-
121. Data: 2013-03-18 11:54:09
Temat: Re: Mit nieodwracalności zmian w JPG
Od: Marek <p...@s...com>
W dniu 2013-03-17 22:55, Sylwester Zarębski pisze:
>
> Protestuję.
Znów ? :-D
> Nie ma tu żadnych cech boskości, tylko nie należy mieszać
> formatów. RAW służy jako medium źródłowe, JPG może być wynikowy.
To ja protestuję teraz :-D W innej gałązce wątku napisałem Ci co Zenek o
tym sądzi :-)
> Każde z
> nich można użyć inaczej, co nie znaczy, że jest to dobre i ma sens.
>
> Do formatu DNG można zapisywać co się chce, co nie zmienia faktu, że RAW
> wtedy z tego taki jak z koziej d... trąba.
No więc właśnie. Po to jest konwersja RAW -> cokolwiek aby mieć zawsze
materiał źródłowy dobrej jakości. Jeśli się go trwale "zepsuje" to już
kaplica... Tylko powtórka zdjęcia pozostaje. Żadna aplikacja nie powinna
pozwalać na ingerencję w RAWy.
> Jak się chce mieć wersje do różnej obróbki (raz b/w, raz inne
> kadrowanie, etc), to proponuję trzymać RAW, bo więcej z niego można
> uzyskać.
Jak dobrze choć raz na jakiś czas mieć wspólne poglądy :-D
--
Pozdrawiam
Marek
-
122. Data: 2013-03-18 12:02:21
Temat: Re: Mit nieodwracalności zmian w JPG
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 17.03.2013 21:20, Marek pisze:
> CAŁY WĄTEK JEST O TYM, ŻE NIEZALEŻNIE OD FORMATU PLIKU GRAFICZNEGO W
> JAKIM ZDJĘCIE WYKONANO MOŻEMY ZASTOSOWAĆ PODOBNĄ TECHNIKĘ JAKA ZNANA
> JEST Z PRZETWARZANIA RAWÓW, POZWALAJĄCĄ NA SELEKTYWNE WYCOFYWANIE ZMIAN.
Primo: stul pysk, szczylu.
Secundo: to ja też ogłoszę odkrycie wielkością równe twojemu - do
butelek po wodzie mogę wlewać nie tylko wodę ale i soki!
--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...
-
123. Data: 2013-03-18 12:07:51
Temat: Re: Mit nieodwracalności zmian w JPG
Od: mt <f...@i...pl>
W dniu 2013-03-18 11:46, Marek pisze:
> W dniu 2013-03-17 23:34, Krzysztof Halasa pisze:
>
>> Nie używam Photoshopa więc nie wiem.
>> Coś takiego, że "wzmocnienie" jest różne w różnych miejscach obrazka.
>> Z JPEGa tego się zrobić nie da, bo to ma sens tylko wtedy, gdy
>> rozdzielczość bitowa (bez szumów) na wejściu jest wyższa niż
>> potrzebujemy na wyjściu. Typowo część sceny jest w cieniu.
>
> tak tak
> Osobiście jeśli decyduję się na JPG zamiast RAW to włączam wtedy HDR i
> ustawiam ręcznie tolerancję eV. Problem dużych różnic oświetlenia w
> sporym zakresie mogę wtedy kompensować i wychodzi to zaskakująco dobrze.
> Złożenie prawdziwego HDR z kilku zdjęć w Photoshopie wychodzi
> beznadziejnie w porównaniu z tym co frimware aparatu zrobi.
Wypróbuj program autorstwa, piszącego w tym wątku, Sebastiana Nibisza
SNS-HDR, efekty moim zdaniem dużo lepsze niż z jakiejkolwiek puszki i...
można składać serie zdjęć z rawów (gdyż program ten jest jednocześnie
wołarką), znowu jakieś cuda panie.
--
marcin
-
124. Data: 2013-03-18 12:12:11
Temat: Re: Mit nieodwracalności zmian w JPG
Od: Marek <p...@s...com>
W dniu 2013-03-18 01:02, Marek Dyjor pisze:
>
> drogi Marku
No słucham Cię mój Drogi Imienniku :-)
Aż miękko mi się na duszy zrobiło po takim wstępie zamiast standardowych
w tym miejscu impertynencji na powitanie :-D
> jak sie zaczyna dyskutować na jakies poważne tematy to warto
> mieć jakąś wiedzę.
Jeśli wiesz, że do stodoły jest na prawo to nie pytasz się przechodnia
jak do niej trafić :-D
>
> znasz li taką aplikację jak Light room?
No kurde - a co w tym złego, że spytałem czy jest taka aplikacja? :-D
Ciekaw byłem czy ktoś wpadł na tak przewrotny pomysł jakim jest
wpływanie na treść pliku RAW, który powinien być nietykalnym z
założenia. Nie chciałem ściągać na PCta wszystkich wywoływarek świata
aby samemu to wybadać. Nie widzę w moim pytaniu nic zdrożnego.
> on jest wywoływarką rawów ale potrafi też obrabiac inne pliki.
Oj.. a teraz czegoś nie załapałem. W jakim kontekście piszesz, że inne
typy plików niż RAW ten program przetwarza? Ja nigdzie nei napisałem, że
wywoływarki nie ruszą np. JPGów choćby dlatego, że sam takiej używam.
> co więcej na rawach potrafi aplikować (pamietać) nei tylko zmiany
> parametrów ale także bardziej skomplikowane operacje o charakterze
> edycyjnym i tyle w tym temacie.
Uprzedzam, ze teraz zadam pytanie w celu zaspokojenia ciekawości mojej
wyłącznie. W pytaniu nie zawarto ... jak to się mówi ... lokowania
żadnych podtekstów. :-D
Jakież to zmiany osadzane są wewnątrz struktury pliku RAW przez ten
program? Przyznam Ci się, że to co napisałeś powaliło mnie na kolana
dosłownie. Czy robiłeś test w postaci skopiowania w inne miejsce
wyedytowanego pliku RAW (bez XMP i innych pomocniczych) i otworzenia go
w LightRoom aby mieć pewność, że wszystkie te "zmiany" są na 100% w
samej strukturze danych RAW?
--
Pozdrawiam
Marek
-
125. Data: 2013-03-18 12:24:24
Temat: Re: Mit nieodwracalności zmian w JPG
Od: Marek <p...@s...com>
W dniu 2013-03-18 01:27, mt pisze:
> W dniu 2013-03-17 21:20, Marek pisze:
>
>> CAŁY WĄTEK JEST O TYM, ŻE NIEZALEŻNIE OD FORMATU PLIKU GRAFICZNEGO W
>> JAKIM ZDJĘCIE WYKONANO MOŻEMY ZASTOSOWAĆ PODOBNĄ TECHNIKĘ JAKA ZNANA
>> JEST Z PRZETWARZANIA RAWÓW, POZWALAJĄCĄ NA SELEKTYWNE WYCOFYWANIE ZMIAN.
>
> No świetnie, tylko to jest znane "od zawsze".
hahahah
Powtórzę po raz 876758755 w tym wątku: NIE WSZYSTKIM!!! :-D
Jeśli wszyscy by o tym wiedzieli to nie zaczynałbym swojej odezwy do
nich adresowanej. :-D Ty wiesz to ciesz się tym! Zatem nie do Ciebie
adresuję wątek :-D
Ba! Mało tego ... ja osobiście odkryłem taką możliwość dopiero całkiem
niedawno w stosunku do formatu JPG. Np. bardzo popularny Adobe Camera
Raw nie oferuje takiej możliwości. Mogę sobie JPG otworzyć,
przekształcić i zapisać pod inną nazwą ale nie jestem w stanie wycofać
się z jakiejkolwiek modyfikacji. Jeśli ktoś całe życie pracuje w takim
programie, to co? Głupek z niego?
Już poza tym - uważam, że jeśli ktoś czegoś nie wie a chce się
dowiedzieć, to nie jest to podstawą do deprecjonowania jego osoby. W ten
sposób zniechęcisz taką osobę do samoedukacji. Uważam, że nie ma głupich
pytań ale odpowiedzi bardzo łatwo głupimi uczynić.
--
Pozdrawiam
Marek
-
126. Data: 2013-03-18 12:28:12
Temat: Re: Mit nieodwracalności zmian w JPG
Od: Marek <p...@s...com>
W dniu 2013-03-18 12:02, Andrzej Lawa pisze:
>
> Primo: stul pysk, szczylu.
> Secundo: to ja też ogłoszę odkrycie wielkością równe twojemu - do
> butelek po wodzie mogę wlewać nie tylko wodę ale i soki!
>
Blask Twojego chamstwa jest imponujący. Gratuluję! Nawet w plikach RAW
nie da się takiej dynamiki przekazać :-D
--
Pozdrawiam
Marek
-
127. Data: 2013-03-18 12:53:39
Temat: Re: Mit nieodwracalności zmian w JPG
Od: Marek <p...@s...com>
W dniu 2013-03-18 10:29, Akarm pisze:
>
> Nie. Nic się nie zmieni. Suwak jest i będzie w pozycji neutralnej.
> A dlaczego? Ano dlatego, że na *zapisanym* jpg nic nie przywrócisz.
> Zwróć uwagę na słowo *zapisanym*.
>
Słuchaj, nie będę już wnikał w błąd jaki robisz. Nie wynika to z mojej
nieuprzejmości ale z faktu, że nie mam tyle czasu. Powiem tak: osoba nie
wnikająca / nie znająca się na detalach technicznych otwiera sobie JPG,
robi sobie go czarnym jeśli ma taką fantazję, zapisuje, za tydzień
otwiera enterem na tym "czarnym" pliku, przesuwa suwak i widzi fotkę w
pierwotnej wersji albo w jeszcze innej gdy dalej ten suwak przesunie.
Każdą jedną zmianę może modyfikować w ten sposób. Z jej punktu widzenia
jest to wycofywaniem się ze zmian. A co się dzieje w maszynerii, jak to
informatyk sobie wymyślił i na czym proces faktycznie polega - to
użytkownika nie obchodzi. Przedstawiłem Ci powyżej jako osoba techniczna
i jako zwykły redaktor zasady i efekty postępowania. W swojej pracy
często stosuję re-modyfikacje plików JPG i cieszę się taką możliwością.
Nie robię żadnych trików, nie przerzucam plików z miejsca na miejsce,
nie kasuję niczego co aplikacja sama utworzyła aby sobie samemu
udowodnić, ze to co widzę na ekranie jest fikcją. Korzystam z funkcji
tego narzędzia, wracam z ustawieniami korekt kiedy chcę i do jakiego
poziomu chcę i tyle. Uważam narzędzie za bardzo przydatne.
--
Pozdrawiam
Marek
-
128. Data: 2013-03-18 13:09:55
Temat: Re: Mit nieodwracalności zmian w JPG
Od: Marek <p...@s...com>
W dniu 2013-03-18 11:01, mt pisze:
> A co stoi na przeszkodzie, aby w takim ACR wywołać rawa i wczytać go
> jako jpg i resztę operacji wykonywać już w samym PS na jpg?
A to już odpowiedziałem na pytanie koledze. Zacytuję siebie samego poniżej.
"Może jeszcze coś z praktyki takiego postępowania ze zdjęciami - co
zyskuję z zapisu JPG + XML.
Np. to, ze bez XML też go otworzę na każdym PCcie. Nie jestem
zobligowany do przetwarzania JPG. Mniejszość JPGów jakie robię poddaję
korekcji ale jak chcę to mogę i tylko wtedy zyskują one XML. Wkurzało
mnie strasznie gdy musiałem spędzać czas na wywoływaniu zdjęcia, na
którym Zenek gania z gołym tyłkiem wokół ogniska. Chcę to zdjęcie
wydrukować/przesłać, pośmiać się i koniec! Retusz włosów na jego
porośniętym tyłku nie jest moim celem życiowym.
Co jeszcze? A no to, że JPGi są zdecydowanie mniejsze. Pobranie z
aparatu 100 plików po 24MB zajmuje duże więcej czasu niż po 6MB.
Otwieranie ogromnych RAWów nawet do podglądu to 2-3s na każdy a JPG
widoczne są natychmiast.
Długo mógłbym pisać jeszcze o tym."
>
>> J/w.Spróbuj nanieść tekst do RAW np. W przypadku JPG mogę sobie
>> powiedzieć "mam gdzieś, że będzie to trwała zmiana" i zrobię to. W
>> przypadku RAW nie ma takiej opcji. Muszę najpierw przekształcić go do
>> JPG czy innego formatu i potem dalej pracować.
>
> No i? Czy jest to niewykonalne?
Czas... Przy zdjęciach "małoistotnych" naprwdę konwersja RAW->JPG to
kula u nogi. Incydentalna korekta (odwracalna) JPGa ma tu lepsze
zastosowanie niż forsowanie konieczności dokonywania konwersji RAW->JPG.
>> No właśnie! Jest to DOKŁADNIE to samo! Cały czas piszę, ze tak też można
>> postępować z JPGami. Część osób w poprzednich dyskusjach wspominała o
>> tym, że tak się nie da.
>
> Ponownie poproszę o cytat, kto pisał, że tak sie nie da.
Np. Akarm nie rozumie jak taki proces się odbywa. Pokazał czarną fotkę i
kazał mi ją "przywrócić".
> Po raz któryś już tam, z rawów możesz sobie wygenerować jpg jak masz
> potrzebę takiej edycji,
Nie "mogę" lecz "muszę". Łapiesz różnicę? Muszę = stracony czas w
większości (ale nie wszystkich) przypadkach.
> można to zrobić w prosty sposób w trybie
> wsadowym, bądź dłubać każde zdjęcie,
I to jest to co skrytykowałem w rozmowie z Krzysztofem Halasą. Jeśli
ktoś wsadowo przetwarza RAWy, to znaczy, że niepotrzebnie je posiada. To
jest robienie konwersji na odwal.
Każde zdjęcie jest inne. No chyba, że ustawiłeś aparat na statywie i
robisz serię zdjęć tej samej scenerii. Ja robię RAW tylko wtedy gdy
wiem, że muszę uzyskać hiper-jakość. Wtedy pół godziny czasem siedzę nad
jednym zdjęciem. Potraktowanie wszystkich wsadowo to nieporozumienie.
Aparat przestawiam w tryb JPG i wtedy mam taką "wsadową" konwersję z
automatu.
Owszem, możesz teraz wydumać jakąś hipotetyczną sytuację uzasadniającą
posiadanie w takim przypadku RAWów. W mojej praktyce rozgraniczam
zdjęcia umownie nazwijmy "rodzinne" od HQ. Tych HQ nigdy nie traktuję
trybem wsadowym a tych rodzinnych nigdy nie traktuję RAWem :-)
> jak fotografujesz w jpg to na
> starcie jesteś skazany na algorytmy, krzywą gamma itd zaimplementowaną w
> aparacie, a silniki jpg w aparatach radzą sobie dużo gorzej niż te w
> zewnętrznym sofcie,
Zgadzam się.
> więc gdzie ta przewaga jpg przy założeniu, że jpg i
> tak się obrabia w jakiejś wołarce?
>
Tak jak pisałem - w czasie i w zakresie przetwarzania. W czasie: bo nie
muszę przywiązywać się do konwersji RAW->JPG, nie muszę ale mogę
powiązać plik JPG z XMP więc drukuję albo od razu albo z minimalną
korekta (tylko wtedy powstaje XMP i możliwością wycofania się z niej).
W zakresie przetwarzania: w przypadku JPG mogę sobie bazgrać po zdjęciu
(nieodwracalnie) jak chcę.
--
Pozdrawiam
Marek
-
129. Data: 2013-03-18 13:15:51
Temat: Re: Mit nieodwracalności zmian w JPG
Od: Akarm <A...@w...pl>
W dniu 2013-03-18 12:53, Marek pisze:
> Korzystam z funkcji
> tego narzędzia, wracam z ustawieniami korekt kiedy chcę i do jakiego
> poziomu chcę i tyle. Uważam narzędzie za bardzo przydatne.
Weź zatem jakiś plik jpg, zmniejsz jasność do zera i prześlij tak
zmieniony do mnie. Ja ci go odeślę bez ingerencji. I wtedy w tym
odesłanym przeze mnie cofnij zmiany, dobrze?
--
Akarm
http://bykom-stop.avx.pl
-
130. Data: 2013-03-18 13:18:57
Temat: Re: Mit nieodwracalności zmian w JPG
Od: Marek <p...@s...com>
W dniu 2013-03-18 12:07, mt pisze:
>
> Wypróbuj program autorstwa, piszącego w tym wątku, Sebastiana Nibisza
> SNS-HDR, efekty moim zdaniem dużo lepsze niż z jakiejkolwiek puszki
> i... można składać serie zdjęć z rawów (gdyż program ten jest
> jednocześnie wołarką)
A to dziękuję za bardzo cenną wskazówkę. Chętnie się pobawię tą
aplikacją. Trochę drogo sobie liczy za wersję z GUI. :-(
> jednocześnie wołarką), znowu jakieś cuda panie.
Tak jak na samym wstępie napisałem: grunt to właściwy soft do właściwych
zastosowań a praca może stać się komfortowa zarówno w sensie czasu jak i
efektów końcowych.
--
Pozdrawiam
Marek