wsiadłem do ceeda diselka i się okazało, że nie umiem nim powozić... co
chwilę byłem rugowany przez komputer pokładowy, że mam zmienić bieg a to na
wyższy a to na niższy... co to za idiotyzm? po przekroczeniu 1500 obrotów
komputer nakazywał zwiększenie biegu, po spadku do 1200 kazał bieg
zmniejszać... co to za kretynizm? może mi Ktoś wyjaśnić?

do góry

On 2013-11-18 17:03, inny punkt siedzenia... wrote:
> wsiadłem do ceeda diselka i się okazało, że nie umiem nim powozić... co
> chwilę byłem rugowany przez komputer pokładowy, że mam zmienić bieg a to
> na wyższy a to na niższy... co to za idiotyzm? po przekroczeniu 1500
> obrotów komputer nakazywał zwiększenie biegu, po spadku do 1200 kazał
> bieg zmniejszać... co to za kretynizm? może mi Ktoś wyjaśnić?

abys sie zmiescil (lub zblizyl) do spalania podawanego przez producenta
w prospektach.
;)

do góry

W dniu 2013-11-18 17:03, inny punkt siedzenia... pisze:
> wsiadłem do ceeda diselka i się okazało, że nie umiem
języka polskiego
> chwilę byłem rugowany
http://sjp.pl/ruga%E6
http://sjp.pl/rugowa%E6
> na wyższy a to na niższy... co to za idiotyzm?
polska język - trudna język
Jacek

do góry

Dnia Mon, 18 Nov 2013 17:03:07 +0100, inny punkt siedzenia... napisał(a):

> wsiadłem do ceeda diselka i się okazało, że nie umiem nim powozić... co
> chwilę byłem rugowany przez komputer pokładowy, że mam zmienić bieg a to na
> wyższy a to na niższy... co to za idiotyzm?

Jak już to "rugany" :-)

Ostatnio miałem "przyjemność" jeździć nowym "focusem kombi" i nowym
"aurisem" - silniki różne, ale oba miały "podpowiadajki" optymalnego
przełożenia.
Generalnie podpowiadały cuda - wystarczyło przez chwilę utrzymać stałą
prędkość od razu komputer dawał podpowiedź - bieg do góry. Dla przykłady
przy stałej jeździe z prędkością 60 km/h kazały podbijać do 6 biegu, po to
by za chwilę dawać "jeden w dół". Cuda i wianki.

Jak dla mnie to szit i tyle.


--
Franc

do góry

Użytkownik "Franc" napisał w wiadomości grup
>Jak już to "rugany" :-)
>Ostatnio miałem "przyjemność" jeździć nowym "focusem kombi" i nowym
>"aurisem" - silniki różne, ale oba miały "podpowiadajki" optymalnego
>przełożenia.
>Generalnie podpowiadały cuda - wystarczyło przez chwilę utrzymać
>stałą
>prędkość od razu komputer dawał podpowiedź - bieg do góry. Dla
>przykłady
>przy stałej jeździe z prędkością 60 km/h kazały podbijać do 6 biegu,
>po to
>by za chwilę dawać "jeden w dół". Cuda i wianki.
>Jak dla mnie to szit i tyle.

Ale tak po prostu moze byc. Przy predkosci 60 po plaskiej drodze, bez
ambicji do wyprzedzania optymalna jest 5-tka.
ale przy 59 juz 4-ka. Albo jak droga przestanie byc plaska tylko
zacznie miec nachylenie 1%.

J.

do góry

W dniu 2013-11-18 17:03, inny punkt siedzenia... pisze:
> wsiadłem do ceeda diselka i się okazało, że nie umiem nim powozić... co
> chwilę byłem rugowany przez komputer pokładowy, że mam zmienić bieg a to
> na wyższy a to na niższy... co to za idiotyzm? po przekroczeniu 1500
> obrotów komputer nakazywał zwiększenie biegu, po spadku do 1200 kazał
> bieg zmniejszać... co to za kretynizm? może mi Ktoś wyjaśnić?

A można było jeździć automatem. Jeden problem z głowy mniej.

--
MN

do góry

W dniu 18.11.2013 17:36, AL pisze:
> abys sie zmiescil (lub zblizyl) do spalania podawanego przez producenta
> w prospektach.
> ;)

Nie da się. W i30 1,4 CRDI producent podaje 3,5l. Wartość nieosiągalna w
praktyce w tym aucie.

--
anacron
Przeczytaj http://damskomesko.pl/2013/08/ja-nie-bede-gotowana-z
aba/
Poprzyj https://www.fb.com/NielegalneRadaryDoKosza

do góry

W dniu 2013-11-23 10:37, anacron pisze:
> W dniu 18.11.2013 17:36, AL pisze:
>> abys sie zmiescil (lub zblizyl) do spalania podawanego przez producenta
>> w prospektach.
>> ;)
>
> Nie da się. W i30 1,4 CRDI producent podaje 3,5l. Wartość nieosiągalna w
> praktyce w tym aucie.
>
... tyle palił mój piździk "Romet" (dwuosobowy!) 50ccm ok. '78. Mój
drugi, własnymi siłami zakupiony pojazd silnikowy :)

Pierwszym był Simson. Sprzedający (mój nauczyciel, który odziedziczył go
po ojcu) odkopał go w stodole spod słomy i kurzych gówien, odpaliliśmy -
i przejechałem na nim bezawaryjnie ~40km do domu :)

tempora mutantur :)

--

Dziękuję. Pozdrawiam. sqlwiel.

do góry

Osobnik posiadający mail a...@a...pl napisał(a) w poprzednim odcinku co
następuje:

>> abys sie zmiescil (lub zblizyl) do spalania podawanego przez producenta
>> w prospektach.
>> ;)
>
> Nie da się. W i30 1,4 CRDI producent podaje 3,5l. Wartość nieosiągalna w
> praktyce w tym aucie.

Najlepszy wynik jaki mi sie udało osiągnąc to 4l spalania w toyocie yaris,
rocznik bodaj coś około 2010 (w kazdym razie nie w tych pierwszych które
były ponoć jeszcze bardziej oszczędne)

3,5 to kosmos jakis chociaz podobno citroeny AX potrafiły tak palic...

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
Jeżeli nawet OE nie widzi żadnych załączników, to ich nie ma ;)

do góry

W dniu 2013-11-18 17:03, inny punkt siedzenia... pisze:
> ... co to za kretynizm? może mi Ktoś wyjaśnić?

Ludzie cofają się w tych czasach w rozwoju. Przynajmniej jest taka
opinia po tym gdy obserwuje się do czego są zdolni za kierownicą.
Auta teraz zaczynają same parkować bo baby (w większości) nie pojmują w
którą stronę kierą kręcić. Auta mówią na jakim biegu masz jechać, bo
jeden z drugą na jedynce potrafi trasę po mieście zrobić. Posiadają
aktywne tempomaty i czujniki przekroczenia linii jezdni itd itp. To nie
wynika z wygody kierującego, tylko ze stopnia zidiocenia.
Kiedyś ktoś kogo nie pociągało prowadzenia auta, nie kupował go. Teraz
idioci i imbecyle kupują auta, bo to lans lub pracodawca wymaga PJ i
wciska w auto.
Za łapówki tacy dostają PJ i cyrki na ulicy wyprawiają. YT i raporty
policyjne pełne są tych idiotyzmów. A producenci aut po prostu wychodzą
im na przeciw. Ot i taka jest odpowiedz. Innej lub innego uzasadnienia
nie znam.


--
Krzysiek
http://niewygodne.info.pl/index.htm

do góry