W dniu 29.08.2023 o 19:28, Lisciasty pisze:
> W dniu 2023-08-29 o 16:58, nadir pisze:
>
>> Kierowcy elektryków nie używają płynów, nie żrą mafin i hotdogów?
>> Czy może brak sojowego late jest przeszkodą?
>
> Może i używają ale nie muszą stać w kolejce jak nie chcą. Ot różnica.

Przecież właściciele spaliniaków też nie muszą.
Jak widzę, że na stacji stoi więcej niż 1 samochód do dystrybutora, to
jadę dalej (i staram się tankować na Orlenie), nawet jak się rezerwa
zaświeci, to te 100 km powinno dać się przejechać. W teście na
wyborkierowcow.pl podawali, ze Golfem 2.0 tdi z 2017 przejechali na
rezerwie 160 km bez ecodrivingu. W Megane 1.6 '98 120 km. Zasięg _na
zerowym wskazaniu_ w testowanych samochodach był 40-70km!
Zresztą - popularne diesle można tankować dużo rzadziej - co 600-1000
km, więc co tu porównywać.
Zagazowanego też można przecież przełączyć na benzynę i pojechać na
luźniejszą stację jeśli lubimy stać w korkach albo zależy nam na czasie.
Pewnie, że zdarzają się kolejki, np. przy jakichś szczytach typu
początek wakacji i trasa z dużego miasta nad morze, albo po dużej
imprezie typu mecz, koncert, gdzie dodatkowe tysiące ludzi zjeżdża się z
odległych rejonów. Ale do ładowarek też pewnie wtedy są kolejki.

Pozdr.
W.