-
11. Data: 2009-02-02 18:26:12
Temat: Re: Licznik elektryczny, namagnesowania i konsekwencje
Od: "Sylwester Łazar" <g...@a...pl>
> > Czas te wiatraki budować. Choćby w centrum miasta na szczytach
wieżowców.
> Pomijając, że, hmm, trochę Cię poniosło, jest jeszcze jeden drobiazg.
Nigdy,
> ale to nigdy nie przyjmuj optymistycznych założeń do obliczania wydajności
> "źródeł odnawialnych". Dane paneli, wiatraków, kolektorów słonecznych itp
Dlaczego poniosło?
Jakich optymistycznych? 13/30 dni wietrznych to optymistyczne?
Optymizm to 30/30.
To policzmy 4x mniej: 3/30 dni.
No nawet jak zaczniemy dyskusję, na temat tego ile będzie produkował prądu
wiatrak na dachu bloku na os. Wichrowe Wzgórze w Poznaniu nie zmienia to
faktu, że:
a) opłata miesieczna za prąd> opłata miesieczna za prąd- prąd pozyskany z
energii darmowej
b) zainwestowanie w jeden taki wiatrak w latach 70-tych, gdy to osiedle
powstawało,
do dzisiaj przyniosłoby ponad 2,5 GigaWatogodziny energi, co na obecne ceny
przekłada się na minimum 1 mln złotych/blok.
Za tą kwotę można kupić dziś w tym bloku 5 mieszkań.
Zakładam, że kolega nigdy nie był na os. Wichrowe Wzgórze w Poznaniu, ani w
kieleckim.
A propos inwestycji i stopy zwrotu.
Nikt o tym nie mówił bo i po co.
Proszę Państwa. Przyjęło się w powszechnej opinii, że rzeczy dziela się na
takie, których zakup musi się zwrócić i takie, których
nikt nie analizuje pod tym kątem.
Do sztandarowego przykładu należą samochody.
Pomijając fakt, że inwestując 5 lat temu w "Diesla" większość, która go
kupiła z pewnością kierowała się prostymi kalkulacjami, to
niestety ceny się zmieniają i dziś trudniej już zobaczyć różnicę między
wozem zasilanym ON i benzyną.
Tak samo jest z kosztem energii elektrycznej. Bez sensu są obliczenia, skoro
widać, że ceny energii elektrycznej stale (od tych 60 lat co najmniej)
wzrastają. Przy inwestycjach w branżę energetyczną i monopolu nie ulega
wątpliwości co stanie się z cenami energii za 5 czy 10 lat - wzrosną
kilkakrotnie.
Jeszcze ciekawszy temat z samochodami:
Ludzie decydując się na wyposażenie samochodu w klimatyzację (koszt 3 do 10
tys. zł),
jakoś nie zadają sobie trudu w przeliczeniu czasu po którym zwróci się
inwestycja.
Dlaczego obligatoryjnie mamy uwzględniać koszt zakupu wiatraka (1 mln
zł/156mieszkań daje ok. 6 tys. zł) i liczyć kiedy się "zwróci",
a przy zakupie klimatyzacji takich obliczeń nie robimy?
Koszt inwestycji jest podobny.
--
--
pozdrawiam
Sylwester Łazar
http://www.alpro.pl
http://www.rimu.pl -oprogramowanie do edycji schematów
i projektowania PCB
-
12. Data: 2009-02-02 18:42:37
Temat: Re: Licznik elektryczny, namagnesowania i konsekwencje
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl>
Hello Sylwester,
Monday, February 2, 2009, 7:26:12 PM, you wrote:
[...]
>> ale to nigdy nie przyjmuj optymistycznych założeń do obliczania wydajności
>> "źródeł odnawialnych". Dane paneli, wiatraków, kolektorów słonecznych itp
> Dlaczego poniosło?
> Jakich optymistycznych? 13/30 dni wietrznych to optymistyczne?
> Optymizm to 30/30.
> To policzmy 4x mniej: 3/30 dni.
Jasne. W jaki sposób zmagazynujesz energię na pozostałe 27/30 dni?
[...]
--
Best regards,
RoMan mailto:r...@p...pl
Spam: http://www.squadack.na.allegro.pl/ :)
-
13. Data: 2009-02-02 18:42:50
Temat: Re: Licznik elektryczny, namagnesowania i konsekwencje
Od: "tornad" <t...@v...pl>
> http://www.ure.gov.pl/index.php?dzial=258&id=1474
>
> W praktyce pewnie jest tak, że zagrożą odcięciem prądu (albo i odetną) i
> będziesz musiał zapłacić a potem podać ich do sądu, dojdzie im tylko zarzut
> wywolywania niedozwolonej presji na odbiorcę energii.
> Jeśli faktycznie nikt tam nie kradł energii (wcale nie byłbym pewien, nie
> raz widziałem jak brat brata w ch.. robił), masz pewne szanse na wygraną,
> szczególnie przy dobrej argumentacji. W Polsce nie obowiązują precedensy,
> więc ZE nie będzie się biło do upadłego, bo nawet jeśli Ty wygrasz, frajerzy
> którzy ugną się i zapłacą nie będą mogli użyć tego jako argumentu w swoich
> sprawach.
> Co do argumentacji, najlepiej porządnie poszukaj w necie, czego można się
> uczepić. Na dzień dobry pewnie dochowania procedury stwierdzenia
> nielegalnego poboru energii, wstawienia nowego licznika oraz zabezpieczenia
> starego (musi być protokół i tam powinien być numer, którego szukasz). W
> następnej kolejności możesz podważać wyliczenie kary (o ile dostałeś
> jakieś), zauważ, że bardzo "akuratna" ta kara, taka w sam raz na kieszeń
> małego gospodarstwa domowego, mnie osobiście to daje najwięcej do myślenia.
> Być może wysokość płaconych rachunków też da się wykorzystać (o ile nie były
> rażąco niskie).
> "nielegalny pobór energii" daje w googlach 40 tys. wyników, coś dla siebie
> znajdziesz.
>
> e.
Dzieks za cenne, chyba jak dotad najcenniejsze rady i komentarz. Linka juz
przez Email do wsi wyslalem tyle, ze nie bezposrednio jako, ze siostra gustuje
w bardziej tradycyjnych sposobach przekazywania informacji (nie ma kompa) ale
zapewne inni z tego tez skorzystaja. Jestes gosc, skora i kosc ale Gosc!
Pzdr.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
14. Data: 2009-02-02 19:19:55
Temat: Re: Licznik elektryczny, namagnesowania i konsekwencje
Od: "nom" <n...@u...gazeta.pl>
Poszukaj na google, bo z licznikami i magnesami neodymowymi to sporo było,
nawet na jakiejś uczelni badali, że działanie magnesem na licznik wpływa na
zwiększone wskazanie energii, a nie odwrotnie. :-)
(na wskutek rozmagnesowania magnesu hamującego).
-
15. Data: 2009-02-02 19:20:54
Temat: Re: Licznik elektryczny, namagnesowania i konsekwencje
Od: "Sylwester Łazar" <g...@a...pl>
> Jasne. W jaki sposób zmagazynujesz energię na pozostałe 27/30 dni?
Tak samo jak nikt nie pisał o stopie zwrotu, tak samo nikt nie pisał na
temat magazynowania.
Podobne pytania zadawano w początku lat dziewiędziesiątych co do używania
telefonów komórkowych Centertela.
To taka walizeczka z dużym radiatorem. Czas rozmowy był chyba 1 godzinę, a
punktów dostępowych w Polsce było 5.
A co będzie jak nie będzie Cię w Warszawie albo w Poznaniu? - pytano.
Nie przeszkadzało to ludziom wędrować z tą walizką od biura do biura, choć w
obu miejscach były telefony z TP.
Jakość rozmowy była taka jak przez CB-radio.
Dzisiaj już nie zadaje się pytania: Czy zasięg będzie w Mikołowie?
Teraz przekładając to z sieci teletechnicznych na energetyczne, to widzę to
tak:
Dzisiaj może być pięć wiatraków w Poznaniu, a w kieleckiem 10.
Z czasem liczba wzrośnie i powstaną sieci przesyłowe - alternatywne.
A w kieleckiem wieje ciągle,...jak to w kieleckiem.
Do tej pory można dzierżawić z ENEA. Drogo, ale już teraz można kupować prąd
np. z elektrowni wodnej.
Centertel też z początku dzierżawił sieci od TP i PKP.
Przecież to oczywiste jak I2C, czy RS232.
Energia jest informacją. (w sensie logicznym)
Ale nie obrażajmy się na pytania podstawowe :-)
--
--
pozdrawiam
Sylwester Łazar
http://www.alpro.pl
http://www.rimu.pl -oprogramowanie do edycji schematów
i projektowania PCB
-
16. Data: 2009-02-02 19:23:35
Temat: Re: Licznik elektryczny, namagnesowania i konsekwencje
Od: "Sylwester Łazar" <g...@a...pl>
> Poszukaj na google, bo z licznikami i magnesami neodymowymi to sporo było,
> nawet na jakiejś uczelni badali, że działanie magnesem na licznik wpływa
na
> zwiększone wskazanie energii, a nie odwrotnie. :-)
> (na wskutek rozmagnesowania magnesu hamującego).
Kolego!
Proszę w ramach ćwiczeń w posługiwaniu się Netsprintem z kolei, sprawdzić,
czy np. Fiat 126p ma wsteczny bieg :-)
--
--
pozdrawiam
Sylwester Łazar
http://www.alpro.pl
http://www.rimu.pl -oprogramowanie do edycji schematów
i projektowania PCB
-
17. Data: 2009-02-02 19:48:54
Temat: Re: Licznik elektryczny, namagnesowania i konsekwencje
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl>
Hello Sylwester,
Monday, February 2, 2009, 8:20:54 PM, you wrote:
>> Jasne. W jaki sposób zmagazynujesz energię na pozostałe 27/30 dni?
> Tak samo jak nikt nie pisał o stopie zwrotu, tak samo nikt nie pisał na
> temat magazynowania.
Odpowiedz wprost na proste pytanie a nie bełkocz bez sensu jak
nawiedzony ekofaszysta.
[...]
--
Best regards,
RoMan mailto:r...@p...pl
Spam: http://www.squadack.na.allegro.pl/ :)
-
18. Data: 2009-02-02 19:50:17
Temat: Re: Licznik elektryczny, namagnesowania i konsekwencje
Od: "nom" <n...@u...gazeta.pl>
Użytkownik "Sylwester Łazar" <g...@a...pl> napisał w wiadomości
news:gm7hlt$d52$1@mx1.internetia.pl...
> Proszę w ramach ćwiczeń w posługiwaniu się Netsprintem z kolei, sprawdzić,
> czy np. Fiat 126p ma wsteczny bieg :-)
Czyj Fiat 126p? Doprecyzuj pytanie. :-)
Mój miał to bez sprawdzania mogę Ci powiedzieć. :D
PS. netsprint jest cienki, nie ma nawet mojej firmowej strony. ;-)
-
19. Data: 2009-02-02 19:53:34
Temat: Re: Licznik elektryczny, namagnesowania i konsekwencje
Od: "T.M.F." <t...@n...mp.pl>
> Dlaczego poniosło?
> Jakich optymistycznych? 13/30 dni wietrznych to optymistyczne?
> Optymizm to 30/30.
> To policzmy 4x mniej: 3/30 dni.
No to policz i pokaz jak to wyjdzie.
Wiekszosc dni to dni w ktorych wiatr ledwo wieje, przeciez nie zdarzaja
sie tam 3 doby z wiatrami po 20m/s? A nawet jesli to ile takich miejsc
jest w Polsce. Z kolei dla slabych wiatrow sprawnosc takiej turbiny
zmierza do zera.
> No nawet jak zaczniemy dyskusję, na temat tego ile będzie produkował prądu
> wiatrak na dachu bloku na os. Wichrowe Wzgórze w Poznaniu nie zmienia to
> faktu, że:
> a) opłata miesieczna za prąd> opłata miesieczna za prąd- prąd pozyskany z
> energii darmowej
> b) zainwestowanie w jeden taki wiatrak w latach 70-tych, gdy to osiedle
> powstawało,
> do dzisiaj przyniosłoby ponad 2,5 GigaWatogodziny energi, co na obecne ceny
> przekłada się na minimum 1 mln złotych/blok.
A skad masz te wyliczenia? Zakladasz, ze taki wiatrak z lat 70-tych bez
konserwacji wytrzymalby 39 lat?
> Jeszcze ciekawszy temat z samochodami:
> Ludzie decydując się na wyposażenie samochodu w klimatyzację (koszt 3 do 10
> tys. zł),
> jakoś nie zadają sobie trudu w przeliczeniu czasu po którym zwróci się
> inwestycja.
> Dlaczego obligatoryjnie mamy uwzględniać koszt zakupu wiatraka (1 mln
> zł/156mieszkań daje ok. 6 tys. zł) i liczyć kiedy się "zwróci",
> a przy zakupie klimatyzacji takich obliczeń nie robimy?
> Koszt inwestycji jest podobny.
Bo taki wiatrak buduje sie dla zysku, a klimatyzacje kupuje sie dla
wygody. Trudno liczyc amortyzacje jesli celem zakupu nie jest zysk
ekonomiczny.
Inna sprawa to fakt czy ktos chcialby miec halasujacy wiatrak nad glowa.
-
20. Data: 2009-02-02 20:13:19
Temat: Re: Licznik elektryczny, namagnesowania i konsekwencje
Od: Piotr Curious Gluszenia Slawinski <c...@m...ip.tpnet.pl>
Sylwester Łazar wrote:
> Witam!
> Walka z monopolistą od energetyki = walka z wiatrakami.
> Ludzie przestańcie kraść i/lub walczyć z wiatrakami!
> Czas te wiatraki budować. Choćby w centrum miasta na szczytach wieżowców.
> Maszt rzędu 12 metrów w zupełności wystarczy, aby mieć skrzydła średnicy
> 18metrów.
magia :) a o bezpieczenstwo ludzi jak zadbasz? jak sie lopata urwie to
specjalny uklad ja zdematerializuje zanim komus rozwali leb? :D
w miastach to chyba raczej wiatraki pionowe ;)
no i wynalazki typu rowerki dla ludzi, nogami da sie bez wiekszego wysilku
wyprodukowac 100W , 1000 ludzi daje juz 100KW mocy ;)
--
--