Dnia Feb 26, 1:48 pm Zygmunt Dariusz napisal:

>Prosze, prosze, ciagle znajduja sie tacy, ktorych ironia powinna kopac
>w zadek, zeby ja rozpoznali.

Ananlizując zdjęcia w wskazanej przez Ciebie galerii, dochodzę do
wniosku, że przepalenia w fotografiach, do których podales linki to
efekt zamierzony.
Tu, na przykład:

http://www.modelgraphy.com/us/photo_802997_17405.htm
l

widze, że autor zdjec potrafi zapanowac nad swiatlem.


Pytam Cie wiec, uzywajac Twojego okreslenia (ktore, nota bene bardzo
mi sie spodobalo):
Czy efekt zamierzony powinien kopac w zadek, zeby go rozpoznano?

Dalej, w niniejsyzm poscie piszesz, jak sie domyslam, o fotografii:
>to jest moj zawod od ponad 35 lat.
>Kocham moja prace.

I tu moja prosba - czy moglbys, jako bardzo doswiadczony fotograf,
ocenic zdjecie,do ktorego podales link:

http://www.modelgraphy.com/us/photo_802997_17423.htm
l

abstrahujac od tego, ze jest ono przepalone. Mam na przyklad na mysli
np. kompozycje, wybrane miejsce na plener czy inne aspekty, które
przyjda Ci do glowy jako profesjonaliscie.

Pozdrawiam serdecznie

robertar
(Robert Arciszewski)