eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyŁukasze już nie chcą samochoduRe: Łukasze już nie chcą samochodu
  • Data: 2022-03-26 09:22:21
    Temat: Re: Łukasze już nie chcą samochodu
    Od: ddddddddddddd <d...@f...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 26.03.2022 08:13, Shrek wrote:
    > W dniu 25.03.2022 o 22:41, ii pisze:
    >
    >> Ludzie oczywiście optymalizują swoje życie i jakaś część ludzkości
    >> niewątpliwie nie musi posiadać samochodu, ale nie jest na pewno
    >> związane z cechami kabrioletów ani w ogóle żadnego konkretnego
    >> samochodu ani nawet niespecjalnie z dużymi kosztami utrzymania
    >> samochodu tylko z tym, że ... no po prostu nie potrzebują.
    >
    > Powiem inaczej. Mam samochód, mam miejsce parkingowe w pracy w centrum.
    > Na samochód mnie stać, na paliwo też. Prowadzić lubię, choć pluję sobie
    > w brodę, że kupiłem automat a nie manuala. Swego czasu jeździłem do
    > pracy metrem plus tramwaj plus ponad kilometr z buta. Przyzwyczaiłem
    > się, żona zmieniła pracę i samochód w tygodniu stał. Potem przyszła
    > pandemia więc "dla zdrowia" jeździłem samochodem" Przybyło mi z 5 kilo,
    > źle się z tym czułem. Ostatnio miałem stłuczkę - stoi w warsztcie ja
    > znów metrem. I jest lepiej. Lepiej się czuję po spacerku, czasu mi to
    > zajmuje generalnie tyle samo. No i znów będzie stał głównie pod blokiem.
    > A w lato znienawidzonym tu rowerem:) Także nie jest to jakaś straszna
    > abstrakcja.
    >
    > Natomiast druga stron medalu jest taka, że jednak kilka razy w tygodniu
    > się przydaje - więc pożyczyłem starego grata od brata(którego nie wiem
    > na chuja trzyma jako trzeci samochód przy dwóch prawkach w rodzinie;)).
    >
    > Ale tak obiektywnie, to chyba rzeczywiście taniej i przyjemniej zamówić
    > zakupy online do domu, więc zasadniczo zostaje potrzeba samochodu na
    > łikendy i jakieś wyjątkowe sytuacje. Więc rynek na karszering jest.
    >

    to tak jak z elektrykami. Mi by wystarczył elektryk i nawet bym
    przebolał to, że raz do roku w dłuższą trasę nie pojadę, ale mam starego
    grata którym nie boję się zrobić kilka tysięcy km, więc po co
    przepłacać. Na auto do pracy wystarczyłby mi elektryk (bus), ale co
    będzie, jak będę musiał pojechać choć jeden raz dalej? Jednak trzeba
    zostać przy spalinówce.
    To samo z zostawieniem auta- jedni nie wyobrażą sobie w ogóle być bez
    auta (np. ja), drudzy przeliczą i wyjdzie na to, że sporadyczny najem
    jest droższy niż posiadanie grata, znajdzie się też grupka, która nie
    będzie posiadała i będzie szczęśliwa ;)
    --
    Pozdrawiam
    Lukasz

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: