eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaMetoda fotochemiczna - wywolywaczRe: Metoda fotochemiczna - wywolywacz
  • Data: 2017-11-30 18:10:03
    Temat: Re: Metoda fotochemiczna - wywolywacz
    Od: Marek S <p...@s...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2017-11-30 o 15:02, Adam Wysocki pisze:

    > Wiercisz ręcznie czy na CNC?

    Wyłącznie CNC. Ręcznie nie dałbym rady równo. Może jakieś większe otwory
    typu 1mm dałoby się łatwiej pozycjonować ręcznie, ale po co?

    Ponadto za jednym zamachem wycinam pożądany kształt PCB + ew otwory pod
    śruby lub elementy obudowy.

    CNC jest dużo wygodniejsze i nieporównywalnie precyzyjniejsze.
    Aczkolwiek dla 10 otworów więcej się nagimnastykujesz z ustawieniami niż
    samo wiercenie zajmie :-) No ale cóż...

    > Powiem tak... układ po zlutowaniu działa, a przerwane ścieżki były tylko
    > na obrysie.

    Byłbyś zatem dobry w rosyjskiej ruletce :-D

    > To wszystko to tak naprawdę kwestia, jak dużej dokładności potrzebujemy
    > i ile jesteśmy w stanie na nią przeznaczyć.

    Oczywiście masz rację. Ale ta przerwa jest naprawdę duża, a że wypadła
    na obrysie, to fart. Projekt musiałby być naprawdę "gruby" by takie
    ubytki były obojętne niezależnie gdzie trafią.

    > Zamówiłem Ulano i tusz do atramentówki (jeszcze nie przyszły) i potestuję
    > przy okazji najbliższej płytki, ale przy mniej wymagających płytkach chyba
    > wystarczy metoda kalkowa - IMO nie ma sensu marnować drogiej folii na coś,
    > co - nawet jeśli nie wyjdzie - będzie można łatwo poprawić.

    Bo ja wiem. Folia jest droga ale nie aż tak :-)

    > Chyba że kalka na atramentówce - może wtedy kontrast będzie większy, choć
    > mniejszego ziarna się nie spodziewam.

    U mnie to nie zadziałało. Mam nawet specjalną do atramentówki ale efekt
    był lepszy na laserze + kalka laserowa.

    >> Trzeba serwisować drukarkę. Przytrafiło mi się coś takiego. W ramach
    >> gwarancji wysłałem drukarkę do serwisu i mimo iż włożyłem w nią
    >> oryginalne tusze (ok 1000zł to kosztowało mnie !!!)
    >
    > To co to za drukarka?

    Epson R3000 to był. Teraz mam SC-P600 - to nowsza wersja ale
    mechanicznie to klon poprzedniej.

    > I po co w ogóle montują nieruchome tusze? Jaka jest tego zaleta?

    Hmmm... bezwładność mechaniczna, cena i wymiary? W ruchomych z tego
    powodu, stosujesz małe i drogie. Obudowa pewnie więcej kosztuje niż tusz
    w niej. W w/w mam 9 dużych kolorów. Zajmują one ze 30cm na szerokość.
    Gdyby jeździły na głowicy, to drukarka musiałaby być szersza o tyle właśnie.

    > Tylko pytanie ile tego tuszu zejdzie...

    A to już inna kwestia. Często spotykałem się z lamentami na ten temat na
    forach. A teraz wyobraź sobie tusz za 1000zł i czyszczenie tradycyjne,
    że pewnie z 5-10% schodzi.

    > zresztą jak tusz mi się zapchał,
    > to i tak go nie ubywa (choć pewnie licznik twierdzi inaczej).

    O tym właśnie pisałem :-)

    > Wiesz, jak firmware dostaje raster generowany ghostscriptem, to drukuje
    > prawidłowo.

    Oooo! Ciekawe, ale bardzo możliwe. Zapewne driver ma precyzyjniejsze
    przeliczanie niż natywny wydruk. Jeśli np. drukarka ma 592DPI a
    drukujesz w 600DPI raster, to wychodzi źle. Gdy puścisz to samo jako PS,
    to driver porozciąga sobie te wektory o 592/600 % i dopiero wtedy
    rasteryzuje dane.

    > Tylko żeby wydrukować, muszę użyć programu. I tu pojawia się pytanie,
    > jakiego (Linux), żeby nie przeskalował.

    Przypuszczam, że każdy. Jedynie niektóre tanie programy fotograficzne
    sadzą takie kwiatki by dopasować wydruk do papieru.

    >> Renderuje oczywiście. Ale mówi się, że jeśli potrafi przetwarzać
    >> postscript to nazywa się ją postscriptową. Choć jak dla mnie to zwykły
    >> raster jest. Korzyść widziałbym gdyby papier zamiast kropel tuszu czy
    >> tonera potrafiłby wektory przyjąć :-D
    >
    > No właśnie, jak w ploterze :)

    Trzeba pomyśleć nad papierem wektorowym. Z pewnością kasa z tego będzie
    spora :-D :-D

    > https://www.youtube.com/watch?v=cRCFGZxmob0
    >
    > Przejrzałem ten film (nie oglądałem całego) i nie wygląda, jakby zwilżał.

    No... nie robi tego. Próbowałem odszukać już poprzednio dla Ciebie ten
    filmik. Za dużo czasu niestety spędziłem. Są takie porady typu:

    http://home.exetel.com.au/adam.seychell/PCB/photores
    ist/Wet_Lamination_of_Photoresist_for_Hobbyists.pdf

    Ale to metoda przekombinowana. W poradniku jaki mam na myśli gość kapnął
    kropelkę i ją roztarł filmem po całej powierzchni - z tego co pamiętam.
    Jakbyś znalazł, to podeślij mi link. Chciałbym przetestować metodę.

    >> Następnie próba z naświetlaniem, wywoływaniem, potem zdzieranie lakieru,
    >> kolejne lakierowanie i próby i tak przez kilka dni. Poddałem się. Tylko
    >> raz udało się coś osiągnąć lecz i tak sknociłem bo w jednym rogu za mało
    >> lakieru dałem. Nie udało mi się powtórzyć sukcesu.
    >
    > Czyli nie warto sobie tym głowy zaprzątać... dobrze, że jest ta folia.

    Ja wymiękłem. Ale Dry Film chciałbym opanować by wykorzystać PCB jakie
    mi zostały.

    --
    Pozdrawiam,
    Marek

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: