-
61. Data: 2011-11-01 09:44:31
Temat: Re: Ktoś chce poskakać?
Od: Myjk <m...@n...op.pl>
Mon, 31 Oct 2011 23:17:38 +0100, Artur Maśląg
>> Abstrahując od wykonania tej łaty...
> Ja wiem - przecież to jeszcze nie jest skończone.
Znaczy tymczasowo nie da się zrobić DOBRZE?
> No proszę, a jak w Polsce nawet jak ograniczenia nie ma (jest
> administracyjne) to część ma to w poważaniu, a jak dostawią
> specjalne to już w ogóle. Zachowałeś się, że tak powiem "rasowo".
Właśnie dlatego ma w poważaniu. U nas na zakręcie, pomimo ograniczenia,
można ten zakręt bezpiecznie pokonać min. z 2x większą prędkością. W
Austrii nie pokonasz zakrętu jadąc szybciej niż ograniczenie, chyba, że
masz zacięcie rajdowe. ergo, gdyby tam była wolska, to stałby na zakręcie
znak 40, a wszyscy i tak jeździliby 100.
--
Pozdor Myjk
xcarlink *MP3* player
http://xcarlink.pl
-
62. Data: 2011-11-01 09:46:20
Temat: Re: Ktoś chce poskakać?
Od: Artur Maśląg <f...@p...com>
W dniu 2011-11-01 00:37, DoQ pisze:
> W dniu 01-11-2011 00:31, kakmar pisze:
>> Tajest, zwłaszcza że te "czarne punkty" to pojawiły się w miejscach gdzie
>> można spokojnie jechać 90. Ale ktoś wyprzedzał na łuku i była masakra,
>> potem kolejna, inny w nocy trafił batmana, następny przeleciał rów i
>> trafił
>> zimą na lodzie w drzewo, kolejny wracając z disco po pijaku w lecie przed
>> świtem zrobił to samo. Więc postawiono punkt, "60", tablice, wymalowano
>> porowate czerwone malowanki. Miejscowi jeżdżą tam 110, da się 150.
>
> Ba, ten co wyprzedzał na łuku czy wyleciał na lodzie i trafił w drzewo
> znał doskonale swoje umiejętności, dlatego też czarne punkty miał
> głęboko tam gdzie słonko nie zagląda - przecież da się 150.
No da się - do tego te punkty znaczono nie bez przyczyn i nie z takiego
klucza jak to kakmar się bawi w demagogię. Osobiście znam kilka
takich punktów (znam to nie znaczy przejeżdżałem, tylko znam przyczyny
konkretnych wypadków/topologię/uwarunkowania itd.) i gdyby jednak
ludzie zwracali uwagę na innych, w szczególności na ograniczenia
i inne zasady ruchu to by zwyczajnie do wypadków nie dochodziło.
Czarne punkty są/zostały likwidowane, ponieważ znakomita większość
kierowców miała je w poważaniu, a wręcz reagowała przeciwnie do
oczekiwań - wręcz zaczęli przyśpieszać (ile razy byłem wyprzedzany
na tych poprzecznych paskach tuż przed punktami). Działania nie
ograniczały się do tylko do postawienia punktu, ale poprawiano tez
oznakowanie itd. Nie działały to poprawiono bezpieczeństwo np. przez
ograniczenie prędkości + foto. To już przynosiło efekty. No, ale dla
wielu to znów problem, ponieważ na DK zamiast lecieć 130km/h będą
musieli jechać już tylko 90km/h, ponieważ jest 70 i "suszą te ch***".
Tyle, że to przyniosło efekty wymierne, ale jak to w Polsce?
>>> Znak ograniczenia do 30 z progiem zwalniającym?
>>> Też można olać, przecież lepiej rozjebać miskę olejową i przejechać po
>>> nim 80tką.
>> I kamery, fotoradary, więcej kamer, patroli z suszarkami, dla ogólnego
>> bezpieczeństwa. Bo przecież to prędkość jest wszystkiemu winna.
>
> No nie, jak rozjebiesz miskę olejową przelatując za szybko po garbie to
> winna będzie gąska Balbina.
Wystarczy pooglądać garby z bliska - wielu tam zostawiło co nieco.
W środku osiedla, przy ograniczeniu do 30...
-
63. Data: 2011-11-01 09:47:12
Temat: Re: Ktoś chce poskakać?
Od: Artur Maśląg <f...@p...com>
W dniu 2011-10-31 23:40, DoQ pisze:
> W dniu 31-10-2011 23:26, Artur Maśląg pisze:
>
>> No daj spokój - na Puławskiej przed hopą Zientarskiego było powtórzone
>> 50km/h (choć to zabudowany) i dodatkowo chyba A-11) i było to jedną
>> z lepszych atrakcji w okolicy - stan nieważkości, lot itd. Jak się
>> rozwalił jeden z drugim to płacz, wrzask itd., że to wina zarządcy
>> drogi...
>
> Bo powinien wcześniej stać jakiś wazon, albo doniczka.
> http://nasygnale.pl/gid,12596082,img,12596224,title,
Tragedia-w-Drawsku-Pomorskim-BMW-w-kawalkach,galeria
.html?ticaid=6d4d0
>
> Kiedys wklejałem - chłopaki skakali sobie na przejeździe kolejowym,
> zapomnieli że BMW to nie samolot i trudno sterować w powietrzu.
To wina drzewa ;)
-
64. Data: 2011-11-01 09:49:55
Temat: Re: Ktoś chce poskakać?
Od: Myjk <m...@n...op.pl>
Tue, 01 Nov 2011 01:18:45 +0100, DoQ
> http://www.youtube.com/watch?v=F9_o1zb8Jzo tu też zawiniła, gdzież by
> tam prędkość - przecież było szeroko na 3 pasy, miejscowi jeżdżą tędy
> 150 bo da się.
Po co strzelasz sobie w stopę? Ten wypadek to właśnie głupota kierującego,
a nie wynik prędkości. Gość jedzie szybko, ale po cholerę zjeżdża z
całkowicie pustego pasa?
--
Pozdor Myjk
xcarlink *MP3* player
http://xcarlink.pl
-
65. Data: 2011-11-01 09:52:20
Temat: Re: Ktoś chce poskakać?
Od: Myjk <m...@n...op.pl>
Tue, 01 Nov 2011 00:45:43 +0100, DoQ
> Tak się zastanawiam od jakiegoś czasu,
> dlaczego nie stosują już pouczeń?
Oczywiście, że stosują.
I nie jestem studentem. :P
--
Pozdor Myjk
xcarlink *MP3* player
http://xcarlink.pl
-
66. Data: 2011-11-01 09:56:54
Temat: Re: Ktoś chce poskakać?
Od: Artur Maśląg <f...@p...com>
W dniu 2011-11-01 09:44, Myjk pisze:
> Mon, 31 Oct 2011 23:17:38 +0100, Artur Maśląg
>
>>> Abstrahując od wykonania tej łaty...
>> Ja wiem - przecież to jeszcze nie jest skończone.
>
> Znaczy tymczasowo nie da się zrobić DOBRZE?
A cóż to znaczy tymczasowo? Znaczy za każdym razem mają to doprowadzać
do stanu autostradowego, ponieważ większość baranów nie zwolni do
prędkości na znaku?
>> No proszę, a jak w Polsce nawet jak ograniczenia nie ma (jest
>> administracyjne) to część ma to w poważaniu, a jak dostawią
>> specjalne to już w ogóle. Zachowałeś się, że tak powiem "rasowo".
>
> Właśnie dlatego ma w poważaniu.
Ciekawy mechanizm - ograniczenia administracyjne (takie same są
zasadniczo na całym świcie) olewane z natury, a jak coś dostawią
to tym bardziej? No, tak, Ty "rasowy" jesteś".
> U nas na zakręcie, pomimo ograniczenia,
> można ten zakręt bezpiecznie pokonać min. z 2x większą prędkością.
A o jakich zakrętach piszesz? Chętnie pokażę całkiem sporą ich liczbę,
gdzie Twoje opowieści są zwyczajną nieprawdą.
> W
> Austrii nie pokonasz zakrętu jadąc szybciej niż ograniczenie, chyba, że
> masz zacięcie rajdowe.
W wielu miejscach pokonasz bez problemu.
> ergo, gdyby tam była wolska, to stałby na zakręcie
> znak 40, a wszyscy i tak jeździliby 100.
Tak, tak - tam oczywiście nie ma ograniczeń administracyjnych na
prostych drogach, które nie są zasadniczo łamane i jak jest dodatkowe
ograniczenie (nawet na prostej) to nikt nie zwalnia.
-
67. Data: 2011-11-01 10:03:56
Temat: Re: Ktoś chce poskakać?
Od: Artur Maśląg <f...@p...com>
W dniu 2011-11-01 09:49, Myjk pisze:
> Tue, 01 Nov 2011 01:18:45 +0100, DoQ
>
>> http://www.youtube.com/watch?v=F9_o1zb8Jzo tu też zawiniła, gdzież by
>> tam prędkość - przecież było szeroko na 3 pasy, miejscowi jeżdżą tędy
>> 150 bo da się.
>
> Po co strzelasz sobie w stopę? Ten wypadek to właśnie głupota kierującego,
> a nie wynik prędkości.
Piękny przykład, który właśnie pokazuje jak to niektórzy jeżdżą szybko
i bezpiecznie. To oczywiście nie wina prędkości, tylko głupoty. Gdyby
nie był głupi to by tyle nie jechał, a nie, że by jechał rozsądniej.
> Gość jedzie szybko, ale po cholerę zjeżdża z
> całkowicie pustego pasa?
Może uznał, że nie będzie stał na światłach, tylko myknie prawą, może
chciał skręcić tylko go siła nośna poniosła, a może poszli do lasu?
Zapier**** i mamy piękny wypadeczek.
-
68. Data: 2011-11-01 11:16:44
Temat: Re: Ktoś chce poskakać?
Od: Tomek <t...@p...onet.pl>
a bo naustawiają tych 40 i 50 i weź tu potem sie kapnij które trzeba
przestrzegać a które nie;)
-
69. Data: 2011-11-01 11:38:27
Temat: Re: Ktoś chce poskakać?
Od: to <t...@x...abc>
begin Artur Maśląg
> To prawda, ale z kolei nie jest prawdą, że progów nie da się przejechać
> z żadną sensowną prędkością - skoro znak 30 i próg przystosowany do
> 30km/h to w czym problem?
Gdzie takie widziałeś? Zakładam, że nie jeździsz SUV-em z pneumatycznym
zawieszeniem...
--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway
-
70. Data: 2011-11-01 11:52:28
Temat: Re: Ktoś chce poskakać?
Od: Shrek <u...@d...invalid>
On 2011-11-01 11:38, to wrote:
> begin Artur Maśląg
>
>> To prawda, ale z kolei nie jest prawdą, że progów nie da się przejechać
>> z żadną sensowną prędkością - skoro znak 30 i próg przystosowany do
>> 30km/h to w czym problem?
>
> Gdzie takie widziałeś? Zakładam, że nie jeździsz SUV-em z pneumatycznym
> zawieszeniem...
>
Chyba Pabla Nerudy, Warszawa. Zdecydowanie nie SUV.
Shrek.