 160-180.
> Znaczy spokojnie.
> Jakos zyjemy
:) na GSie to już się nie da tyle. Znaczy może i 160 się da, ale jest to
mało przyjemne dla kierownika bo cały opór na klate przyjmuje, a jeszcze
niech zaczną boczne wiatry targać to już horror się zaczyna. Ale może to i
dobrze, bo nie lubię tak szybko latać, a golas skutecznie hamuje zapędy