eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.comp.pecetMackintosh (czy można żyć bez oddychania?)Re: Mackintosh (czy można żyć bez oddychania?)
  • Data: 2012-06-26 22:53:15
    Temat: Re: Mackintosh (czy można żyć bez oddychania?)
    Od: rs <n...@n...spam.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On Tue, 26 Jun 2012 22:34:34 +0200, Przemek <r...@o...pl> wrote:

    >> o tak? wlasnie to pokazal wypuszczeniem nowego laptopa. to pewnie dla
    >> ciebie nie jest komputer osobisty, ale to twoj problem. na razie co
    >> sobei odpuscil to servery.
    >Za to jako serwerowe sprzedaje zwukłe dyski.

    jak sprzedaje skoro juz nie sprzedaje. piekny przykad jak ty potrafisz
    czytac ze zrozumieniem.

    >>> Poza tym o czym my rozmawiamy? O 5-10 wariacjach sprzętowych, bez
    >>> możliwości rozbudowy, z dedykowanym softem kontra miliony możliwości
    >>> konfiguracji sprzętowych z różnymi drajwerami, niekoniecznie pisanymi
    >>> przez wykwalifikowanych programistów?
    >> zapetliles sie facet.
    >Zajebisty argument.

    tez tak sadze. i prawdziwy.

    >>> Dość specyficzna logika, to tak, jakbym na podstawie swoich znajomych
    >>> twierdził, że dresów nie ma.
    >>> Jakoś paru moich znajomych było w Chinach i nie tylko (dokładnie cały
    >>> świat, wliczając w to całą Afrykę) siedziało i jeszcze żaden z nich nie
    >>> przywiózł śmiecia na kompie. I co to ma dowodzić? Co najwyżej może
    >>> świadczyć o ich poziomie wiedzy, ale w sumie to projekcji twoich schiz
    >>> na twoich znajomych nie będę uskuteczniał.
    >> i to jest wreszcie argument godny experta grupowego. w poprzednim
    >> poscie cos o znizaniu sie do jakiewos poziomu mowiles. no wlasnie
    >> pokazales swoj. <rs>
    >
    >Widać czasem tzreba, żebyś zrozumiał.
    >Przem

    no to jak bedzie? to znizasz sie, zeby pokazac, czy sie nie zniszasz?
    przeciez widac, ze ty nawet spojnej mysli, ktora przkracza pojemnosc
    jednego zdania nie potrafisz sklecic, a co dopiero wymagac od ciebie,
    zeby przeprowadzil dyskusje, ktorej przedstawisz ciag argumentow i
    kontrargumentow. piszesz w kolko to samo. wpadasz tu raz na pare dni.
    nie rozumiesz tego co czytasz, albo wrecz nie czytasz w ogole i robisz
    rozpierduche. jak dlugo bedziesz do ciagnal? ty sobie jakiej pole do
    walki z niewiernymi turaj zrobiles? <rs>

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: