eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaMaszt w Gąbinie, zasilanie żarówkiRe: Maszt w Gąbinie, zasilanie żarówki
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!polsl.pl!not-for
    -mail
    From: Verox <a...@b...veroxsystems.com>
    Newsgroups: pl.misc.elektronika
    Subject: Re: Maszt w Gąbinie, zasilanie żarówki
    Date: Mon, 5 Oct 2009 10:24:43 +0000 (UTC)
    Organization: Politechnika Slaska, Gliwice
    Lines: 38
    Message-ID: <s...@m...veroxsystems.com>
    References: <h835r1$r6b$1@atlantis.news.neostrada.pl>
    <h836e7$sgo$1@atlantis.news.neostrada.pl>
    <h854i9$f92$1@srv.cyf-kr.edu.pl>
    NNTP-Posting-Host: matrix.verox.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: polsl.pl 1254738283 30653 91.123.223.226 (5 Oct 2009 10:24:43 GMT)
    X-Complaints-To: n...@p...pl
    NNTP-Posting-Date: Mon, 5 Oct 2009 10:24:43 +0000 (UTC)
    User-Agent: slrn/0.9.8.1pl2 (Linux)
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.misc.elektronika:572599
    [ ukryj nagłówki ]

    On Tue, 08 Sep 2009 10:30:46 +0200, gary napisał:
    > Atlantis pisze:
    >> Robbo pisze:
    >>
    >>> Gdzieś słyszałem o tym, że chłopi
    >>> mieszkający w okolicy masztu w Gąbinie
    >>> "podbierali" energię do świecenia żarówek.
    >>
    >> Jak? Drogą indukcji? IMHO rodzima wersja starej miejskiej legendy. W
    >> nieco innej wersji sprawdzili ją nawet Pogromcy Mitów - tam był gość,
    >> którzy rzekomo miał działkę położoną pod linią wysokiego napięcia i
    >> używał swojego żelaznego ogrodzenia (w innej wersji specjalnej cewki) do
    >> pozyskiwania za darmo energii elektrycznej na działce.
    >> Legenda szła dalej mówiąc, iż za "kradzież" energii został skazany. ;P
    >>
    >> Seria prób przeprowadzonych przez twórców programu pokazała, że cała
    >> historyjka jest bzdurą.
    >>
    >> BTW wokół masztu w Konstantynowie nie było żadnej strefy ochronnej? ;P
    >> Zresztą nawet gdy mieszkało się w pobliżu silnego nadajnika AM to z
    >> wypromieniowaną przez niego energią można było zrobić co najwyżej jedno
    >> - słuchać sobie transmisji na detektorze kryształkowym. ;)
    > Dawno temu jako chłopak, odbierałem w krakowie IV program PR na falach
    > średnich właśnie takim odbiornikiem detektorowym, moc była na tyle duża
    > że wystarczało do zasilania diody LED (żółtej)
    > Więc kto wie jak by w Gąbinie wycelować w nadajnik antenę ferrytową
    > (było dawniej coś takiego :)
    > może dało by się uzyskać trochę więcej energii niż dla mojej diody LED.

    Odbierałeś z nadajnika w Koszęcinie, 1080 kHz, 750kW out, Mieszkałem jakieś 6
    km od nadajnika, świetlówki podłączone do antent ,,inverted V'' świeciły.
    Radia robiło się z W-66 i diody germanowej, jedna końcówka do rynny, druga do
    ust i grało :-))


    --
    [tomek <at> sikornik <dot> net] vy 73! de SP9UOB
    Proud to be 100 percent microsoft free. op. Tomek

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: