eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.sci.inzynieria › Kwik pisiorków za 3...2...1...
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 35

  • 11. Data: 2015-12-21 20:41:25
    Temat: Re: Kwik pisiorków za 3...2...1...
    Od: wowa <w...@g...pl>

    > Użytkownik "Robert Wańkowski" napisał w wiadomości grup
    > dyskusyjnych:56781928$0$678$6...@n...neostrada.
    pl...
    > W dniu 2015-12-21 o 16:16, Konrad Anikiel pisze:
    >>> Gdyby wziął się za to prawdziwy inżynier, to by dopiero było pozamiatane!
    >>Też się nad tym zastanawiałem. Może te służby, które nas chronią jednak są
    >> skuteczne.
    >
    > Czy ja dobrze zrozumialem - oskarzony o udzial w grupie przestepczej, ale
    > oskarzony jeden, bo reszta grupy to ABW ?
    >
    > Oskarzony m.in. o posiadanie 35 sztuk broni, ktorych jakos nie mogli
    > funkcjonariusze znalezc.
    >
    > Zamachowiec, czy mitoman ? I to jeszcze wykreowany przez te sluzby ...
    >
    Jak się zaczął ten cyrk to pokazali w gazecie "materiały do budowy
    bomby" znalezione u niego. Jakiś motek przewodu, przycisk dzwonkowy,
    bodaj kondensator silnikowy i podobne rupiecie. Można to znaleź na
    strychu każdej chałupy. Nie pomyślałem o zachowaniu artykułu dla
    potomności :(
    Wojtek


  • 12. Data: 2015-12-22 10:37:33
    Temat: Re: Kwik pisiorków za 3...2...1...
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "wowa" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:567855e5$0$22838$6...@n...neostrad
    a.pl...
    >> Czy ja dobrze zrozumialem - oskarzony o udzial w grupie
    >> przestepczej, ale oskarzony jeden, bo reszta grupy to ABW ?
    >> Oskarzony m.in. o posiadanie 35 sztuk broni, ktorych jakos nie
    >> mogli funkcjonariusze znalezc.
    >> Zamachowiec, czy mitoman ? I to jeszcze wykreowany przez te sluzby
    >> ...
    >
    >Jak się zaczął ten cyrk to pokazali w gazecie "materiały do budowy
    >bomby" znalezione u niego. Jakiś motek przewodu, przycisk dzwonkowy,
    >bodaj kondensator silnikowy i podobne rupiecie. Można to znaleź na
    >strychu każdej chałupy. Nie pomyślałem o zachowaniu artykułu dla
    >potomności :(

    No wiesz, jesli bomba ma byc z saletry, materialy do detonatora
    zamierza sam zrobic, to dowodami przygotowywania moga byc i motek
    przewodu i szkice ...

    J.


  • 13. Data: 2015-12-22 10:50:17
    Temat: Re: Kwik pisiorków za 3...2...1...
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Konrad Anikiel" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:ec1c6a90-a660-4390-ad62-edc75d12c6e2@go
    oglegroups.com...
    W dniu poniedziałek, 21 grudnia 2015 16:53:00 UTC+1 użytkownik J.F.
    napisał:
    >> A do wybuchu nie trzeba inzyniera - porownaj np Oklahoma City i
    >> Teda,
    >> nomen omen, Kaczynskiego.

    >Kaczynski uczony w piśmie, ale jednak nie inżynier. No i nie ta
    >skala, on rozsyłał wybuchowe listy.

    Paczki. Jakby tam choc kostke trotylu wsadzil.

    >Natomiast ci z Oklahoma City (nie uczeni w niczym) odpalili bombę
    >saletrową, zdaje się taką jaką teraz przypisują temu Kwietniowi.
    >Przepis znaleźli w internecie. Jak przepis dobry, to kilogram takiego
    >ładunku ma siłę prawie kilograma TNT. Breivik (też nieuczony)
    >próbował tym wysadzić 17-piętrowy budynek, ale wyszło słabo.
    >Amerykanie mieli na pewno dobre warunki do prób, a w Norwegii nie
    >potrenujesz z domowymi bombami, bo zaraz ktoś na policję dzwoni.

    W Oklahomie (stanie) srednia gestosc zaludnienia wieksza niz w
    Norwegii :-)

    Kompletnie nie po inzyniersku - po prostu zaparkowali przed budynkiem.
    A skutki ...
    https://en.wikipedia.org/wiki/Oklahoma_City_bombing


    J.







  • 14. Data: 2015-12-22 13:42:45
    Temat: Re: Kwik pisiorków za 3...2...1...
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Konrad Anikiel" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:a73fdadd-d64e-49dc-aef7-5505fd624d92@go
    oglegroups.com...
    >Prawdę mówiąc, to ja wiele razy, oglądając wiadomości o jakimś
    >zamachu terrorystycznym miałem taką myśl: całe szczęście że ci
    >terroryści to jakieś beduiny. Gdyby wziął się za to prawdziwy
    >inżynier, to by dopiero było pozamiatane!


    P.S. Zajecie godne inzyniera ?
    http://www.tvn24.pl/pomorze,42/gdansk-proba-kradziez
    y-pieniedzy-z-bankomatu-w-gdansku,601385.html

    Około godz. 4. otrzymaliśmy zgłoszenie o wybuchu w Gdańsku-Osowej przy
    jednym z pawilonów handlowych. Kiedy policjanci pojawili się na
    miejscu, okazało się że ktoś próbował dostać się do bankomatu -
    informuje podkom. Aleksandra Siewert z gdańskiej policji.Ze wstępnych
    ustaleń wynika, że tym razem złodziejom nie udało się ukraść
    pieniędzy[...]

    Jak dowiedział się portal tvn24.pl to ten sam bankomat, który
    okradziono w sierpniu br. Wtedy również wysadzono maszynę, sprawcom
    zabrali całą gotówkę."


    J.


  • 15. Data: 2015-12-22 13:57:54
    Temat: Re: Kwik pisiorków za 3...2...1...
    Od: Konrad Anikiel <a...@g...com>

    W dniu wtorek, 22 grudnia 2015 13:43:34 UTC+1 użytkownik J.F. napisał:
    > P.S. Zajecie godne inzyniera ?

    "Godne" to chyba nie jest właściwe słowo :-)
    Zresztą to nie jest żaden terroryzm, tylko zwykła kradzież, plus zniszczenie mienia.
    No, gdyby przyszedł ktoś z młotkiem, wiedział gdzie i jak mocno stuknąć żeby się samo
    otworzyło, to jeszcze by było o czym rozmawiać. Ale z tym gazem i eksplozją wewnątrz,
    to już trochę bardziej wyrafinowana metoda, choć mimo wszystko wciąż rozpizdowa...


  • 16. Data: 2015-12-22 14:28:57
    Temat: Re: Kwik pisiorków za 3...2...1...
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Konrad Anikiel" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:a47230c4-1919-4676-b6d7-032091c4d7f6@go
    oglegroups.com...
    W dniu wtorek, 22 grudnia 2015 13:43:34 UTC+1 użytkownik J.F. napisał:
    >> P.S. Zajecie godne inzyniera ?
    >"Godne" to chyba nie jest właściwe słowo :-)
    >Zresztą to nie jest żaden terroryzm, tylko zwykła kradzież, plus
    >zniszczenie mienia.

    Przerobic swoja wiedze na pieniadze to jest chyba godne inzyniera ?
    :-)

    >No, gdyby przyszedł ktoś z młotkiem, wiedział gdzie i jak mocno
    >stuknąć żeby się samo otworzyło, to jeszcze by było o czym rozmawiać.
    >Ale z tym gazem i eksplozją wewnątrz, to już trochę bardziej
    >wyrafinowana metoda, choć mimo wszystko wciąż rozpizdowa...

    Poogladac pogromcow mitow. Nic tak dobrze nie otwiera sejfow jak woda
    i kawaleczek dynamitu.
    A pieniadze wyschna :-)

    J.



  • 17. Data: 2015-12-22 15:22:20
    Temat: Re: Kwik pisiorków za 3...2...1...
    Od: Konrad Anikiel <a...@g...com>

    W dniu wtorek, 22 grudnia 2015 14:29:37 UTC+1 użytkownik J.F. napisał:
    > Użytkownik "Konrad Anikiel" napisał w wiadomości grup
    > dyskusyjnych:a47230c4-1919-4676-b6d7-032091c4d7f6@go
    oglegroups.com...
    > W dniu wtorek, 22 grudnia 2015 13:43:34 UTC+1 użytkownik J.F. napisał:
    > >> P.S. Zajecie godne inzyniera ?
    > >"Godne" to chyba nie jest właściwe słowo :-)
    > >Zresztą to nie jest żaden terroryzm, tylko zwykła kradzież, plus
    > >zniszczenie mienia.
    >
    > Przerobic swoja wiedze na pieniadze to jest chyba godne inzyniera ?
    > :-)
    >
    > >No, gdyby przyszedł ktoś z młotkiem, wiedział gdzie i jak mocno
    > >stuknąć żeby się samo otworzyło, to jeszcze by było o czym rozmawiać.
    > >Ale z tym gazem i eksplozją wewnątrz, to już trochę bardziej
    > >wyrafinowana metoda, choć mimo wszystko wciąż rozpizdowa...
    >
    > Poogladac pogromcow mitow. Nic tak dobrze nie otwiera sejfow jak woda
    > i kawaleczek dynamitu.
    > A pieniadze wyschna :-)

    A tu zahaczasz o problem taki że systemy zabezpieczeń często są wymyślane przez
    idiotów. No śmiało, zalewaj wodą, a ja obok pieniędzy położę otwarte pudełeczko z
    nieusuwalnym barwnikiem w proszku, rozpuszczalnym w wodzie. Potem możesz sobie suszyć
    ile chcesz, nawet po inżyniersku :-)


  • 18. Data: 2015-12-22 16:49:22
    Temat: Re: Kwik pisiorków za 3...2...1...
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Konrad Anikiel" napisał w wiadomości grup
    W dniu wtorek, 22 grudnia 2015 14:29:37 UTC+1 użytkownik J.F. napisał:
    >> >No, gdyby przyszedł ktoś z młotkiem, wiedział gdzie i jak mocno
    >> >stuknąć żeby się samo otworzyło, to jeszcze by było o czym
    >> >rozmawiać.
    >> >Ale z tym gazem i eksplozją wewnątrz, to już trochę bardziej
    >> >wyrafinowana metoda, choć mimo wszystko wciąż rozpizdowa...
    >
    >> Poogladac pogromcow mitow. Nic tak dobrze nie otwiera sejfow jak
    >> woda
    >> i kawaleczek dynamitu.
    >> A pieniadze wyschna :-)

    >A tu zahaczasz o problem taki że systemy zabezpieczeń często są
    >wymyślane przez idiotów. No śmiało, zalewaj wodą, a ja obok pieniędzy
    >położę otwarte pudełeczko z nieusuwalnym barwnikiem w proszku,
    >rozpuszczalnym w wodzie. Potem możesz sobie suszyć ile chcesz, nawet
    >po inżyniersku :-)

    Nieusuwalny ... brzmi jak zadanie dla chemika :-) Niekoniecznie
    inzyniera.
    A przeciez nie musi byc woda, dowolna ciecz moze byc :-)

    Poza tym wystarczy pare bankomatow zalac woda i zaraz nie bedzie
    problemow z wymiana zabarwionych pieniedzy :-)

    J.


  • 19. Data: 2015-12-22 17:19:01
    Temat: Re: Kwik pisiorków za 3...2...1...
    Od: Konrad Anikiel <a...@g...com>

    W dniu wtorek, 22 grudnia 2015 16:49:26 UTC+1 użytkownik J.F. napisał:
    > Użytkownik "Konrad Anikiel" napisał w wiadomości grup
    > W dniu wtorek, 22 grudnia 2015 14:29:37 UTC+1 użytkownik J.F. napisał:
    > >> >No, gdyby przyszedł ktoś z młotkiem, wiedział gdzie i jak mocno
    > >> >stuknąć żeby się samo otworzyło, to jeszcze by było o czym
    > >> >rozmawiać.
    > >> >Ale z tym gazem i eksplozją wewnątrz, to już trochę bardziej
    > >> >wyrafinowana metoda, choć mimo wszystko wciąż rozpizdowa...
    > >
    > >> Poogladac pogromcow mitow. Nic tak dobrze nie otwiera sejfow jak
    > >> woda
    > >> i kawaleczek dynamitu.
    > >> A pieniadze wyschna :-)
    >
    > >A tu zahaczasz o problem taki że systemy zabezpieczeń często są
    > >wymyślane przez idiotów. No śmiało, zalewaj wodą, a ja obok pieniędzy
    > >położę otwarte pudełeczko z nieusuwalnym barwnikiem w proszku,
    > >rozpuszczalnym w wodzie. Potem możesz sobie suszyć ile chcesz, nawet
    > >po inżyniersku :-)
    >
    > Nieusuwalny ... brzmi jak zadanie dla chemika :-) Niekoniecznie
    > inzyniera.

    Nie jestem chemikiem a mogę wymienić całą listę barwników praktycznie nieusuwalnych z
    papieru. Zacznijmy od czerni anilinowej. Czym byś usunął?

    > A przeciez nie musi byc woda, dowolna ciecz moze byc :-)

    No jasne, jest całe mnóstwo takich cieczy łatwo dostępnych, na przykład nadkrytyczny
    dwutlenek węgla :-)

    >
    > Poza tym wystarczy pare bankomatow zalac woda i zaraz nie bedzie
    > problemow z wymiana zabarwionych pieniedzy :-)

    Że chciałbyś rozwiercić wszystkie bankomaty w mieście i do każdego ponalewać przez
    dziurkę wody w celu zamarkowania tego jednego który obrobiłeś? Że jak całe miasto na
    drugi dzień płaci zafarbowanym szmalem to i Ty byś mógł bezkarnie? Już abstrahując od
    opłacalności, to wiesz, mokrych banknotów te bankomaty by nie wydały, bo by się
    posklejały i nie dałoby się ich odliczyć. Nawet jak by wydały, to komuś kto włożył
    kartę, transakcja została zarejestrowana itd, znaczy takiemu człowiekowi którego da
    się zidentyfikować. Usłyszysz w sklepie: przepraszam, ale nie mogę od pana przyjąć
    zafarbowanych pieniędzy. Proszę iść do banku tu za rogiem, tam panu je wymienią. A
    tam... poproszę o pańską kartę, sprawdzimy kiedy i z którego bankomatu podjął pan
    środki.


  • 20. Data: 2015-12-22 20:16:20
    Temat: Re: Kwik pisiorków za 3...2...1...
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Konrad Anikiel" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:474bdb54-91df-4457-b0cb-9fc07e408263@go
    oglegroups.com...
    W dniu wtorek, 22 grudnia 2015 16:49:26 UTC+1 użytkownik J.F. napisał:
    >> Nieusuwalny ... brzmi jak zadanie dla chemika :-) Niekoniecznie
    >> inzyniera.
    >Nie jestem chemikiem a mogę wymienić całą listę barwników praktycznie
    >nieusuwalnych z papieru. Zacznijmy od czerni anilinowej. Czym byś
    >usunął?

    Az tak, to i ja nie jestem chemikiem :-)
    Ale zaraz - czern anilinowa sie chyba w wodzie nie rozpuszcza ...

    >> A przeciez nie musi byc woda, dowolna ciecz moze byc :-)
    >No jasne, jest całe mnóstwo takich cieczy łatwo dostępnych, na
    >przykład nadkrytyczny dwutlenek węgla :-)

    Nadkrytyczny sie nie nadaje.
    Ale jesli urzadzenie jest szczelne, to z podkrytycznym nie ma
    problemu.
    Ale pewnie nie jest ... uszczelnic pianka do opon :-)

    >> Poza tym wystarczy pare bankomatow zalac woda i zaraz nie bedzie
    >> problemow z wymiana zabarwionych pieniedzy :-)

    >Że chciałbyś rozwiercić wszystkie bankomaty w mieście

    A tam wszystkie ... ale troche trzeba by rozwiercic.

    >i do każdego ponalewać przez dziurkę wody w celu zamarkowania tego
    >jednego który obrobiłeś?
    >Że jak całe miasto na drugi dzień płaci zafarbowanym szmalem to i Ty
    >byś mógł bezkarnie?
    >Już abstrahując od opłacalności, to wiesz, mokrych banknotów te
    >bankomaty by nie wydały, bo by się posklejały i nie dałoby się ich
    >odliczyć.
    >Nawet jak by wydały, to komuś kto włożył kartę, transakcja została
    >zarejestrowana itd, znaczy takiemu człowiekowi którego da się
    >zidentyfikować. Usłyszysz w sklepie: >przepraszam, ale nie mogę od
    >pana przyjąć zafarbowanych pieniędzy. Proszę iść do banku tu za
    >rogiem, tam panu je wymienią.
    >A tam... poproszę o pańską kartę, sprawdzimy kiedy i z którego
    >bankomatu podjął pan środki.

    Myslisz, ze wsrod bankowcow nie znalazlby sie jakis, ktory by za
    polowe lupu spojrzal ulgowo ?
    I nie mowie tu o polowie z 500zl, ale polowie z miliona, w sytuacji,
    gdy mu przyniesli juz sto milionow w kolorze ...

    J.

strony : 1 . [ 2 ] . 3 . 4


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: