-
91. Data: 2011-11-01 18:40:19
Temat: Re: Ktoś chce poskakać?
Od: WildS <f...@n...pl>
On 2011-11-01, Axel <a...@o...niespamuj.pl> wrote:
>>>Znaczy tymczasowo nie da się zrobić DOBRZE?
>> Tymczasowo jest postawione 40 km/h. Ale po trzech czterdziestkach
>> postawionych w polu kierowca traci czujność :P
> W niedziele jechalem oplotkami z powodu korka na przebudowywanym odcinku
> Lublin-Piaski i trafilem na ograniczenie 20 km/h i znak "roboty drogowe".
> Oczywiscie zadnego sladu po robotach drogowych nie bylo...
W Polsce jeszcze nie iwpadli na zachodnie rozwiązanie zakrywania lub
przekrecania znaków o 90 stopni tyłem do kierowcy na noc albo na czas
gdy roboty nie są prowadzone. Lepiej miec w dupie a policaje czy inne
strazniki miejskie mają pole do popisu stojac z szuszara na takich jakze
niebezpiecznych odcinkach.
--
WildS
-
92. Data: 2011-11-01 19:32:34
Temat: Re: Ktoś chce poskakać?
Od: Artur Maśląg <f...@p...com>
W dniu 2011-11-01 18:40, WildS pisze:
> On 2011-11-01, Axel<a...@o...niespamuj.pl> wrote:
>>>> Znaczy tymczasowo nie da się zrobić DOBRZE?
>>> Tymczasowo jest postawione 40 km/h. Ale po trzech czterdziestkach
>>> postawionych w polu kierowca traci czujność :P
>> W niedziele jechalem oplotkami z powodu korka na przebudowywanym odcinku
>> Lublin-Piaski i trafilem na ograniczenie 20 km/h i znak "roboty drogowe".
>> Oczywiscie zadnego sladu po robotach drogowych nie bylo...
>
> W Polsce jeszcze nie iwpadli na zachodnie rozwiązanie zakrywania lub
> przekrecania znaków o 90 stopni tyłem do kierowcy na noc albo na czas
> gdy roboty nie są prowadzone.
O słodka naiwności, nieświadomości i małostkowości. Oczywiście, że
wpadli i to dawno temu. Zakrywanie/przekreślanie jest dość często
stosowane. Co do odwracania - 90 stopni to nie jest tyłem, a
bokiem i jest stosowane. Problem w tym, że tak naprawdę nie wiadomo
czy zrobiły to służby, czy ekipa wracająca z imprezy. Znając
inercję reakcji służb różnych to może być to różnie i człowiek nie
może być pewien kto to zrobił i w jakim celu.
> Lepiej miec w dupie a policaje czy inne strazniki miejskie mają
> pole do popisu stojac z szuszara na takich jakze
> niebezpiecznych odcinkach.
A skąd taki wniosek, skoro nikt nie pisał, że tam siedzieli?
-
93. Data: 2011-11-01 19:45:58
Temat: Re: Ktoś chce poskakać?
Od: Myjk <m...@n...op.pl>
Tue, 01 Nov 2011 12:47:57 +0100, DoQ
>> Po co strzelasz sobie w stopę?
>> Ten wypadek to właśnie głupota kierującego,
> Że jak?
Czytać nie potrafisz?
>> a nie wynik prędkości. Gość jedzie szybko, ale po
>> cholerę zjeżdża z całkowicie pustego pasa?
> Ale do nie do mnie pytanie dlaczego jechał za szybko.
Przeczytaj ponownie jakie było pytanie. Gdyby jechał z przepisową
prędkością i doprowadził do podobnej kolizji (bezsensowny zjazd z wolnego
pasa i pieprznięcie w stojący samochód), to co byłoby wg ciebie przyczyną?
--
Pozdor Myjk
xcarlink *MP3* player
http://xcarlink.pl
-
94. Data: 2011-11-01 19:53:49
Temat: Re: Ktoś chce poskakać?
Od: Artur Maśląg <f...@p...com>
W dniu 2011-11-01 19:45, Myjk pisze:
> Tue, 01 Nov 2011 12:47:57 +0100, DoQ
>
>>> Po co strzelasz sobie w stopę?
>>> Ten wypadek to właśnie głupota kierującego,
>> Że jak?
>
> Czytać nie potrafisz?
LOL
>>> a nie wynik prędkości. Gość jedzie szybko, ale po
>>> cholerę zjeżdża z całkowicie pustego pasa?
>> Ale do nie do mnie pytanie dlaczego jechał za szybko.
>
> Przeczytaj ponownie jakie było pytanie. Gdyby jechał z przepisową
> prędkością i doprowadził do podobnej kolizji (bezsensowny zjazd z wolnego
> pasa i pieprznięcie w stojący samochód), to co byłoby wg ciebie przyczyną?
Gdyby jechał z przepisowa prędkością to by do wypadku nie doszło, w
najgorszym wypadku skończyłoby się na drobnej stłuczce.
-
95. Data: 2011-11-01 19:57:00
Temat: Re: Ktoś chce poskakać?
Od: DoQ <p...@g...com>
W dniu 01-11-2011 19:45, Myjk pisze:
> Czytać nie potrafisz?
O znowu ci się żyłka napina bo sytuacja nie pasuje do teorii?
>> Przeczytaj ponownie jakie było pytanie. Gdyby jechał z przepisową
> prędkością i doprowadził do podobnej kolizji (bezsensowny zjazd z wolnego
> pasa i pieprznięcie w stojący samochód), to co byłoby wg ciebie przyczyną?
Ale nie jechał z przepisową prędkością, zjechał prawo, nie zdążył
wyhamować, wjechał w tył stojącego samochodu i zakończył rajd w rowie.
To proste jak 2+2, czego nie rozumiesz?
Pozdrawiam
Paweł
-
96. Data: 2011-11-01 20:12:52
Temat: Re: Ktoś chce poskakać?
Od: Myjk <m...@n...op.pl>
Tue, 01 Nov 2011 09:56:54 +0100, Artur Maśląg
>>>> Abstrahując od wykonania tej łaty...
>>> Ja wiem - przecież to jeszcze nie jest skończone.
>> Znaczy tymczasowo nie da się zrobić DOBRZE?
> A cóż to znaczy tymczasowo?
Mnie się pytasz? To ty napisałeś, że "jeszcze nie jest skończone".
> Znaczy za każdym razem mają to doprowadzać
> do stanu autostradowego,
To aż takie skomplikowane na odcinku 4 metrów?
> ponieważ większość baranów nie zwolni do prędkości na znaku?
Zawsze mogą wybudować tymczasowo próg zwalniający. :P
--
Pozdor Myjk
xcarlink *MP3* player
http://xcarlink.pl
-
97. Data: 2011-11-01 20:17:04
Temat: Re: Ktoś chce poskakać?
Od: Myjk <m...@n...op.pl>
Tue, 01 Nov 2011 19:57:00 +0100, DoQ
>>> Przeczytaj ponownie jakie było pytanie. Gdyby jechał z przepisową
>> prędkością i doprowadził do podobnej kolizji (bezsensowny zjazd z wolnego
>> pasa i pieprznięcie w stojący samochód), to co byłoby wg ciebie przyczyną?
> Ale nie jechał z przepisową prędkością, zjechał prawo, nie zdążył
> wyhamować, wjechał w tył stojącego samochodu i zakończył rajd w rowie.
> To proste jak 2+2, czego nie rozumiesz?
Jadąc przepisowo też mogłby nie zdążyć wyhamować, wszystko to kwestia
momentu podjęcia głupiej decyzji o zjechaniu z wolnego pasa na ten zajęty
przez inne auta -- czego tutaj nie rozumiesz? Wygrzebałeś sobie przykład
pasujący do twojej teorii i się niezdrowo podniecasz swoją racją.
--
Pozdor Myjk
xcarlink *MP3* player
http://xcarlink.pl
-
98. Data: 2011-11-01 20:18:56
Temat: Re: Ktoś chce poskakać?
Od: DoQ <p...@g...com>
W dniu 01-11-2011 20:17, Myjk pisze:
> Jadąc przepisowo też mogłby nie zdążyć wyhamować, wszystko to kwestia
> momentu podjęcia głupiej decyzji o zjechaniu z wolnego pasa na ten zajęty
> przez inne auta -- czego tutaj nie rozumiesz? Wygrzebałeś sobie przykład
> pasujący do twojej teorii i się niezdrowo podniecasz swoją racją.
Tak jest, wygrzebałem sobie przykład który przeczy twojej i teraz jestem
be. Ciekawe, że jakoś tak zaciekle nie broniłeś megrimsa, który odwalił
niemal identyczny manewr.
Pozdrawiam
Paweł
-
99. Data: 2011-11-01 20:19:50
Temat: Re: Ktoś chce poskakać?
Od: Myjk <m...@n...op.pl>
Tue, 01 Nov 2011 19:53:49 +0100, Artur Maśląg
> Gdyby jechał z przepisowa prędkością to by do wypadku nie doszło, w
> najgorszym wypadku skończyłoby się na drobnej stłuczce.
Podaj numerki z najbliższego losowania totka, jasnowidzu.
Przynajmniej się do czegoś przydasz.
--
Pozdor Myjk
xcarlink *MP3* player
http://xcarlink.pl
-
100. Data: 2011-11-01 20:22:02
Temat: Re: Ktoś chce poskakać?
Od: DoQ <p...@g...com>
W dniu 01-11-2011 20:19, Myjk pisze:
> Podaj numerki z najbliższego losowania totka, jasnowidzu.
> Przynajmniej się do czegoś przydasz.
No jeśli jesteś w stanie rozwalić trzy samochody po częściowym
odhamowaniu z 50tki i wpaść po tym wszystkim do rowu to gratuluje
umiejętności.
Pozdrawiam
Paweł