eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody › Ktoś chce poskakać?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 145

  • 141. Data: 2011-11-03 20:41:22
    Temat: Re: Ktoś chce poskakać?
    Od: DoQ <p...@g...com>

    W dniu 03-11-2011 20:37, Artur Maśląg pisze:

    > Widzę, że zaprzeczasz matematyce, fizyce, statystyce, psychologii itd.
    > Masz rację, w tych warunkach nie da się dalej dyskutować. Będziesz
    > chyba musiał się zastanowić nad związkiem swoich teorii ze światem
    > rzeczywistym...

    Pogubił się, a teraz napisze dowolną głupotę żeby jego było na wierzchu.


    Pozdrawiam
    Paweł


  • 142. Data: 2011-11-03 20:42:29
    Temat: Re: Ktoś chce poskakać?
    Od: Artur Maśląg <f...@p...com>

    W dniu 2011-11-03 20:34, Myjk pisze:
    > Tue, 01 Nov 2011 20:42:31 +0100, Artur Maśląg
    >
    >>>>> Ciekawe, że jakoś tak zaciekle nie broniłeś megrimsa,
    >>>>> który odwalił niemal identyczny manewr.
    >>>> Oczywiście, identyczny. LOL
    >>> Szybka jazda, zjazd na prawą stronę, nieefektywne hamowanie w ostatniej
    >>> chwili, strzał w niemal stojący samochód i mnóstwo szkód. Co ci się nie
    >>> zgadza? Marki samochodów?
    >> Też było 50km/h...
    >
    > Ile by nie było, oczywiście nie popadając w skrajności, megrims mógł
    > spokojnie uniknąć dzwona -- gdyby odpowiednio wcześnie pomyślał i zaniechał
    > pedałowania.

    Mógł uniknąć 15 tysięcy razy, ale...

    > Prędkość to rzecz wtórna dla samego zdarzenia.

    Jasne, wtórna. Tylko jakoś głupio ją tak nagle zniwelować, a energia
    i droga hamowania rośnie nie mniej, ni więcej, ale z kwadratem
    prędkości.



  • 143. Data: 2011-11-05 09:56:41
    Temat: Re: Ktoś chce poskakać?
    Od: topek <t...@p...pl-zamien-0-na-o>

    W dniu 2011-11-01 21:27, Artur Maśląg pisze:
    > W dniu 2011-11-01 21:14, topek pisze:
    >> W dniu 2011-10-31 20:35, neoniusz pisze:
    >>> http://www.youtube.com/watch?v=A2516cAESxo
    >>>
    >>> Ładny uskok ;)
    >>> I oczywiście wszyscy mają "40" w dupie głęboko.
    >> Juz pomijam ludzi olewajacych ograniczenia to zrobienie takiej drogi to
    >> zwykle skurwysynstwo.
    >> Powinnio to zrobic tak, zeby nie stwarzac zagrozenia na drodze.
    >
    > A gdzie tu widzisz zagrożenie i skurwysyństwo?
    Bo sie oddaje do uzytku droge bezpieczna i dobrze zrobiona a nie
    polprodukt zagrazajacy bezpieczenstwu.


    >> Nawet przy 40 i sliskiej nawierzchni mozna wyskoczyc komus na czolowke
    >> jak autem zarzuci.
    > Bez jaj - zrobili na szybko by ruch puścić,
    To niech zablokuja cala droge na jeden dzien dluzej i zrobia raz a
    porzadnie.


    > jeżeli sytuacja trwa dłużej
    > to autochtoni powinni uderzyć gdzie trzeba, a nie robić szopkę na
    > youtube.
    To juz inny temat.

    >> Nie znosze takiej bezmyslnosci :-(
    > No cóż, jako takiej ja tez nie, ale czymś podobnym mnie poczęstowano
    > ostatnio w Niemczech i jakoś zdziwiony nie byłem :)
    No to masz wyjatkowe szczescie :)
    Ja jezdze po tutejszych drogach od ponad 10 lat i nei mialem ani razu
    czegos takiego.


    --
    topek -> jak zawsze pozdrawiajacy
    "Może Oko tylko mydli oko
    i nawet nie należy do Polaka-katolika?".


  • 144. Data: 2011-11-05 16:02:58
    Temat: Re: Ktoś chce poskakać?
    Od: Myjk <m...@n...op.pl>

    Thu, 03 Nov 2011 20:41:22 +0100, DoQ

    > Pogubił się, a teraz napisze dowolną głupotę żeby jego było na wierzchu.

    Ja już mówisz do mnie, to nie liż przy okazji komuś innemu jajek. ergo pisz
    do mnie, a nie koło mnie. To po pierwsze. Po drugie, to dlatego nie
    potrafiłeś odpowiedzieć na moje pytanie? Nic dziwnego, nagle by się
    okazało, że to jednak ty napisałeś głupotę.

    --
    Pozdor Myjk
    xcarlink *MP3* player
    http://xcarlink.pl


  • 145. Data: 2011-11-05 21:27:49
    Temat: Re: Ktoś chce poskakać?
    Od: Artur Maśląg <f...@p...com>

    W dniu 2011-11-05 09:56, topek pisze:
    > W dniu 2011-11-01 21:27, Artur Maśląg pisze:
    >> W dniu 2011-11-01 21:14, topek pisze:
    >>> W dniu 2011-10-31 20:35, neoniusz pisze:
    >>>> http://www.youtube.com/watch?v=A2516cAESxo
    >>>>
    >>>> Ładny uskok ;)
    >>>> I oczywiście wszyscy mają "40" w dupie głęboko.
    >>> Juz pomijam ludzi olewajacych ograniczenia to zrobienie takiej drogi to
    >>> zwykle skurwysynstwo.
    >>> Powinnio to zrobic tak, zeby nie stwarzac zagrozenia na drodze.
    >>
    >> A gdzie tu widzisz zagrożenie i skurwysyństwo?
    > Bo sie oddaje do uzytku droge bezpieczna i dobrze zrobiona a nie
    > polprodukt zagrazajacy bezpieczenstwu.

    Nie przesadzaj - oznakowanie było raczej ok, a droga była pewnie
    oddana do użytku warunkowo, by ludziom ułatwić życie. Zresztą
    - mało kto się dostosował do 40, które jednak powinno wzbudzić
    chociaż czujność na takiej drodze. Niektórzy ludzie jednak jeżdżą bez
    wyobraźni. Jak widać wielu jednak reagowało poprawnie.

    >>> Nawet przy 40 i sliskiej nawierzchni mozna wyskoczyc komus na czolowke
    >>> jak autem zarzuci.
    >> Bez jaj - zrobili na szybko by ruch puścić,
    > To niech zablokuja cala droge na jeden dzien dluzej i zrobia raz a
    > porzadnie.

    Bez znajomości szczegółów raczej ciężko będzie względnie obiektywnie
    ocenić, czy rozwiązanie było summa summarum dobre, czy złe.

    >> jeżeli sytuacja trwa dłużej
    >> to autochtoni powinni uderzyć gdzie trzeba, a nie robić szopkę na
    >> youtube.
    > To juz inny temat.

    Ja wiem czy inny? Wtedy byśmy wiedzieli, czy była to dobra wola
    zarządcy/firmy itd., czy niedoróbka, za którą powinno się pociągnąć
    kogoś do odpowiedzialności.

    >>> Nie znosze takiej bezmyslnosci :-(
    >> No cóż, jako takiej ja tez nie, ale czymś podobnym mnie poczęstowano
    >> ostatnio w Niemczech i jakoś zdziwiony nie byłem :)
    > No to masz wyjatkowe szczescie :)

    Ja wiem? Życie :)

    > Ja jezdze po tutejszych drogach od ponad 10 lat i nei mialem ani razu
    > czegos takiego.

    Widzisz, ja jeżdżę po różnych drogach trochę dłużej (:) ) i o ile
    zasadniczo niespodzianek nie spotykam, to czasem się zdarzają.
    Jedne in plus, inne in minus. W Niemczech w tym roku np. jakieś
    30km zrobiłem w ~3 godziny na ichniej krajówce (śladów kataklizmu
    nie było) i jakoś też nie byłem zaskoczony. Znajomego syn nawet zrobił
    zdjęcie fotoradaru na ograniczeniu chyba do 80km/h - widać go nie nie
    było, ale jak się tyle postało w jego okolicach, to w końcu człowiek
    i to zauważył, a u nas na SM narzekają ;)

strony : 1 ... 10 ... 14 . [ 15 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: