kakmar pisze:

> Niedawno tu była taka dyskusja, kolega szukał klasyka, motocykla który
> wygląda, nie jest pastikowy i banalny. Potem zdryfował na choppery,
> armatury i inne tego typu pierdoły. W końcu kupił Transalpa, i prawie
> nie pisze. Bo jeździ i nie ma zdaje się czasu na klepanie w klawiaturę.
> ;-)

Siema,

to byłem, ja, ja, ja! ;)
Chciałem dorzucić swoje 3 grosze, ale ponieważ wciąż czuję się
świeżakiem, uważam, że doradzeniem powinni zajmować się "starsi"... ;)

Wywołany do tablicy napisze pokrótce swoją zawiłą "historię"
poszukiwania tego jedynego... motocykla... ;)

1. Wzorem (estetycznym) była i jest Estrella (ale okazała się za mała),
choć wizualnie jest dla mnie majstersztykiem!
Potem starszy brat, czyli W 650, ale po za zasięgiem cenowym, problem z
(tanimi) częściami, itp. (jest ich w PL bardzo mało).

2. Słuchając innych rozszerzyłem zakres poszukiwań na motocykle,
niekoniecznie wpadające mi w oko (to naprawdę była trudna decyzja), ale
za to uniwersalne na każdą drogę, z mnóstwem części w dobrych cenach,
przyjazną obsługą, małym apetytem na zupę a przede wszystkim na trasę,
bo to był mój priorytet - podróżowanie motocyklem.
Do pyrkania po okolicy prawie kupiłem Estrellkę, ale to by było błędem,
bo mam Babcię Jawcię. ;)

3. Dużo czytałem i oglądałem zdjęcia różnych sprzętów, jeśli tylko
mogłem, to macałem na żywo, by w końcu przymierzyć się do legendarnego
Trampusia, czyli Hondy Transalp 650.

4. Stać mnie było na 600 szukałem, szukałem i... w końcu trafiłem z
pełnym (!!!) wyposażeniem turystycznym, z malowanym bakiem, ale jest
prosta, wygląda świeżo, gada pięknie, zmieniam tylko części
eksploatacyjne (napęd, opony, klocki, płyny).
Wizualnie mnie nie podbiła, ale brzydka też nie jest, powiedzmy taka
czwórka z dużym minusem i... czerwona! ;)

Do tego V-ka która pięknie pracuje jadąc do 120 karmi się poniżej "5",
powyżej 140 (to nie jest motocykl do takich prędkości) "6" z haczykiem.
i odpukać w ostatnie 2.5 miesiąca zrobiłem... 7 tysiaków po PL. ;)

Banan nie schodzi mi z gęby!!!

Acha - ja jeżdżę solo, mam 180/80, ale znajomi z forum latają z
plecaczkami i bagażami, choć wtedy wiadomo i tak niezbyt szybki motocykl
(dla mnie - początkującego 50 koników, to idealna moc) staje się jeszcze
bardziej potulny.

> Zastanów się, czy bardziej chcesz jeździć dla frajdy z jazdy, czy
> jeździć pod knajpę a niedzielę z kolegami lansik po okolicy.

Dokładnie, to jest sedno przy wyborze!!!


--
Pozdr! falco
SenNa... 356 '58 175
T.Apacz 0.6 '97

do góry

Elou!
On Jul 29, 8:51 am, "Szymon Machel" <s...@E...interia.pl> wrote:
> Użytkownik "Ivam" <filipz@WYTNIJ_TO_PROSZE_poczta.fm> napisał w wiadomości
>
>
>
> > Wyszloby, ze kiepsko trafiles z ta XJ'ta ;)
>
> Musiałem: >120kg wiele wyjaśnia :-)
> Ale po przejechaniu 2 tysięcy twierdzę, że to był
> dobry strzał. Potrzebuję motoru do dalszych jazd.
> Następny (jeśli będzie) to FJR :)

Nono, tylko w miedzyczasie nie zapomnij nauczyc sie jezdzic zanim brak
umiejetnosci sie zemsci.
Najlepszego.

--
Pozdrawiam, Artu / Kef & padaki ST955/XT660X

do góry

On 2010-07-29, Kefir <a...@g...com> wrote:
>>
>> Musiałem: >120kg wiele wyjaśnia :-)
>> Ale po przejechaniu 2 tysięcy twierdzę, że to był
>> dobry strzał. Potrzebuję motoru do dalszych jazd.
>> Następny (jeśli będzie) to FJR :)
>
> Nono, tylko w miedzyczasie nie zapomnij nauczyc sie jezdzic zanim brak
> umiejetnosci sie zemsci.
> Najlepszego.
>
Mnie tam podobnie straszyles, ale napewno ma to jakis sens. Chociaz akurat
w moim przypadku podzialalo mocno na mnie R1 z FAQ i to co spotkalo innych
na moich oczach na drodze.

Peclo juz ponad 40kkm ale swoje wrazenia opisze zapewne w zimie bo teraz to
trzeba jezdzic poki pogoda jest...

--
Artur
ZZR 1200

do góry

Użytkownik "Tytus z fabryki" <t...@g...pl> napisał w wiadomości
news:i2pm7k$r0o$1@inews.gazeta.pl...
> Siemka
>
> *** "huck"
> Kef perfidnie cie okłamano :-)
> to jezdzi :-) to jeździ nawet dość daleko :-) do Palmyry da się tym
> dojechać sprawdziłem osobiście
>
> Niom - dzis nawet moj zmiennik podziwial Twoje zaciecie :) zdrajco :)
> Tylko jest jazda i jazda...
ano temu nie zaprzecze
pozroo
huck

do góry

Użytkownik "Kefir" <a...@g...com> napisał w wiadomości


Nono, tylko w miedzyczasie nie zapomnij nauczyc sie jezdzic zanim brak
umiejetnosci sie zemsci.
Najlepszego.


Staram się cały czas. Ale na motongu nie tylko brak umiejętności
może się przytrafić :(
A w zasadzie to po czym poznać się, że umie się już jeździć? :)
Bo po mojemu to nigdy nie da się tego stwierdzić.
Jeżeli kiedyś zdarzy mi się stwierdzić, że już wszystko umiem
to zastanowię się na zakończeniem tej przygody.

Szymon

do góry

On 2010-07-29, Szymon Machel <s...@E...interia.pl> wrote:
>
> Staram sie ca?y czas. Ale na motongu nie tylko brak umiejetno?ci
> mo?e sie przytrafiae :(
A wlasnie chyba tylko to. Jedna z najwazniejszych umiejetnosci jest
przewidywanie tego co zrobi inni uzytkownik drogi.
> A w zasadzie to po czym poznaae sie, ?e umie sie ju? je 1/4 dziae? :)
> Bo po mojemu to nigdy nie da sie tego stwierdziae.
Otoz to.
> Je?eli kiedy? zdarzy mi sie stwierdziae, ?e ju? wszystko umiem
> to zastanowie sie na zakonczeniem tej przygody.
>
No i obys tak nigdy nie stwierdzil :-)

--
Artur
ZZR 1200

do góry

Uzupełniając: Wczoraj przejechałem kilkanaście kilometrów VTX1800.
I nie wiem co powiedzieć. Chyba bym się nie przesiadł z XJ900.
Wielkie, manewrowość mniejsza (ale się da), całkiem inne oddawanie
mocy (której chyba nie brakuje), hamulców niet (ciekawe co powiedzieliby
ci, którzy twierdzą, że XJ900 nie ma hamulców:).
Właściciel twierdzi, że wygodniejsze (jechał na moim). Objechał tym
Bałtyk dookoła i zadowolony.
Co myślicie warto zmieniać (za jakiś czas) zapatrywania i zamiast FJR
nabyć cruisera (tylko dużego - małe są nieteges dla początkującego)?

Szymon

do góry

> Objechał tym Bałtyk dookoła

caly czas po plazy ?! ;) MSPANC


--
pozdr
janku


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry