-
111. Data: 2010-09-26 13:42:50
Temat: Re: Moment a moc
Od: Robert Rędziak <r...@g...wkurw.org>
On Sun, 26 Sep 2010 13:39:48 +0200, DoQ <p...@g...com>
wrote:
> m.in hamowanie awaryjne na b.sliskiej nawierzchni. Bezmyslne deptanie
> ABSu za kazdym razem wydluzalo droge hamowania o 2-3m przy tej samej
> predkosci - czyli potwierdzily sie moje "zabawy" zimą.
A to zależy, jaki masz ten ABS i w jakim stanie jest podwozie.
r.
--
____________________________________________________
_____________
robert rędziak e36/5 323ti mailto:giekao-at-gmail-dot-com
I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.
-
112. Data: 2010-09-26 13:50:45
Temat: Re: Moment a moc
Od: DoQ <p...@g...com>
Robert Rędziak pisze:
> A to zależy, jaki masz ten ABS i w jakim stanie jest podwozie.
Astra II po 2001r jako przecietny samochod ma typowy ABS -
prawdopodobnie 8.0.
Zawieszenie w dobrym stanie.
Pozdrawiam
Pawel
-
113. Data: 2010-09-26 13:58:28
Temat: Re: Moment a moc
Od: Robert Rędziak <r...@g...wkurw.org>
On Sun, 26 Sep 2010 13:50:45 +0200, DoQ <p...@g...com>
wrote:
>> A to zależy, jaki masz ten ABS i w jakim stanie jest podwozie.
>
> Astra II po 2001r jako przecietny samochod ma typowy ABS -
> prawdopodobnie 8.0.
No to nie jest też jakiś szczyt, sportowe ABS-y pozwalają na
więcej.
r.
--
____________________________________________________
_____________
robert rędziak e36/5 323ti mailto:giekao-at-gmail-dot-com
I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.
-
114. Data: 2010-09-26 14:01:53
Temat: Re: Moment a moc
Od: DoQ <p...@g...com>
Robert Rędziak pisze:
>>> A to zależy, jaki masz ten ABS i w jakim stanie jest podwozie.
>> Astra II po 2001r jako przecietny samochod ma typowy ABS -
>> prawdopodobnie 8.0.
> No to nie jest też jakiś szczyt, sportowe ABS-y pozwalają na
> więcej.
I w ktorych przecietnych samochodach montuja takie ABSy?
Pozdrawiam
Pawel
-
115. Data: 2010-09-26 15:30:39
Temat: Re: Moment a moc
Od: Robert Rędziak <r...@g...wkurw.org>
On Sun, 26 Sep 2010 14:01:53 +0200, DoQ <p...@g...com>
wrote:
> I w ktorych przecietnych samochodach montuja takie ABSy?
Np. w Imprezie albo Evo. Być może w Raliarcie też, ale pewien
nie jestem.
r.
--
____________________________________________________
_____________
robert rędziak e36/5 323ti mailto:giekao-at-gmail-dot-com
I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.
-
116. Data: 2010-09-26 15:41:49
Temat: Re: Moment a moc
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Sun, 26 Sep 2010 13:39:48 +0200, DoQ wrote:
>Ostatnio uczestniczylem w kursie doskonalenia jazdy w ABJ. Testowalismy
>m.in hamowanie awaryjne na b.sliskiej nawierzchni. Bezmyslne deptanie
Ale jaka byla ta nawierzchnia - snieg, lod, woda ?
>ABSu za kazdym razem wydluzalo droge hamowania o 2-3m przy tej samej
>predkosci - czyli potwierdzily sie moje "zabawy" zimą.
>Ale jak widac są tacy co lubią powielać medialną papkę...
A jak sie hamowalo najkrocej ?
Bo bezmyslne wcisniecia hamulca bez abs to chyba nie jest idealny
sposob, a na myslenie czesto nie ma czasu.
A jak jest .. to jak hamowac ?
J.
-
117. Data: 2010-09-26 15:47:23
Temat: Re: Moment a moc
Od: DoQ <p...@g...com>
Robert Rędziak pisze:
>> I w ktorych przecietnych samochodach montuja takie ABSy?
> Np. w Imprezie albo Evo. Być może w Raliarcie też, ale pewien
> nie jestem.
Ale to nadal nie sa typowe samochody dla bydła ;-)
Pozdrawiam
Paweł
-
118. Data: 2010-09-26 15:49:57
Temat: Re: Moment a moc
Od: DoQ <p...@g...com>
J.F. pisze:
> On Sun, 26 Sep 2010 13:39:48 +0200, DoQ wrote:
>> Ostatnio uczestniczylem w kursie doskonalenia jazdy w ABJ. Testowalismy
>> m.in hamowanie awaryjne na b.sliskiej nawierzchni. Bezmyslne deptanie
> Ale jaka byla ta nawierzchnia - snieg, lod, woda ?
Śliska farba polewana wodą - imitująca oblodzenie.
>> ABSu za kazdym razem wydluzalo droge hamowania o 2-3m przy tej samej
>> predkosci - czyli potwierdzily sie moje "zabawy" zimą.
>> Ale jak widac są tacy co lubią powielać medialną papkę...
> A jak sie hamowalo najkrocej ?
Na granicy przyczepnosci, kiedy ABS zaczyna gadac a nie walczy o
odblokowanie kola.
> Bo bezmyslne wcisniecia hamulca bez abs to chyba nie jest idealny
> sposob, a na myslenie czesto nie ma czasu.
> A jak jest .. to jak hamowac ?
Najlepiej wcisnac hamulec do oporu, zamknac oczy i liczyc ze sie nie
przywali - pasuje?
Pozdrawiam
Pawel
-
119. Data: 2010-09-26 15:58:21
Temat: Re: Moment a moc
Od: Robert Rędziak <r...@g...wkurw.org>
On Sun, 26 Sep 2010 15:47:23 +0200, DoQ <p...@g...com>
wrote:
> Ale to nadal nie sa typowe samochody dla bydła ;-)
Ale to nie są żadne supersamochody. Kompakty, ino na sterydach.
Nowe Evo do wzięcia poniżej dwóch setek.
r.
--
____________________________________________________
_____________
robert rędziak e36/5 323ti mailto:giekao-at-gmail-dot-com
I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.
-
120. Data: 2010-09-26 16:07:50
Temat: Re: Moment a moc
Od: "PcmOL" <...@...net>
...
> Ostatnio uczestniczylem w kursie doskonalenia jazdy w ABJ. Testowalismy
> m.in hamowanie awaryjne na b.sliskiej nawierzchni. Bezmyslne deptanie ABSu
> za kazdym razem wydluzalo droge hamowania o 2-3m przy tej samej
> predkosci - czyli potwierdzily sie moje "zabawy" zimą.
> Ale jak widac są tacy co lubią powielać medialną papkę...
Ale co powielać? Nikt z przedpiśców nic nie powielał.
ABS istnieje po to, aby zachować możliwość kierowania torem jazdy podczas
awaryjnego hamowania.
Nie po to, aby skracać drogę hamowania.
Statystycznie poprawia efekty bezmyślnego deptania.
Nic więcej.
Odnośnie medialnej papki, to chodzi za mną pomysł, aby wykonać pomiary
różnicowe między oponami zimowymi i letnimi dokładnym akcelerometrem. Dziwne
wydaje mi się mierzenie osiągów metodami pośrednimi.