-
161. Data: 2013-05-14 21:38:29
Temat: Re: LPG jednak niebezpieczne
Od: Roman Stachowiak <r...@w...pl>
W dniu 2013-05-14 21:35, DoQ pisze:
> W dniu 2013-05-14 21:28, uzytkownik pisze:
>
>> A kto pisał, że oni spuszczali na ziemię?
>> Pisałem o możliwej sytuacji, że mogli komuś przebić zbiornik i zostać
>> spłoszeni.
>> Wtedy benzyna mogłaby się lać na ziemię lub też na posadzkę w garażu.
>
> Większe prawdopodobieństwo że panowie Ziutek i Kazio zaczną samodzielnie
> i "fachowo" naprawiać instalacje LPG.
I _dopiero wtedy_ to może być niebezpieczne.
--
RomanS
___________________
Ja zawsze mam rację.
Raz mi się wydawało, że nie mam racji, ale okazało się, że byłem w błędzie.
(G. J. Gigol)
-
162. Data: 2013-05-14 21:41:06
Temat: Re: LPG jednak niebezpieczne
Od: DoQ <p...@d...gmail.com>
W dniu 2013-05-14 18:50, uzytkownik pisze:
> Paliwa gazowe wybuchają, ale muszą się najpierw dokłądnie wymieszać z
> powietrzem i nagrzać do odpowiedniej temperatury.
> Gaz wyciekający z butli po zapaleniu prostu będzie się tylko palił, aż
> do momentu całkowitego wypalenia, nawet jeżeli ten palący się gaz będzie
> podgrzewał butlę z LPG. Gaz odparowując pochłania duże ilości ciepła,
Istotnie, kilkugodzinne wypuszczanie kilkudziesięciu gazu w garażu
spowoduje zamrożenie jego wnętrza. Dzięki temu można rano swobodnie
wejść do niego z odpalonym kiepem.
-
163. Data: 2013-05-14 21:45:12
Temat: Re: LPG jednak niebezpieczne
Od: DoQ <p...@d...gmail.com>
W dniu 2013-05-14 21:38, Roman Stachowiak pisze:
>> Większe prawdopodobieństwo że panowie Ziutek i Kazio zaczną samodzielnie
>> i "fachowo" naprawiać instalacje LPG.
> I _dopiero wtedy_ to może być niebezpieczne.
Tak, instalacje i zawory nigdy się nie rozszczelniają a butle na LPG
mają dożywotni atest.
-
164. Data: 2013-05-14 21:49:15
Temat: Re: LPG jednak niebezpieczne
Od: "uzytkownik" <a...@s...pl>
Użytkownik "DoQ" <p...@d...gmail.com> napisał w wiadomości
news:kmu480$snp$1@mx1.internetia.pl...
>> A kto pisał, że oni spuszczali na ziemię?
>> Pisałem o możliwej sytuacji, że mogli komuś przebić zbiornik i zostać
>> spłoszeni.
>> Wtedy benzyna mogłaby się lać na ziemię lub też na posadzkę w garażu.
>
> Większe prawdopodobieństwo że panowie Ziutek i Kazio zaczną
> samodzielnie i "fachowo" naprawiać instalacje LPG.
Jeszcze większe jest prawdopodobieństwo, że kolesie, którzy kradli
benzynę będą ją tankowali do samochodu lub przelewali z pojemników do
kanistrów w garażu lub też, że będą samodzielnie grzebać przy
instalacjach benzynowych.
Opary benzyny mogą wybuchnąć od najmniejszej nawet iskry, spowodowanej
ładunkiem elektrostatycznym zgromadzonym na poliestrowych dresach.
Ziutków i Kaziów, którzy samodzielnie naprawiają instalacje LPG jest
znacznie mniej niż "dresików", którzy kombinują przy swoich bryczkach,
zwłaszcza przy starych i zajeżdżonych BMW.
-
165. Data: 2013-05-14 21:49:29
Temat: Re: LPG jednak niebezpieczne
Od: Roman Stachowiak <r...@w...pl>
W dniu 2013-05-14 21:45, DoQ pisze:
> W dniu 2013-05-14 21:38, Roman Stachowiak pisze:
>
>>> Większe prawdopodobieństwo że panowie Ziutek i Kazio zaczną samodzielnie
>>> i "fachowo" naprawiać instalacje LPG.
>> I _dopiero wtedy_ to może być niebezpieczne.
>
> Tak, instalacje i zawory nigdy się nie rozszczelniają a butle na LPG
> mają dożywotni atest.
>
>
>
Kto tak napisał?
--
RomanS
___________________
Ja zawsze mam rację.
Raz mi się wydawało, że nie mam racji, ale okazało się, że byłem w błędzie.
(G. J. Gigol)
-
166. Data: 2013-05-14 21:51:13
Temat: Re: LPG jednak niebezpieczne
Od: DoQ <p...@d...gmail.com>
W dniu 2013-05-14 19:50, uzytkownik pisze:
> Jak byś choć odrobinę miał pojęcia na ten temat i kiedykolwiek widział
> wykonaną instalację LPG w samochodzie to byś wiedział, że butle
> posiadają specjalne, szczelne dekle, które zabezpieczają przed wyciekiem
Ten dekiel to zwykła pokrywka z marną uszczelką, jeśli uważasz że
gwarantuje on hermetyczną izolację to gratuluję naiwności.
> gazu do bagażnika, a ewentualnie wyciekający gaz wędruje sobie specjalną
> rurką lub otworem pod samochód.
Świetne rozwiązanie, szczególnie w garażu.
Ale przecież nic nie może się zdarzyć, LPG nie jest gazem wybuchowym.
-
167. Data: 2013-05-14 21:55:17
Temat: Re: LPG jednak niebezpieczne
Od: "uzytkownik" <a...@s...pl>
Użytkownik "DoQ" <p...@d...gmail.com> napisał w wiadomości
news:kmu4i1$tui$1@mx1.internetia.pl...
>> Paliwa gazowe wybuchają, ale muszą się najpierw dokłądnie wymieszać z
>> powietrzem i nagrzać do odpowiedniej temperatury.
>> Gaz wyciekający z butli po zapaleniu prostu będzie się tylko palił,
>> aż
>> do momentu całkowitego wypalenia, nawet jeżeli ten palący się gaz
>> będzie
>> podgrzewał butlę z LPG. Gaz odparowując pochłania duże ilości ciepła,
>
> Istotnie, kilkugodzinne wypuszczanie kilkudziesięciu gazu w garażu
> spowoduje zamrożenie jego wnętrza. Dzięki temu można rano swobodnie
> wejść do niego z odpalonym kiepem.
Zamiast p...ć trzy po trzy, idź za radą jednego z grupowiczów, który Ci
radził abyś poszukał w necie, dlaczego LPG nie wybuchnie.
-
168. Data: 2013-05-14 21:56:18
Temat: Re: LPG jednak niebezpieczne
Od: DoQ <p...@d...gmail.com>
W dniu 2013-05-14 21:49, Roman Stachowiak pisze:
>> Tak, instalacje i zawory nigdy się nie rozszczelniają a butle na LPG
>> mają dożywotni atest.
> Kto tak napisał?
Ja, przecież uczę się na PMS.
-
169. Data: 2013-05-14 21:58:39
Temat: Re: LPG jednak niebezpieczne
Od: MadMan <m...@n...wp.pl>
Dnia Tue, 14 May 2013 21:26:00 +0200, DoQ napisał(a):
> LPG nagromadzony w zamkniętej powierzchni nie wybucha. Jeszcze jakieś nauki?
Strzał w bak pełen benzyny też nie powoduje wybuchu.
Paliwo w silniku także nie wybucha.
--
Pozdrawiam,
Damian Karwot damian.karwot (at) gmail kropa com
JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl
Tlen: madman1985, GG: 2283138
-
170. Data: 2013-05-14 22:01:48
Temat: Re: LPG jednak niebezpieczne
Od: "uzytkownik" <a...@s...pl>
Użytkownik "DoQ" <p...@d...gmail.com> napisał w wiadomości
news:kmu4pm$uhm$1@mx1.internetia.pl...
> Tak, instalacje i zawory nigdy się nie rozszczelniają a butle na LPG
> mają dożywotni atest.
Butle mają atest na 10 lat. Po 10 latach co prawda można robić kolejne
atesty co rok, ale taniej jest po prostu kupić nową butlę z nowym
10-letnim atestem.
Poza tym cała instalacja gazowa przechodzi coroczne badania, nawet jak
auto jest nowe.
Nowe auta benzynowe czy też z silnikiem Diesla przechodzą badanie
dopiero po 3 latach, ale w przypadku nowego auta wyposażonego w
instalację LPG badania muszą być robione co rok.