eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaLutownica hot air
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 7

  • 1. Data: 2011-07-01 18:30:54
    Temat: Lutownica hot air
    Od: "Grzegorz Niemirowski" <g...@p...onet.pl>

    Dotychczas całkiem fajnie lutowało mi się za pomocą zwykłej lutownicy
    oporowej, z grotem do minifali nawet raster 20 milsów nie był problemem.
    Niedługo przyjdzie mi jednak lutować układy QFN (beznóżkowe) i tradycyjną
    lutownicą będzie ciężko. Dlatego myślę o kupnie lutownicy hot air, np. PT
    852. Nie wiem jednak jakie taka lutownica powinna mieć cechy i czy ta będzie
    dobra.

    --
    Grzegorz Niemirowski
    http://www.grzegorz.net/
    OE PowerTool i Outlook Express: http://www.grzegorz.net/oe/
    Uptime: 2 days, 6 hours, 13 minutes and 10 seconds


  • 2. Data: 2011-07-01 21:37:49
    Temat: Re: Lutownica hot air
    Od: Michoo <m...@v...pl>

    W dniu 01.07.2011 20:30, Grzegorz Niemirowski pisze:
    > Dotychczas całkiem fajnie lutowało mi się za pomocą zwykłej lutownicy
    > oporowej, z grotem do minifali nawet raster 20 milsów nie był problemem.
    > Niedługo przyjdzie mi jednak lutować układy QFN (beznóżkowe) i
    > tradycyjną lutownicą będzie ciężko.
    Daje się - trzeba tylko pady poszerzyć poza obrys. Układ pocynować
    małymi kroplami cyny a potem cienką cynę dawać na pad na PCB aż się
    połączy z tą kroplą na padzie układu.

    Hot air znacznie to upraszcza - pocynować układ, położyć, przytrzymać,
    podmuchać.

    > Dlatego myślę o kupnie lutownicy hot
    > air, np. PT 852.
    Mam właśnie taką - kupiłem za radą znajomego, który bardzo podobnym
    chińskim wytworem (tyle, że z regulacją cyfrową a nie analogową) kilka
    lat naprawiał komórki.

    Ja jako hobbista też jestem zadowolony - regulacja za pomocą pokrętła
    jest w sumie mniej dokładna ale wygodniejsza od przycisków. QFN/BGA
    wlutować się da. Używam ją głównie do wylutowywania/poprawiania
    elementów - też jest ok. A i kartę graficzną dało się raz czy drugi
    doprowadzić do stanu używalności. Główny minus to imo brak w zestawie
    kwadratowych dysz do grzania scalaków - czyli nic związanego z samą
    lutownicą.

    --
    Pozdrawiam
    Michoo


  • 3. Data: 2011-07-02 18:03:11
    Temat: Re: Lutownica hot air
    Od: "Marek S" <s...@o...pl>


    Użytkownik "Michoo" <m...@v...pl> napisał w wiadomości
    news:iuleo1$a4h$1@news.onet.pl...
    >W dniu 01.07.2011 20:30, Grzegorz Niemirowski pisze:
    >> Dotychczas całkiem fajnie lutowało mi się za pomocą zwykłej lutownicy
    >> oporowej, z grotem do minifali nawet raster 20 milsów nie był problemem.
    >> Niedługo przyjdzie mi jednak lutować układy QFN (beznóżkowe) i
    >> tradycyjną lutownicą będzie ciężko.
    > Daje się - trzeba tylko pady poszerzyć poza obrys. Układ pocynować małymi
    > kroplami cyny a potem cienką cynę dawać na pad na PCB aż się połączy z tą
    > kroplą na padzie układu.
    >
    > Hot air znacznie to upraszcza - pocynować układ, położyć, przytrzymać,
    > podmuchać.
    >
    >> Dlatego myślę o kupnie lutownicy hot
    >> air, np. PT 852.
    > Mam właśnie taką - kupiłem za radą znajomego, który bardzo podobnym
    > chińskim wytworem (tyle, że z regulacją cyfrową a nie analogową) kilka lat
    > naprawiał komórki.
    >
    > Ja jako hobbista też jestem zadowolony - regulacja za pomocą pokrętła jest
    > w sumie mniej dokładna ale wygodniejsza od przycisków. QFN/BGA wlutować
    > się da. Używam ją głównie do wylutowywania/poprawiania elementów - też
    > jest ok. A i kartę graficzną dało się raz czy drugi doprowadzić do stanu
    > używalności. Główny minus to imo brak w zestawie kwadratowych dysz do
    > grzania scalaków - czyli nic związanego z samą lutownicą.
    >
    > --
    > Pozdrawiam
    > Michoo
    mam jakąś Chińska ale to co mi brakuje do wyświetlanie temperatury powietrza
    i czasem za mocno wydmucham .. ale ładnie sie sprawdza , nie widziałem
    kwadratowych ja używam topnika do rebablingu
    M



  • 4. Data: 2011-07-07 15:06:19
    Temat: Re: Lutownica hot air
    Od: pgw <s...@p...onet.poczta>

    Dnia Fri, 1 Jul 2011 20:30:54 +0200, Grzegorz Niemirowski napisał(a):

    > Dotychczas całkiem fajnie lutowało mi się za pomocą zwykłej lutownicy
    > oporowej, z grotem do minifali nawet raster 20 milsów nie był problemem.
    > Niedługo przyjdzie mi jednak lutować układy QFN (beznóżkowe) i tradycyjną
    > lutownicą będzie ciężko. Dlatego myślę o kupnie lutownicy hot air, np. PT
    > 852. Nie wiem jednak jakie taka lutownica powinna mieć cechy i czy ta będzie
    > dobra.

    Nie warto inwestować w drogą lutownice hot air, wystarczy taka do 200zl z
    prostą regulacją temperatury nawet taka chińska często nazywana spawarką do
    plastiku. A tak naprawdę to QFN można spokojnie lutować zwykłą lutownicą
    tylko trzeba mieć topnik w płynie.

    --
    pgw


  • 5. Data: 2011-07-07 16:11:19
    Temat: Re: Lutownica hot air
    Od: "Grzegorz Niemirowski" <g...@p...onet.pl>

    pgw <s...@p...onet.poczta> napisał(a):
    > Nie warto inwestować w drogą lutownice hot air, wystarczy taka do 200zl z
    > prostą regulacją temperatury nawet taka chińska często nazywana spawarką
    > do plastiku. A tak naprawdę to QFN można spokojnie lutować zwykłą
    > lutownicą tylko trzeba mieć topnik w płynie.

    A jaki to powinien być topnik? Nie znam się za bardzo na tych dostępnych
    obecnie, zatrzymałem się na poziomie roztworu kalafonii. I jak się potem
    czyści płytkę po takim topniku?

    --
    Grzegorz Niemirowski
    http://www.grzegorz.net/
    OE PowerTool i Outlook Express: http://www.grzegorz.net/oe/
    Uptime: 8 days, 4 hours, 0 minutes and 48 seconds


  • 6. Data: 2011-07-07 16:58:34
    Temat: Re: Lutownica hot air
    Od: Paweł Pawłowicz <p...@w...up.wrocDOTpl>

    W dniu 2011-07-07 18:11, Grzegorz Niemirowski pisze:

    > A jaki to powinien być topnik? Nie znam się za bardzo na tych dostępnych
    > obecnie, zatrzymałem się na poziomie roztworu kalafonii. I jak się potem
    > czyści płytkę po takim topniku?


    Na przykład RMA-7, mycie izopropanolem.

    Pozdrawiam,
    Paweł


  • 7. Data: 2011-07-08 06:34:13
    Temat: Re: Lutownica hot air
    Od: pgw <s...@p...onet.poczta>

    Dnia Thu, 7 Jul 2011 18:11:19 +0200, Grzegorz Niemirowski napisał(a):

    > pgw <s...@p...onet.poczta> napisał(a):
    >> Nie warto inwestować w drogą lutownice hot air, wystarczy taka do 200zl z
    >> prostą regulacją temperatury nawet taka chińska często nazywana spawarką
    >> do plastiku. A tak naprawdę to QFN można spokojnie lutować zwykłą
    >> lutownicą tylko trzeba mieć topnik w płynie.
    >
    > A jaki to powinien być topnik? Nie znam się za bardzo na tych dostępnych
    > obecnie, zatrzymałem się na poziomie roztworu kalafonii. I jak się potem
    > czyści płytkę po takim topniku?

    Ja używam RF800 i jest ok, innych nie używałem więc nie moge polecić.
    W praktyce topnik przydaje się też jak masz lutownice na gorące powietrze,
    bo nie zawsze tak ładnie przylutuje się wszystkie piny gorącym powietrzem i
    trzeba poprawić zwykłą lutownicą, a wtedy bez topnika może być ciężko.

    --
    pgw

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: