eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronika › Kto pamięta książkę "Nowoczesne zabawki"
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 46

  • 21. Data: 2011-03-12 17:40:56
    Temat: Re: Kto pamięta książkę "Nowoczesne zabawki"
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    Pan janusz_kk1 napisał:

    >> Ja zrobilem jonizator powietrza :)
    > No to pełny szacun :) niestety na wsi nie miałem
    > dostępu do niczego, człowiek mógł tylko pomarzyć.

    Na wsi powietrze jest dobrze zjonizowane.

    --
    Jarek


  • 22. Data: 2011-03-12 17:44:35
    Temat: Re: Kto pamięta książkę
    Od: "4CX250" <t...@p...onet.pl>

    Użytkownik ""Dariusz K. Ładziak"" <d...@n...pl> napisał w
    wiadomości news:4d7a9fa1$0$2494$65785112@news.neostrada.pl...
    Użytkownik ąćęłńóśźż napisał:
    >Co niby miał? Poysły? Raczej umiejętność przepisywania bez najmniejszego
    >zastanowienia się tekstów innych autorów. Część z jego opisów ewidentnie
    >nie przystaje do realiów w których książka powstała, rozwiązania os Sasa do
    >Lasa. Kolega, piętnastoletni wówczas poszedł kiedyś do redakcji Skrzydlatej
    >Polski (tam Wojciechowski pracował) żeby gościowi powiedzieć co o jego
    >"dziele" sądzi. W niektórych opisach przepuszczał takie babole że się to
    >kupy nie trzymało.

    Ja tam jako małolat kleciłem te radyjka i wzmacniacze i działały. Odbiornik
    na I program na długie fale zabudowany w mydelniczce grał mi w warsztaciku
    jeszcze przez kilka ładnych lat. Pamiętam telefon bezprzewodowy na
    fotokomórce. Też działał wyśmienicie.

    Marek


  • 23. Data: 2011-03-12 17:51:02
    Temat: Re: Kto pamieta ksiazki Janusza Wojciechowskiego?
    Od: "4CX250" <t...@p...onet.pl>

    A ja sobie wtedy panel fotovoltaiczny zrobiłem z płyt z prostowników
    selenowych które na pobliskiej poczcie można było dostać wtedy na pęczki gdy
    modernizowali poniemiecką centralę. Ileż to ja wtedy tego poniemieckiego
    złomu do chałupy przytargałem. Co mi dali to nie odmawiałem. Induktory,
    słuchawki ebonitowe z wkładkami same precjoza. A ile radości z rozkręcania
    było... śrubek, nakrętek, tulejek na wagę złota co nie miara.

    Marek


  • 24. Data: 2011-03-12 17:54:59
    Temat: Re: Kto pamieta ksiazki Janusza Wojciechowskiego?
    Od: "4CX250" <t...@p...onet.pl>

    Użytkownik "janusz_kk1" <j...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:op.vr8gthh31cvm6g@lap...

    >Ja całe dzieciństwo prawie przesiedziałem na dworze/polu
    >majstrując różne rzeczy, a teraz moi synowie tylko w domu siedzą.

    Za moich czasów za karę siedziało się w domu a dzisiaj za karę oganiasz
    malca od komputera na podwórko.
    Kto miał namiot to stawiał, rozciągaliśmy od namiotu do namiotu linię z
    krosówki, podłączało się słuchawki i była łączność między bazami.

    Marek


  • 25. Data: 2011-03-12 17:59:07
    Temat: Re: Kto pamieta ksiazki Janusza Wojciechowskiego?
    Od: Jacek <a...@o...pl>

    Dnia Sat, 12 Mar 2011 18:54:59 +0100, 4CX250 napisał(a):

    > Użytkownik "janusz_kk1" <j...@o...pl> napisał w wiadomości
    > news:op.vr8gthh31cvm6g@lap...
    >
    >>Ja całe dzieciństwo prawie przesiedziałem na dworze/polu
    >>majstrując różne rzeczy, a teraz moi synowie tylko w domu siedzą.
    >
    > Za moich czasów za karę siedziało się w domu a dzisiaj za karę oganiasz
    > malca od komputera na podwórko.
    > Kto miał namiot to stawiał, rozciągaliśmy od namiotu do namiotu linię z
    > krosówki, podłączało się słuchawki i była łączność między bazami.
    >
    > Marek

    Wczeniej byl sznurek i dwie puszeczki po pascie do butow:)


  • 26. Data: 2011-03-12 18:24:12
    Temat: Re: Kto pamieta ksiazki Janusza Wojciechowskiego?
    Od: J.F. <j...@p...onet.pl>

    On Sat, 12 Mar 2011 18:51:02 +0100, 4CX250 wrote:
    >A ja sobie wtedy panel fotovoltaiczny zrobiłem z płyt z prostowników
    >selenowych które na pobliskiej poczcie można było dostać wtedy na pęczki gdy
    >modernizowali poniemiecką centralę.

    Ja to kiedys probowalem, mialem tylko male plyki .. i mnie sie nie
    udalo. Przynajmniej nie wedle tego przepisu - podgrzac nad kuchenka,
    usunac lut szczotka.

    J.


  • 27. Data: 2011-03-12 18:26:49
    Temat: Re: Kto pamięta książkę
    Od: J.F. <j...@p...onet.pl>

    On Sat, 12 Mar 2011 18:44:35 +0100, 4CX250 wrote:
    >Ja tam jako małolat kleciłem te radyjka i wzmacniacze i działały. Odbiornik
    >na I program na długie fale zabudowany w mydelniczce grał mi w warsztaciku
    >jeszcze przez kilka ładnych lat. Pamiętam telefon bezprzewodowy na
    >fotokomórce. Też działał wyśmienicie.

    A ktory zrobiles ? Bo to kolejny ciekawy pomysl .. czy zarowka
    przeniesie chocby 300Hz ?

    No i na jaka odleglosc to zadziala, jesli dookola pelno latarni na
    sodowkach.

    J.


  • 28. Data: 2011-03-12 18:44:55
    Temat: Re: Kto pamieta ksiazki Janusza Wojciechowskiego?
    Od: "4CX250" <t...@p...onet.pl>

    Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:ufenn6564qcu62tf4t3mms81fujlgj8lte@4ax.com...
    > On Sat, 12 Mar 2011 18:51:02 +0100, 4CX250 wrote:
    >>A ja sobie wtedy panel fotovoltaiczny zrobiłem z płyt z prostowników
    >>selenowych które na pobliskiej poczcie można było dostać wtedy na pęczki
    >>gdy
    >>modernizowali poniemiecką centralę.
    >
    > Ja to kiedys probowalem, mialem tylko male plyki .. i mnie sie nie
    > udalo. Przynajmniej nie wedle tego przepisu - podgrzac nad kuchenka,
    > usunac lut szczotka.

    Szmatką nie szczotką i należało zrobić to szybko aby selenu nie przegrzać.
    Jak już bąble wychodziły to po ptokach,

    Marek


  • 29. Data: 2011-03-12 19:01:23
    Temat: Re: Kto pamięta ksišżkę
    Od: "4CX250" <t...@p...onet.pl>

    Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:hienn6h913t00udg2tedomed1aufe0q9dm@4ax.com...

    > A ktory zrobiles ? Bo to kolejny ciekawy pomysl .. czy zarowka
    > przeniesie chocby 300Hz ?
    Pamiętam że aby to zadziałało należało dobrać wstępny prąd żarzenia włókna w
    celu zmniejszeni abezwładności.
    Oczywiście HiFi to to nie było ale działało. Druga moja wersja polegała na
    tym że żarówka świeciła stałym
    światłem a modulatorem była przerobiona wkładka W68. Do membrany dokleiłem
    pionowo kartonik który przesłaniał częściowo promienie żarówki.
    Tylko że efekt był taki że głośnik gadał głośniej niż zasięg tego
    fototelefonu był. Utarło się nam wtedy powiedzenie. Słyszę cię... tzn widzę.

    > No i na jaka odleglosc to zadziala, jesli dookola pelno latarni na
    > sodowkach.
    E tam.. było gdzie sprawdzać. Po piwnicach się biegało.


  • 30. Data: 2011-03-12 19:03:34
    Temat: Re: Kto pamieta ksiazki Janusza Wojciechowskiego?
    Od: Mirek <i...@z...adres>

    On 12.03.2011 18:59, Jacek wrote:

    > Wczeniej byl sznurek i dwie puszeczki po pascie do butow:)

    A naprawdę fajnie chodziło jak do tego zastosowaliśmy dwa rozwalone
    głośniki i drut z cewki ;) Dodatkowo były jeszcze efekty specjalne
    (wiatr albo stukanie w drut). Dziś gdybym pokazał to jakimś dzieciom to
    pewnie tylko nagrały by mnie telefonem ;)

    Mirek.

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 . 5


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: