eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaKto potrafi wytłumaczyć paradoksRe: Kto potrafi wytłumaczyć paradoks
  • Data: 2016-08-16 00:07:42
    Temat: Re: Kto potrafi wytłumaczyć paradoks
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Dnia Mon, 15 Aug 2016 21:21:05 +0200, Jarosław Sokołowski napisał(a):
    > Pan J.F. napisał:
    >>>> W Makro widac te wielkie wozki, i czasem widac, ze zaladowane mocno.
    >>>
    >>> Są zwykle na takim zadupiu, że jak człowiek tam pojedzie, to nie
    >>> po to, by kupić kilka rzeczy.
    >>
    >> Nie, to nie ta wielkosc. Jesli zakupy dla domu, to chyba dla Domu
    >> Dziecka :-)
    >
    > Ja tam widziałem zupełnie normalne. Jak dla domu z dziećmi.

    Takie tez sa, moze nawet wiekszosc, ale widac tez tych, ktorzy nie
    tylko konsumpcyjne zakupy robia.

    >> A zadupie ... we Wroclawiu sa na Bielanach (wroclawskich).
    >> W zasadzie to juz nie Wroclaw. Dojechac trzeba, przez co bywam tam
    >> rzadko. Ale obok jest Tesco, a i Auchan niedaleko, i kolejki w nich
    >> sa. Obok IKEA, Castorama, Leroy-Merlin, cala galeria handlowa - to i
    >> ludzie sa. Choc mnie sie jechac nie chce - za daleko.
    >
    > Jeżdżenie na wyprawę do marketu wydaje mi się jakieś takie XX-wieczne.
    > Zresztą nie wiem, czy ja byłem w Makro w XXI wieku. A jak byłem to ze
    > znajomymi, którzy strasznie namawiali. Nie spodobało mi się.

    Mowisz, ze teraz sie przez internet zamawia, czy, ze markety
    spowszechnialy ?

    Jak czlowiek potrzebuje cos mniej typowego kupic, to taka galeria
    handlowa sie przydaje. A zawsze mozna przy okazji Tesco odwiedzic.
    Owszem, sa blizsze ... ale czasem latwiej na peryferia dojechac, niz
    do centrum :-)

    >>>> Poza tym maja np szeroka oferte win,
    >>>
    >>> No tak, po wino będę gdzieś na koniec świata jechał. Chyba tylko
    >>> z takiego powodu, że trzeba imienną kartę pokazać, więc nikt nie
    >>> powie, że anonimowy alkoholik.
    >>
    >> jak potrzebujesz byle jakie wino, to mozna wszedzie, ale zajezdzasz
    >> do Makro - wina francuskie, wloskie, greckie, marokanskie, algierskie,
    >> cypryjskie, bulgarskie, moldawskie, armenskie, kalifornijskie,
    >> meksykanskie, chilijskie, argentynskie, japonskie ... nie wiedzialem,
    >> ze tyle roznych jest. Alkoholikiem mozna dopiero zostac :-)
    >
    > W ogólnodostępnych hipermarketach też bywa przegląd całego świata.

    Bywa. A tam jest.

    > Jak ktoś się nie zna, ale wie, że nie może to być "byle jakie wino",
    > idzie do specjalnego sklepu z winem, tam mu doradzą.

    Stoisko w Makro wieksze od takiego sklepu :-)
    Ale obsluga zadna.

    Choc w sumie masz racje - co z tego, ze taki wybor, skoro nadal nie
    wiem co kupic :-)

    > Ilość gatunków
    > w jednym miejscu na nic mu przecież. A jak się zna, to i w biedronce
    > znajdzie. Ja i tak wolę przywieźć tęgi gąsior od takich, co sami robią,
    > najlepiej jeśli znam ich winnicę. Jak mi się skończy, też sobie poradzę.

    A nie wydaje ci sie to anachronizmem jechac 200 km po wino ? :-)

    > Do Makro po wino się nie wybieram.

    Ja mowie tylko co mi zaimponowalo, bo przeciez nie zaimponuja mi
    towary, ktore sa wszedzie, i to nawet taniej :-)

    J.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: