eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyKto pierwszy B czy D?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 151

  • 51. Data: 2017-08-03 08:53:29
    Temat: Re: Kto pierwszy B czy D?
    Od: s...@g...com

    W dniu środa, 2 sierpnia 2017 21:44:22 UTC+2 użytkownik __Maciek napisał:
    > Wed, 2 Aug 2017 21:38:33 +0200 Myjk <m...@n...op.pl> napisał:
    >
    > >Nie padła w tym wątku taka podstawa prawna.
    > >Padła zaprzeczająca temu co piszesz.
    >
    > To pokaż palcem fakt zaprzeczania. Sformułowanie "mają pierwszeństwo",
    > w zdaniu "Sygnały świetlne mają pierwszeństwo przed znakami drogowymi
    > regulującymi pierwszeństwo przejazdu" (Art. 5.3) nie oznacza
    > "unieważniają" tylko "mają wyższy priorytet".

    Heh fascynuje mnie jak ludzie bronią tej zasady wybiórczo :)
    Tak jest: Swiatla > znaki > reguła prawej reki
    Ale matołki uważają że z jakiegoś powodu jest jednak tak:
    Swiatla > reguła prawej reki

    Czyli zasade rozumieją i regułe nadal stosują ale znak jakos im nie pasuje.

    I jeszcze paragrafy sobie zyczą aby im jak krowie na rowie tłumaczyć :)

    Wesoły watek.

    Jak to bylo? Wlacz swiatla! wlacz myslenie!

    Im chyba nawet halogen w ślepia nie pomoże :)
    Ja rozumiem Pania Basię pracującą jako fryzjerka czy księgowa. Ale tylu ludzi tu?

    Nie gniewajcie sie chłopaki ale brniecie :)

    Skrzyżowanie tedy uznaję jednak za podwójnie źle zaprojektowane skoro taką rzeszę
    członków grupy motoryzacyjnej zmyliło.


  • 52. Data: 2017-08-03 09:03:07
    Temat: Re: Kto pierwszy B czy D?
    Od: s...@g...com

    W dniu środa, 2 sierpnia 2017 21:59:40 UTC+2 użytkownik xyz napisał:
    > W dniu 02.08.2017 o 21:44, __Maciek pisze:
    > > Wed, 2 Aug 2017 21:38:33 +0200 Myjk <m...@n...op.pl> napisał:
    > >
    > >> Nie padła w tym wątku taka podstawa prawna.
    > >> Padła zaprzeczająca temu co piszesz.
    > >
    > > To pokaż palcem fakt zaprzeczania. Sformułowanie "mają pierwszeństwo",
    > > w zdaniu "Sygnały świetlne mają pierwszeństwo przed znakami drogowymi
    > > regulującymi pierwszeństwo przejazdu" (Art. 5.3) nie oznacza
    > > "unieważniają" tylko "mają wyższy priorytet".
    > >
    > Tu po moich bólach z tymże muszę przyznać rację.
    > To tak jak by zbudować prosty algorytm:
    > - czy sygnalizacja przesądza o pierwszeństwie:
    > --- tak - to się stosuj
    > --- nie: - idź do kolejnego punktu
    > ----- czy znaki przesądzają o pierwszeństwie:
    > ------- tak - to się stosuj
    > ------- nie - idź do kolejnego punktu
    > ---------- stosuj zasady ogólne
    >
    > Ja bym to tak ujął i przyznał rację że po łamanym jedziemy pierwsi.
    >
    > Zastanawia mnie dlaczego w wielu opracowania podają iż sygnalizacja
    > niweluje znaczenie znaków (też się na to złapałem), gdzie paragraf
    > mówi tylko o ważności sygnalizacji nad znakami.
    >
    > Co do sygnalizacji jest tylko:
    > § 95. 1. Sygnały świetlne nadawane przez sygnalizator S-1 oznaczają:
    > sygnał zielony -- zezwolenie na wjazd za sygnalizator,
    >

    Jestes chlubnym wyjatkiem.
    Fajnie ze zrozumiałeś co jest tutaj problemem.

    Ja bym dodał tylko to że tu chyba role gra ludzka "logika".

    Jedzie człowiek widzi znak. Widzi jakie jest pierwszeństwo. Ale jest sygnalizator to
    sie już znak ignoruje. Ale mamy sytuacje kolizyjna i teraz co?
    Ano znak juz "zapomniany" - stosujemy regułe. I klops.


    To skrzyzowanie jest źle zrobione. Ale jako pytanie na egzaminie jest wyśmienite :)

    Nie wiem czy w Polsce gdzies w rzeczywistości jest tak aby takiego potworka
    uruchomiono.



  • 53. Data: 2017-08-03 09:11:40
    Temat: Re: Kto
    Od: s...@g...com

    W dniu czwartek, 3 sierpnia 2017 05:59:54 UTC+2 użytkownik Budzik napisał:
    > Użytkownik __Maciek i...@c...org ...
    >
    > >>znosi. To oznakowanie właśnie mówi o pierwszeństwie wyznaczonym przez
    > >>znaki (układ drogi z pierwszeństwem przejazdu) i to właśnie jest
    > >>znoszone przez sygnalizację.
    > >
    > > Kwa... Nie jest znoszone! Sygnały świetlne są ważniejsze od znaków i
    > > zasad ogólnych, ale jeżeli sygnał zielony mają obydwa poazdy, to
    > > pierwszeństwo rozstrzyga się z kolejnej niżej dostępnej warstwie -
    > > znaków jeżeli są, a jeżeli ich nie ma to dopiero wtedy z zasad
    > > ogólnych.
    > > Obecność znaków ustalających pierwszeństwo, znosi w omawianej w wątku
    > > sytuacji stosowanie zasad ogólnych.
    > >
    > > Poważnie, masz prawo jazdy?
    >
    > Czyli Twoim zdaniem pomimo swiateł, na tym skrzyzowaniu łamane
    > pierwszenstwo jest zachowane?
    >
    > A wszyscy inni się myla?
    >
    > http://mojafirma.infor.pl/moto/prawo-na-
    > drodze/manewry/755020,galeria,Pierwszenstwo-lamane-a
    -sygnalizacja-
    > swietlna.html
    >

    Facet nie rozumie co przeczytał. :)
    Tam nie ma nic na temat unieważniania. Jest po prostu napisane to co wszyscy
    rozumieją. Czyli ze sygnalizacja jest priorytetowa.
    A z tym sie nikt tu nie kłóci.

    Kłótnia jest o to mityczne unieważnienie warstwy znaków ale świętę uznanie kolejnej
    warstwy pierwszeństwa czyli zasady prawej reki.

    Brak logiki w tym wyrzuceniu znaków z hierarchii...


  • 54. Data: 2017-08-03 09:14:44
    Temat: Re: Kto pierwszy B czy D?
    Od: cef <c...@i...pl>

    W dniu 2017-08-03 o 08:53, s...@g...com pisze:

    > Nie gniewajcie sie chłopaki ale brniecie :)

    No trochę dziwne, że sporo osób uważa inaczej, że to Wy brniecie :-)


    > Skrzyżowanie tedy uznaję jednak za podwójnie źle zaprojektowane skoro taką rzeszę
    członków grupy motoryzacyjnej zmyliło.

    Skrzyżowanie jest normalne, ja nie mam z nim żadnego problemu,
    ale dla interpretujących inaczej faktycznie jest bezpieczniej zmienić
    sygnalizację.
    Sprawdź sobie u ubezpieczeczyciela czy gdybyś będąc B
    stuknął tego D to miałbyś jakieś szanse na uznanie jego winy.


  • 55. Data: 2017-08-03 09:44:15
    Temat: Re: Kto pierwszy B czy D?
    Od: pueblo <n...@n...pl>

    Witaj ZEN, 01 sie 2017 w
    news:d81d8647-6748-4d8d-b797-7726cda13628@googlegrou
    ps.com
    napisałeś/aś:

    > Niby oczywiste, ze hierarcha: policjant, swiatla, znaki, przepisy
    > og˘lne, a jednak nie do konca.
    >
    > Kt˘ry pojazd pierwszy B czy D?
    > http://42200.blox.pl/resource/jagiellsytuacja.JPG

    Ja się dołączam do wersji D. Nie kojarzę podobnego skrzyżowania, gdzie
    zielone mają drogi podporządkowana i główna - zwykle zielone jest dla
    równorzędnych. Ale mało jeżdżę.
    Rozumiem, jak niektórzy twardo tutaj argumentują hierarchią, ale jeśli
    pierszeństwo miałby B ,to w zasadzie PO CO te światła - równie dobrze
    mogłoby ich nie być.


  • 56. Data: 2017-08-03 10:33:58
    Temat: Re: Kto pierwszy B czy D?
    Od: Akarm <a...@w...pl>

    W dniu 2017-08-02 o 22:16, cef pisze:

    > Gdyby było tak jak Ty chcesz, to musiałbyś stawać przed STOPEM na zielonym.
    > I w ogóle to skąd jeszcze wiesz kto jeszcze ma zielone?
    > Jaki byłby sens sygnalizacji świetlnej jeśli trzeba interpretować znaki?

    No, jeśli ktoś ma takie dość niespodziewane podejście do znaków, to
    niezwykle trudną jest dlań jazda po mieście. Tyle skrzyżowań dróg z
    pierwszeństwem, tyle rond... A na każdym znak "ustąp pierwszeństwa" i do
    tego zielone na sygnalizatorze, masakra!
    Na szczęście większość kierowców widząc zielone, śmiało wjeżdża za
    sygnalizator i bez przeszkód pokonuje całe skrzyżowanie.
    --
    Akarm
    http://bykom-stop.cba.pl/
    Nie trawię chamstwa, nieuctwa, bydła wszelakiego


  • 57. Data: 2017-08-03 11:03:52
    Temat: Re: Kto pierwszy B czy D?
    Od: Myjk <m...@n...op.pl>

    Wed, 02 Aug 2017 21:44:32 +0200, __Maciek

    > To pokaż palcem fakt zaprzeczania. Sformułowanie "mają pierwszeństwo",
    > w zdaniu "Sygnały świetlne mają pierwszeństwo przed znakami drogowymi
    > regulującymi pierwszeństwo przejazdu" (Art. 5.3) nie oznacza
    > "unieważniają" tylko "mają wyższy priorytet".

    Nie ma nigdzie zapisu, jak sugerujesz, że występuje jakaś "gradacja". Jeśli
    sygnalizacja ma wyższy priorytet, to się znaki, w tym wypadku regulujące
    pierwszeństwo, czyli D-1 i A-7 wraz z tabliczkami, "ignoruje" -- dalej
    jednak stosując konieczne zapisy ogólne.

    Tak samo jak policjant ma wyższy priorytet nad sygnalizacją i znakami --
    jak sterczy na skrzyżowaniu i macha, to się światła i znaki IGNORUJE. I to
    nie jest tak, że policjant pozwala wjeżdżać na skrzyżowanie, a Ty
    przejeżdżając obok zaczynasz się czaić, bo przypadkiem ktoś z innego
    kierunku ma pierwszeństwo wg świateł a potem znaków. Pozwolił jechać, to
    jedziesz. Tak samo światła pozwalają jechać, to jedziesz.

    To co postulujesz to paranoja w czystej postaci.

    --
    Pozdor
    Myjk


  • 58. Data: 2017-08-03 11:04:17
    Temat: Re: Kto
    Od: Myjk <m...@n...op.pl>

    Wed, 02 Aug 2017 21:31:59 +0200, __Maciek

    > Ależ jest. Co najwyżej należałoby doprecyzować w PORD definicję
    > pierwszeństwa sygnalizacji na znakami, oraz tychże nad zasadami
    > ogólnymi, bo jak widać, wiele osób ma z tym kłopoty.

    Jak dla mnie nic nie trzeba precyzować, bo wszsytko jest jasne. Działający
    sygnalizator, jak PORD mówi, ma pierwszeństwo kierowania ruchem na
    skrzyżowaniu bez konieczności analizowania znaków przez kierowcę. Dalej
    oczywiście działają znaki np. kierunkowe i oczywiście zasady ogólne. Tu
    akurat zasada z której wynika, że ten jadący z przeciwka na wprost i w
    prawo ma pierwszeństwo przed skręcającym w lewo. Żadnej gradacji tutaj nie
    ma, a w każdym razie PORD o niczym takim nie wspomina.

    Odmienną kwestią jest poprawność oznaczenia tego skrzyżowania w połączeniu
    z sygnalizacją -- sygnalizacja powinna być kierunkowa, bo z jakiegoś powodu
    jednak tabliczka T-6 tam zawisła i kierunek dla skrętu w lewo powinien być
    uprzywilejowany.

    --
    Pozdor
    Myjk


  • 59. Data: 2017-08-03 11:18:05
    Temat: Re: Kto pierwszy B czy D?
    Od: Iguan_007 <i...@g...com>

    On Thursday, August 3, 2017 at 5:24:04 AM UTC+10, __Maciek wrote:
    > Pierwszeństwo sygnalizacji
    > świetlej nad znakami nie oznacza że zostają one przez nią
    > unieważnione, tylko że mają mniejszy od niej priorytet.

    A tutaj twierdza inaczej:http://42200.blox.pl/2014/02/Co-jest-wazniej
    sze-znak-czy-sygnalizacja.html


  • 60. Data: 2017-08-03 11:20:44
    Temat: Re: Kto pierwszy B czy D?
    Od: pueblo <n...@n...pl>

    Witaj Myjk, 03 sie 2017 w news:dbdylknnlrsy.dlg@myjk.org napisałeś/aś:

    > Tak samo swiatla pozwalaja jechac, to jedziesz

    Plus to, że sygnalizator S1 nie oznacza bezkolizyjnego przejazdu przy
    zmianie kierunku jazdy - w tym przypadku przy skręcaniu w lewo. Od tego
    jest S3 i po coś on jest.

strony : 1 ... 5 . [ 6 ] . 7 ... 16


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: