eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody"Młodzi kierowcy: licencja na zabijanie" to program ...Re: "Młodzi kierowcy: licencja na zabijanie" to program ...
  • Data: 2014-02-17 01:07:59
    Temat: Re: "Młodzi kierowcy: licencja na zabijanie" to program ...
    Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Dnia Mon, 17 Feb 2014 00:32:27 +0100, J.F. napisał(a):

    >> W awaryjnej sytuacji jak coś nagle pojawia się przed maską?
    >
    > Ale nie bylo nic przed maska :-)
    > Wiec sila przyzwyczajenia.

    Nie ma co kombinować, nie umiał, nauczył się, teraz umie.
    Czy wykorzysta w sytuacji krytycznej to nie wiem, ale przynajmniej ma
    szanse.

    >> Hamowanie awaryjne musi być wyćwiczone, bo jak ktoś ma wyćwiczone tylko
    >> zwalnianie bo się czerwone światło zapaliło, to nawet w sytuacji zagrożenia
    >> życia najpierw wciśnie sprzęgło, a dopiero potem hamulec.
    >
    > duzo mu to hamowania nie wydluzy.

    No jak nie?
    100km/h to 28m/s, a dobra droga hamowania to jakieś 40m.
    Każde 0.1s to 2.8m w plecy.

    >>> A wlasciwie nie na drodze tylko na pasie, bo przeciwnym ciezarowka ...
    >>
    >> Zależy jak do tego podejść.
    >
    > Ale wlasnie tak. Jest zakret, mokro, przy 70 przejezdzam, przy 80 cos
    > tanczy, ile pomoga umiejetnosci ?

    No może tyle, że przy "coś tańczy" po prostu jedzie się dalej swoje bez
    odejmowania.


    >> Bo tak naprawdę na drodze szybciej pojedzie ten co agresywniej wyprzedza (a
    >> najszybciej ten co będzie jechał zmuszając tych z przeciwka do ucieczki), a
    >> nie ten co szybciej umie przejechać zakręty.
    >
    > No chyba ze trafi na kogos kto sie nieuleknie.
    > IMO - taki styl jazdy szybko sie skonczy.

    Nie wiem, nie próbowałem, ale paru takich widziałem i pojechali dalej.

    W każdym razie to tu widzę największe możliwości przyspieszania jazdy
    krajówkami.
    Bo pomijając pozostały ruch, to większość dróg krajowych nadaje się do
    jazdy ile fabryka dała, może gdzieś tam na najostrzejszych zakrętach nieco
    zwalniając.

    To zresztą cały problem szukania tras rajdowych - znaleźć drogę na której
    nie będzie się leciało cały czas ponad 200km/h.

    >> Oczywiście są techniki w jaki sposób wchodzić w zakręt, jakim torem jazdy
    >> itp. itd. ale tak w km/h to nie będą wcale jakieś kosmiczne różnice.
    >
    > Czyli nie "poślizg okazuje się nieopanowalny w żaden sposób", tylko
    > wlasnie "jazda wolniej".
    >
    >> Jeśli zakręt da się przejechać max 120km/h odpowiedni, to przeciętny
    >> kierowca przejedzie go bez problemu 110km/h i absolutnie nic się nie
    >> stanie.
    >> Problem jest wtedy kiedy kierowca o tym nie wie i wejdzie w zakręt za
    >> szybko.
    >
    > O ile zrozumialem - jak wykwalifikowanego rajdowca zaskocza warunki,
    > to tez wejdzie za szybko i skonczy w rowie.

    Tu też są różnice.
    Cywilna jazda to płynna jazda - w zakręt się wchodzi stopniowo skręcając
    kierownicę. To powoduje że w razie braku przyczepności kierowca dowie się o
    tym dość późno, w dodatku często będzie to poślizg tylnej osi który się nie
    lubi z awaryjnym hamowaniem.

    Jazda sportowa to w nagły skręt kierownicą o potrzebny kąt przy wejściu w
    zakręt - jak w tym momencie okazuje się że jest zbyt ślisko i auto nie
    skręca jak powinno, ma się całkiem sporo miejsca do hamowania prawie na
    wprost, poślizg przedniej osi który wtedy występuje też jest łatwiejszy do
    opanowania.
    Do tego kierowca doświadczył tego setki razy i raczej wie co robić.

    Oczywiście jak zakręt przepałuje jeszcze bardziej, no to nic nie pomoże,
    chociaż nadal nieulegnięcie panice jest tu cenne - można z drogi wypadać na
    wiele sposobów. Warto to zrobić tak żeby nie uszkodzić opon, łatwo wrócić
    na trasę, nie popsuć samochodu.


    >> O ile dla kierowcy sportowego to normalna rzecz i techniki ratowania się w
    >> takiej sytuacji pewnie ma nieźle opanowane, to dla kierowcy który tego nie
    >> trenuje poślizg przy wyższej prędkości to spory problem.
    >
    > Problem zaden - nie opanuje.
    > Ale rajdowiec sie wyratuje ? Czy przy np 120 zamiast 90 juz raczej
    > nie?

    120 zamiast 90 to już sporo, no ale zawsze można walczyć żeby się dało
    potem wrócić na drogę w jednym kawałku.

    >> Wydaje mi się że tak.
    >> Myślę że gdybym trafił na taki kurs sam, po zrobieniu PJ, to jeździłbym
    >> wtedy lepiej.
    >
    > Czy szybciej, po takim zaawansowanym szkoleniu ?:-)

    Szybko to ja i tak jeździłem, myślę że umiejętność hamowania mogła być
    cenna ;)


    >> A że nie trafiłem, to też całe lata hamowałem "na granicy ABS" i byłem
    >> zachwycony swoimi umiejętnościami ;)
    >
    > A miales ABS ?
    > I czy to naprawde tak duzo gorzej ?

    Miałem i jest gorzej.
    Sporo czasu minęło nim sobie w końcu rzetelnie wszystko pomierzyłem. :)

    Ale ostatnio się mierzyłem z ABS z Civica i bez hamuje spokojnie o 3-4m
    szybciej niż z ABS ze 100km/h (ale mam manualny korektor hamulców tylnej
    osi).


    >> Niemniej pokazuje zafałszowane propocje.
    >
    > A gdzie ta ankieta byla ?
    > Moze wcale nie takie bezpodstawne te samooceny :-)

    A już nie pamiętam gdzie, zawsze można zrobić na szybko sondę uliczną.


    >>> a bo jada takie kapeluszniki :-)
    >> kapeluszniki i wariaty :)
    >
    > Ale o takim "wariacie" nie mozna powiedziec ze gorszy :-)
    >
    > Poza tym zdecydowanie wiecej widze kapelusznikow niz wariatow, wiec
    > chyba jestem ponadprzecietny :-)

    No no w końcu p.m.s. Gdzie mają być ci ponadprzeciętni jak nie tu? :)


    >> Ja bym celował pół roku do roku po egazminie.
    >
    > To co proponuje to na egzaminie - bo skad ma wiedziec jak sie skonczy
    > szybka jazda.
    >
    > A potem owszem - okolo roku pozniej kurs doszkalajacy ..

    No najlepiej.
    A w ogóle to co się teraz na egzaminach robi?
    Nadal parkuje przodem, bokiem, tyłem i ukosem, czy coś więcej?

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: