eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyLadowanieRe: Ladowanie
  • Data: 2020-08-21 19:19:45
    Temat: Re: Ladowanie
    Od: Cavallino <C...@k...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 21-08-2020 o 11:42, T. pisze:
    > W dniu 2020-08-20 o 23:04, Cavallino pisze:
    >> W dniu 20-08-2020 o 09:51, T. pisze:
    >>>
    >>>>> No ja w dizlu tempomat ustawiam na 140/150kmh, a jak sobie
    >>>>> przycinse to lece 200kmh i spalanie z 6.4l/100 skacze na 9-10l/100.
    >>>>
    >>>> No właśnie.
    >>>> A koszty na naście razy tyle ile w elektryku.
    >>>>
    >>>>
    >>>
    >>>
    >>> Różnice rzędu 30 czy 40 tys. zł w stosunku do auta spalinowego zwrócą
    >>> się po 10 latach.
    >>
    >> Przeprowadź ten dowód liczbowo....
    >> Tylko nie zapomnij o zmianie auta po 3 latach.
    >>
    >> Mi wychodzi, że już się zwróciło, a mam go miesiąc.
    >
    > Mnie nie stać na wymianę auta co 3 lata. Zmieniam co 10.

    No i co w związku z tym?

    Więc jakim
    > cudem zwrócił się elektryk po miesiącu? Czyżbyś był politykiem? ;-)

    Nie - wymieniłem używanego spaliniaka na używanego elektryka.
    Akurat były w tej samej cenie.
    I od miesiąca jeżdżę za friko.

    > Co do obliczeń - przy jeździe 12-15 tys. km rocznie wydaję rzędu 3800-
    > 4700 zł na paliwo. Zatem 30 tys. zł to dla mnie - ok., nie 10 lat, ale
    > 6-7. Ale to przy dwóch założeniach - prąd jest za darmo, a te 30 tys. zł
    > to róznica między elektrycznym golasem a dość dobrze wyposażonym autem.

    Elektryczne to zazwyczaj nie golasy - to raz.
    Dwa - dobrze wyposażone wersje spalinowe kosztują niewiele mniej i tracą
    na wartości więcej.



    > Bo gdyby porównać auta z podobnym wyposażeniem to róznica jest ok. 50-60
    > tys. zł.

    Nie jest, a przynajmniej nie musi być.
    Nowy Golf spalinowy kosztuje prawie tyle samo co fabrycznie nowy Leaf,
    uwzględniając moc i wyposażenie.



    nie wiem dlaczego porównuje sie w mediach najtańszego elektryka
    > z najdroższą wersją spalinowego (mam na myśli nie tyle elektryka, co PHEV).
    > Prosty przykład - ZOE jest odpowiednikiem Clio.

    Nie jest.
    W Clio się nie mieszczę (gabaryty) a w Zoe tak - to auto o wysokości
    Captura raczej.
    Aczkolwiek faktycznie mają wiele wspólnego.



    Najtańszy elektryk to
    > 135 900,


    Bez problemu kupisz poniżej 120 tys.
    Ale Zoe to zły przykład - chyba że chcesz się upierać.

    Policz Leafa za 98 tys.



    spalinowy - 50 tys. zł. Jeśli porównać podobne wersje
    > wyposażenia i z automatem (bo elektryk to automat), mamy 64 400 dla
    > spalinowego w wersji ZEN, 88 400 - hybryda i 140 900 - elektryk.
    > No i przypominam - nie policzyłem w ogóle kosztów prądu.


    A cenę odsprzedaży gdzie liczyłeś, bo nie zauważyłem?
    Bo dopiero ta różnica stanowi faktyczny koszt, a nie cena zakupu.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: