W dniu wtorek, 9 lutego 2016 19:03:19 UTC+1 użytkownik ww napisał:
> Aż poszedłem je jeszcze obejrzeć i
> mogę powiedzieć, że mocno przesadzacie.
Gdyby jeszcze działały to pełnia szczęścia;)
> Koniec tematu bo to do niczego nie prowadzi.
Zawsze fascynowali mnie pasjonaci kupujący na Allegro różnej maści odpady.
Na aukcji tego czegoś co kiedyś miernikiem Fluke było brakuje mi jeszcze opisu w
stylu:
"Stan techniczny nieznany"
"Nietestowane bo nie mam baterii, negatywów nie przyjmuję"
Ale sprzedawca widać ok bo chociaż dokładne zdjęcia zamieścił.
I kilku kupujących znalazł;)

do góry

W dniu 2016-02-09 o 18:45, ww pisze:
> W dniu 2016-02-09 o 17:31, Mario pisze:
>> W dniu 2016-02-09 o 08:09, ww pisze:
>>> Kompletnie nie chce mi się wierzyć, że kolejny miernik jest uszkodzony.
>>> Co ja źle robię ? Może jednak zasilania go z zasilacza przez złącze
>>> bateryjne to zły pomysł ? Nie chce kupować kompletu baterii za kolejne
>>> 30 zł. Testowałem 3 komplety kabli pomiarowych.
>>>
>>> Przy okazji sprawdziłem ten drugi miernik i tam z kolei 22 omy mają 14.
>>
>> Baterie R14 widzę na Allegro po 3 zł za 2 sztuki. I to Duracell czy
>> Sony. Skąd ta kwota 30 zł?
>
> Ze sklepu. Jakoś tak specjalnie bardzo nie szukałem ale trafiły mi się
> same takie po 15 za 2 sztuki.
>
>
No to sprawdziłem na bateriach. Przy 22 omach mam 45, przy 10k mam 13,
przy 1,1k mam 1,3. A potem to spada i spada i nie wiadomo kiedy przestanie.

do góry

W dniu 2016-02-09 o 16:10, Kris pisze:
> W dniu wtorek, 9 lutego 2016 13:14:35 UTC+1 użytkownik ww napisał:
>> No jeżeli po kilku zdjęciach obudowy potrafisz to tak bezbłędnie ocenić
> http://allegro.pl/showitem/description/5937640538.ht
ml
> Mówimy o tych fotkach?
>> to masz fajnie. Ale nie potrafisz tylko tak ci się wydaje.
> Wg zdjęć wygląda to na kompletny szajs, co zresztą się potwierdziło bo

dwa(?) które dostałeś nie działają a Janusz też ze swoim miał problemy.
> Popękana obudowa świadczy że ktoś albo tym rzucał albo spadało dość często
Nikt nie rzucał, pisze wyraznie w aukcji że miernik był mocowany w
stojaku pomiarowym, stąd te uszkodzenia obudowy.
Poza tym nawet uderzenie o ile nie peknie płyta czy jakiś element nie ma
wpływu na dokładność, no chyba że się elektrony wysypią z pamięci :)

--
Pozdr

Janusz_K

do góry

W dniu 2016-02-09 o 18:20, Sebastian Biały pisze:
> On 2016-02-09 17:21, Mario wrote:
>> W dniu 2016-02-09 o 13:14, ww pisze:
>>> No jeżeli po kilku zdjęciach obudowy potrafisz to tak bezbłędnie ocenić
>
> Przepraszam, nie widze teraz dla odmiany posta ww więc odpisze tutaj.
>
> Widać *dziury*. To oznacza syf w środku nawet jeśli niemiec włączał
> tylko w niedzielę po kościele i mierzył tylko bateryjki do aparatu
> słuchowego. Przy 0.5 promila istotne jest czy elektronika była
> wystawiona bezpośrednio na warunki zewnętrzne.
Dla Ciebie jeszce raz go otworzę i zrobię zdjęcia środka, to tak abyś
zobaczył jak porządny miernik powinien wyglądać.

>
> Dziury były powodem dla którego nie skusiłem się na ten miernik. Gdyby
> dziur nie było - kupiłbym bo szanse że elektronika jest w sensownym
> stanie były by nieco wieksze.
>
Sorry ale powiem wprost, pierd..sz głupoty.

--
Pozdr

Janusz_K

do góry

użytkownik janusz_k napisał:

> Poza tym nawet uderzenie o ile nie peknie płyta czy jakiś element nie ma
> wpływu na dokładność, no chyba że się elektrony wysypią z pamięci :)

Ile producent daje gwarancji na trwałość danych
w eprom/eeprom? Jest do tego miernika schemat?

do góry

W dniu wtorek, 9 lutego 2016 19:36:36 UTC+1 użytkownik janusz_k napisał:
> W dniu 2016-02-09 o 16:10, Kris pisze:
> > W dniu wtorek, 9 lutego 2016 13:14:35 UTC+1 użytkownik ww napisał:
> >> No jeżeli po kilku zdjęciach obudowy potrafisz to tak bezbłędnie ocenić
> > http://allegro.pl/showitem/description/5937640538.ht
ml
> > Mówimy o tych fotkach?
> >> to masz fajnie. Ale nie potrafisz tylko tak ci się wydaje.
> > Wg zdjęć wygląda to na kompletny szajs, co zresztą się potwierdziło bo
>
> dwa(?) które dostałeś nie działają a Janusz też ze swoim miał problemy.
> > Popękana obudowa świadczy że ktoś albo tym rzucał albo spadało dość często
> Nikt nie rzucał, pisze wyraznie w aukcji że miernik był mocowany w
> stojaku pomiarowym, stąd te uszkodzenia obudowy.
> Poza tym nawet uderzenie o ile nie peknie płyta czy jakiś element nie ma
> wpływu na dokładność, no chyba że się elektrony wysypią z pamięci :)
A to że Twój z początku nie działał a kolegi ww jeden nie działa wcale a drugi wyniki
pokazuje losowo to przypadek zapewne;)

do góry

On 09.02.2016 19:03, ww wrote:
> W dniu 2016-02-09 o 17:21, Mario pisze:
>> W dniu 2016-02-09 o 13:14, ww pisze:
>>> W dniu 2016-02-09 o 12:23, Kris pisze:
>>>> W dniu wtorek, 9 lutego 2016 08:09:08 UTC+1 użytkownik ww napisał:
>>>>> Kompletnie nie chce mi się wierzyć, że kolejny miernik jest
>>>>> uszkodzony.
>>>>> Co ja źle robię ? Może jednak zasilania go z zasilacza przez złącze
>>>>> bateryjne to zły pomysł ? Nie chce kupować kompletu baterii za kolejne
>>>>> 30 zł. Testowałem 3 komplety kabli pomiarowych.
>>>>>
>>>>> Przy okazji sprawdziłem ten drugi miernik i tam z kolei 22 omy mają
>>>>> 14.
>>>>
>>>> Kurczę dziwię się ze ktoś to kupuje. Już na zdjęciach widać że to
>>>> kompletne szajsy gdzieś ze śmietnika wyciągnięte a Wy za to ponad
>>>> stówę jeszcze płacicie.
>>>> Patrzeliście chociaż na te zdjęcia przed zakupem?
>>>> Jak widać na allegro można zutylizować wszystko i jeszcze kasę za to
>>>> dostać;)
>>>
>>> No jeżeli po kilku zdjęciach obudowy potrafisz to tak bezbłędnie ocenić
>>> to masz fajnie. Ale nie potrafisz tylko tak ci się wydaje.
>>
>> Potrafi ocenić, że nie jest to towar godny zaufania.
>
> Ocenić a zgadnąć to nie to samo.
>
>> Nie wiem co wy tak
>> z tym Flukiem.
>
> Ja nic. Skoro był w cenie najtańszego chińczyka to spróbowałem.

Najtańszy chińczyk jest za jakieś 10 zł. DT-830D

>
>> To tak jakby kupić Bolid Młodzieży Wiejskiej z
>> przegniłymi progami, podłużnicami i nadkolami, i cieszyć się że ma się
>> porządny niemiecki samochód.
>
> Nie z przegniłymi progami tylko co najwyżej lekko stuknięty. W zamiasn
> można mieć skodę z salonu, która w ciągu miesiąca 3 razy pojedzie
> do serwisu (przykład z życia wzięty). Aż poszedłem je jeszcze obejrzeć i
> mogę powiedzieć, że mocno przesadzacie.
>
> Koniec tematu bo to do niczego nie prowadzi.

Masz dwa mierniki, oba mają błąd pomiaru rzędu kilkudziesięciu procent,
ale twierdzisz, że są lepsze niż jakiś nowy multimetr klasy UT58. OK
ciesz sie z zakupu. EOT


--
pozdrawiam
MD

do góry

W dniu wtorek, 9 lutego 2016 19:36:36 UTC+1 użytkownik janusz_k napisał:

> Nikt nie rzucał, pisze wyraznie w aukcji że miernik był mocowany w
> stojaku pomiarowym, stąd te uszkodzenia obudowy.
Jak pisze "lody" nie zawsze poliżesz(na nieheblowanej desce nie próbuj bynajmniej).
Jakbyś popatrzał na fotki które podlinkowałem to przestał byś brnąć i bronić gościa
za grubą kasę utylizującego szajs
> Poza tym nawet uderzenie o ile nie peknie płyta czy jakiś element nie ma
> wpływu na dokładność, no chyba że się elektrony wysypią z pamięci :)
Kolega ww opisał jak dokładnie mierzą;)

do góry

W dniu 2016-02-09 o 20:18, Mario pisze:
> On 09.02.2016 19:03, ww wrote:
>> W dniu 2016-02-09 o 17:21, Mario pisze:
>>> W dniu 2016-02-09 o 13:14, ww pisze:
>>>> W dniu 2016-02-09 o 12:23, Kris pisze:
>>>>> W dniu wtorek, 9 lutego 2016 08:09:08 UTC+1 użytkownik ww napisał:
>>>>>> Kompletnie nie chce mi się wierzyć, że kolejny miernik jest
>>>>>> uszkodzony.
>>>>>> Co ja źle robię ? Może jednak zasilania go z zasilacza przez złącze
>>>>>> bateryjne to zły pomysł ? Nie chce kupować kompletu baterii za
>>>>>> kolejne
>>>>>> 30 zł. Testowałem 3 komplety kabli pomiarowych.
>>>>>>
>>>>>> Przy okazji sprawdziłem ten drugi miernik i tam z kolei 22 omy mają
>>>>>> 14.
>>>>>
>>>>> Kurczę dziwię się ze ktoś to kupuje. Już na zdjęciach widać że to
>>>>> kompletne szajsy gdzieś ze śmietnika wyciągnięte a Wy za to ponad
>>>>> stówę jeszcze płacicie.
>>>>> Patrzeliście chociaż na te zdjęcia przed zakupem?
>>>>> Jak widać na allegro można zutylizować wszystko i jeszcze kasę za to
>>>>> dostać;)
>>>>
>>>> No jeżeli po kilku zdjęciach obudowy potrafisz to tak bezbłędnie ocenić
>>>> to masz fajnie. Ale nie potrafisz tylko tak ci się wydaje.
>>>
>>> Potrafi ocenić, że nie jest to towar godny zaufania.
>>
>> Ocenić a zgadnąć to nie to samo.
>>
>>> Nie wiem co wy tak
>>> z tym Flukiem.
>>
>> Ja nic. Skoro był w cenie najtańszego chińczyka to spróbowałem.
>
> Najtańszy chińczyk jest za jakieś 10 zł. DT-830D

Sądziłem, że ten wątek jest jednak o trochę lepszych urządzeniach.
Pisząc najtańszy chińczyk miałem na myśli np vichy vc97 albo 99.

>> To tak jakby kupić Bolid Młodzieży Wiejskiej z
>>> przegniłymi progami, podłużnicami i nadkolami, i cieszyć się że ma się
>>> porządny niemiecki samochód.
>>
>> Nie z przegniłymi progami tylko co najwyżej lekko stuknięty. W zamiasn
>> można mieć skodę z salonu, która w ciągu miesiąca 3 razy pojedzie
>> do serwisu (przykład z życia wzięty). Aż poszedłem je jeszcze obejrzeć i
>> mogę powiedzieć, że mocno przesadzacie.
>>
>> Koniec tematu bo to do niczego nie prowadzi.
>
> Masz dwa mierniki, oba mają błąd pomiaru rzędu kilkudziesięciu procent,
> ale twierdzisz, że są lepsze niż jakiś nowy multimetr klasy UT58. OK
> ciesz sie z zakupu. EOT

Po rysach na obudowie jesteście w stanie stwierdzić, że silnik jest
zatarty a w podłodze dziury. Zajebiście. Tylko te mierniki nie noszą
żadnego śladu jakiegokolwiek uderzenia. Na nich nie ma rys, otarć,
obić na rogach. Najwyraźniej obudowa została ściśnięta czymś na
dole i od tego powstało pęknięcie. A to, że mierniki były lepkie i nie
działają to już ja napisałem. Inaczej mogliście najwyżej zgadywać.

I nie uważam, ze moje mierniki są świetne. To jakaś debilna
nadinterpretacja.

Ja te mierniki oddam i kupie sobie nowy z gwarancją (może nawet Fluke,
co mi tam), a wy zostaniecie ze swoim przekonaniem o niesamowitych
zdolnościach wróżbiarskich.

do góry

W dniu 2016-02-10 o 10:19, ww pisze:
> W dniu 2016-02-09 o 20:18, Mario pisze:
>> On 09.02.2016 19:03, ww wrote:
>>> W dniu 2016-02-09 o 17:21, Mario pisze:
>>>> W dniu 2016-02-09 o 13:14, ww pisze:
>>>>> W dniu 2016-02-09 o 12:23, Kris pisze:
>>>>>> W dniu wtorek, 9 lutego 2016 08:09:08 UTC+1 użytkownik ww napisał:
>>>>>>> Kompletnie nie chce mi się wierzyć, że kolejny miernik jest
>>>>>>> uszkodzony.
>>>>>>> Co ja źle robię ? Może jednak zasilania go z zasilacza przez złącze
>>>>>>> bateryjne to zły pomysł ? Nie chce kupować kompletu baterii za
>>>>>>> kolejne
>>>>>>> 30 zł. Testowałem 3 komplety kabli pomiarowych.
>>>>>>>
>>>>>>> Przy okazji sprawdziłem ten drugi miernik i tam z kolei 22 omy mają
>>>>>>> 14.
>>>>>>
>>>>>> Kurczę dziwię się ze ktoś to kupuje. Już na zdjęciach widać że to
>>>>>> kompletne szajsy gdzieś ze śmietnika wyciągnięte a Wy za to ponad
>>>>>> stówę jeszcze płacicie.
>>>>>> Patrzeliście chociaż na te zdjęcia przed zakupem?
>>>>>> Jak widać na allegro można zutylizować wszystko i jeszcze kasę za to
>>>>>> dostać;)
>>>>>
>>>>> No jeżeli po kilku zdjęciach obudowy potrafisz to tak bezbłędnie
>>>>> ocenić
>>>>> to masz fajnie. Ale nie potrafisz tylko tak ci się wydaje.
>>>>
>>>> Potrafi ocenić, że nie jest to towar godny zaufania.
>>>
>>> Ocenić a zgadnąć to nie to samo.
>>>
>>>> Nie wiem co wy tak
>>>> z tym Flukiem.
>>>
>>> Ja nic. Skoro był w cenie najtańszego chińczyka to spróbowałem.
>>
>> Najtańszy chińczyk jest za jakieś 10 zł. DT-830D
>
> Sądziłem, że ten wątek jest jednak o trochę lepszych urządzeniach.
> Pisząc najtańszy chińczyk miałem na myśli np vichy vc97 albo 99.

Ten wątek jest o miernikach, które podczas pomiaru rezystora 10 k
pokazują 12 k.

>>> To tak jakby kupić Bolid Młodzieży Wiejskiej z
>>>> przegniłymi progami, podłużnicami i nadkolami, i cieszyć się że ma się
>>>> porządny niemiecki samochód.
>>>
>>> Nie z przegniłymi progami tylko co najwyżej lekko stuknięty. W zamiasn
>>> można mieć skodę z salonu, która w ciągu miesiąca 3 razy pojedzie
>>> do serwisu (przykład z życia wzięty). Aż poszedłem je jeszcze obejrzeć i
>>> mogę powiedzieć, że mocno przesadzacie.
>>>
>>> Koniec tematu bo to do niczego nie prowadzi.
>>
>> Masz dwa mierniki, oba mają błąd pomiaru rzędu kilkudziesięciu procent,
>> ale twierdzisz, że są lepsze niż jakiś nowy multimetr klasy UT58. OK
>> ciesz sie z zakupu. EOT
>
> Po rysach na obudowie jesteście w stanie stwierdzić, że silnik jest
> zatarty a w podłodze dziury. Zajebiście. Tylko te mierniki nie noszą
> żadnego śladu jakiegokolwiek uderzenia. Na nich nie ma rys, otarć,
> obić na rogach. Najwyraźniej obudowa została ściśnięta czymś na
> dole i od tego powstało pęknięcie. A to, że mierniki były lepkie i nie
> działają to już ja napisałem. Inaczej mogliście najwyżej zgadywać.
>
> I nie uważam, ze moje mierniki są świetne. To jakaś debilna
> nadinterpretacja.
>
> Ja te mierniki oddam i kupie sobie nowy z gwarancją (może nawet Fluke,
> co mi tam), a wy zostaniecie ze swoim przekonaniem o niesamowitych
> zdolnościach wróżbiarskich.

Takich zdolności wróżbiarskich nabywa się z wiekiem. Moja szklana kula
podpowiada, mi że jak kupuję u handlarza starzyzną, to nie powinienem
liczyć na to, że kupiony towar będzie w doskonałym stanie i będzie mi
służył do wzorcowania innych przyrządów. No chyba że widzę po wyglądzie
obudowy, że poprzedni właściciel bardzo dobrze traktował przyrząd.
Nadal nie wiem czemu Fluke. Mam Brymen 869 za jakieś 850 zł netto.
Podobnej klasy nowy Fluke kosztuje około 2500 netto. Jak się uprzesz to
możesz miernik z klasą 0,04 kupić za 400 zł netto - Sanwa PC700 (4
cyfry), lub za 500 zł netto PC5000A (5+3/4 cyfry).

--
pozdrawiam
MD

do góry