-
41. Data: 2010-03-09 23:20:27
Temat: Re: Kto ma pierwszeństwo - skrzyżowanie, rysunek
Od: "Feniks" <n...@m...pl>
Użytkownik "szerszen" <s...@t...pl> napisał
> numery w totka tez mi podasz?
> na tym rysunku widac wyraznie, niebieski juz skreca, a czerwony dopiero
> dojezdza, , tak czy siak niebieski nie wymusza na nim pierszenstwa,
> chocbys nie wiem jak sie krecil
Czerwony zmienił prędkość lub zatrzymał się z powodu niebieskiego ? Tak.
Więc jest to wymuszenie pierwszeństwa.
-
42. Data: 2010-03-09 23:46:35
Temat: Re: Kto ma pierwszeństwo - skrzyżowanie, rysunek
Od: "Feniks" <n...@m...pl>
Użytkownik "'Tom N'" <n...@i...dyndns.org.invalid> napisał
> Tę:?
> Art. 25. 1.
Nie tą bo to nie jest definicja ustąpienia pierwszeństwa tylko ogólna
tzw.reguła prawej strony i zasada ograniczonego zaufania.
> Gdy niebieski zbliżał sie do skrzyżowania to czerwonego jeszcze nie było,
> za
> to jechały pojazdy z kierunku przeciwnego i niebieski zatrzymał sie by je
> przepuścić. Gdy je przepuścił, to ruszył, a w tym czasie czerwony dopiero
> wjeżdżał na skrzyżowanie -- to da się odczytaćz pierwszej wiadomości i
> rysunku.
Jeśli czerwony zbliżał się do skrzyżowania to niebieski ma wybór. Albo
czekać w miejscu nie blokującym ruchu albo ruszyć na tyle szybko aby nie
wymusić pierwszeństwa na czerwonym.
> Tak, mając np. świadka siedzącego w zielonym samochodzie, który
> zaświadczy,
> że czerwony wjechał w tył stojącego od iluś sekund niebieskiego
Pisałem już o zasadzie ograniczonego zaufania i rezygnazji z własnego
pierwszeństwa ale widać to ominołeś. W sytuacji która opisujesz masz dwie
różne sprawy. Jedna to wymuszenie pierwszeństwa lub tamowanie ruchu przez
niebieskiego. Druga to zasada ograniczonego zaufania dla kierowcy pojazdu
czerwonego (nie może specjalnie wjechac w inny pojazd nawet jeśli ma
pierwszeństwo). Obydowoje byli by rozliczani za swoje błędy jednak mówimy o
pierwszeństwie przejazdu a to nalezy do czerwonego.
> Gdy zdejmiesz klapki to może dojrzysz jakie bzdety wypisujesz. Już się
> pytałem -- skąd wiesz, że niebieski nie nadjechał dokładnie z tego samego
> kierunku co czerwony i chciał zawrócić? Tylko czujnie nie odpowiedziałeś
> bo
> nie pasowało do urojeń.
Bzdetem jest mowa o czymś o czym nie ma się pojęcia. Jak np. o zawracaniu w
miejscu gdzie nie jest ono dozwolone. Skoro przy zawracaniu zmuszamy pojazdy
mające pierwszeństwo do zatrzymania lub zmiany prędkości to oznacza że
zawracać w tym miejscu nie możemy. Ba, nawet gdy zmuszamy do zatrzymania
inne pojazdy nadjeżdzające z naszego kierunku (np. skręcające w lewo) to
również jest to uznane za utrudnianie ruchu. W ustawie mamy konkretnie
określone że zawracania zabrania się w "warunkach, w których mogłoby to
zagrozić bezpieczeństwu ruchu na drodze lub ruch ten utrudnić." Czyli nadal
rozmawiasz o wymyślonej sytuacji z niebieskim który albo zatrzymał się w nie
odpowiednim miejscu (jeśli nadjechał z podporządkowanej) a teraz dorzucasz
do tego możliwość zawracania z utrudnieniem ruchu. Czekam na kolejne
rewelacje jak czerwony jadący z prędkością dźwieku (bo pojawił sie nagle) i
niebieski jako pojazd wolnobieżny, przypuszczalnie z długościa ponad
normatywną patrząc na opisy jak trudno jest mu zjechać ze skrzyżowania. Ale
co by nie było to nadal nie jest pojazd uprzywilejowany i nadal obowiązują
go zasady ruchu drogowego które stoją ponad to co taki kierowca by chciał
zrobić. Jeśli sie nie da skręcić zgodnie z przepisami to ma nie skręcać, jak
sie nie da zgodnie z PORD zawracać bez utrudnienia w ruchu to ma nie
zawracać w tym miejscu. EOT z mojej strony.
-
43. Data: 2010-03-10 10:56:12
Temat: Re: Kto ma pierwszeństwo - skrzyżowanie, rysunek
Od: "szerszen" <s...@t...pl>
Użytkownik "Feniks" <n...@m...pl> napisał w wiadomości
news:hn6hjc$ruv$1@news.onet.pl...
> Czerwony zmienił prędkość lub zatrzymał się z powodu niebieskiego ? Tak.
a gdzie to wyczytales?
bo nawet z rysunku to nie wynika
-
44. Data: 2010-03-10 10:58:36
Temat: Re: Kto ma pierwszeństwo - skrzyżowanie, rysunek
Od: "szerszen" <s...@t...pl>
Użytkownik "Feniks" <n...@m...pl> napisał w wiadomości
news:hn6j4f$106$1@news.onet.pl...
> zawracać w tym miejscu nie możemy. Ba, nawet gdy zmuszamy do zatrzymania
> inne pojazdy nadjeżdzające z naszego kierunku (np. skręcające w lewo) to
> również jest to uznane za utrudnianie ruchu. W ustawie mamy konkretnie
> określone że zawracania zabrania się w "warunkach, w których mogłoby to
> zagrozić bezpieczeństwu ruchu na drodze lub ruch ten utrudnić."
w mysl tego co piszesz, to mamy zakaz zawracania na wszystkich
skrzyzowaniach, ba na wielu mamy rowniez zakaz skretu w lewo :) i to nawet
bez postawienia odpowiednich znakow ;)
-
45. Data: 2010-03-10 12:11:45
Temat: Re: Kto ma pierwszeństwo - skrzyżowanie, rysunek
Od: "Feniks" <F...@n...ma.maila>
szerszen wrote:
> a gdzie to wyczytales?
> bo nawet z rysunku to nie wynika
Ty już sam nie wiesz o czym piszesz. Zacytuje Ciebie:
"na wszelki wypadek wyjasnie, kolejnosc w tej sytuacji ma jak najbardziej
znaczenie, to czerwony nadjezdza kiedy niebieski jest w trakcie manewru,
zatem niebieski jedzie, a czerwony czeka".
Jak już pisałem EOT z mojej strony.
-
46. Data: 2010-03-10 12:38:10
Temat: Re: Kto ma pierwszeństwo - skrzyżowanie, rysunek
Od: mw <m...@g...com>
On Mar 9, 11:20 pm, "Feniks" <n...@m...pl> wrote:
> Użytkownik "szerszen" <s...@t...pl> napisał
>
> > numery w totka tez mi podasz?
> > na tym rysunku widac wyraznie, niebieski juz skreca, a czerwony dopiero
> > dojezdza, , tak czy siak niebieski nie wymusza na nim pierszenstwa,
> > chocbys nie wiem jak sie krecil
>
> Czerwony zmienił prędkość lub zatrzymał się z powodu niebieskiego ? Tak.
> Więc jest to wymuszenie pierwszeństwa.
A ha , a jkby niebieski zawracał na tym skrzyżowaniu, czyli wjechał na
nie z góry, i musiał by się zatrzymać żeby zawrócic to też by wymusił
pierwszeństwo czy nie?
-
47. Data: 2010-03-16 07:09:51
Temat: Re: Kto ma pierwszeństwo - skrzyżowanie, rysunek
Od: jacek2v <j...@g...com>
On 8 Mar, 23:16, "Feniks" <n...@m...pl> wrote:
> U ytkownik "jacek2v" <j...@g...com> napisa w wiadomo ci
>
> >Mhh, a mnie uczyli, e ma pierwsze stwo ten co jest na skrzy owaniu,
> >niezale nie od tego, czy wjecha z drogi podporz dkowanej czy nie.
>
> To znajdz paragraf kt ry daje Ci pierwsze stwo w takim przypadku.
Proszę bardzo, to chyba jest ten:
Rozdział 3. Oddział 7. Art. 25 pkt 4. 1.
4. Kierującemu pojazdem zabrania się:
1.wjeżdżania na skrzyżowanie, jeżeli na skrzyżowaniu lub za nim nie
ma miejsca do kontynuowania jazdy;
Pzdr.
Jacek
-
48. Data: 2010-03-16 22:57:37
Temat: Re: Kto ma pierwszeństwo - skrzyżowanie, rysunek
Od: Adam Płaszczyca <t...@o...spamnie.org.pl>
Dnia Mon, 15 Mar 2010 23:09:51 -0700 (PDT), jacek2v napisał(a):
>> To znajdz paragraf kt ry daje Ci pierwsze stwo w takim przypadku.
>
> Proszę bardzo, to chyba jest ten:
>
> Rozdział 3. Oddział 7. Art. 25 pkt 4. 1.
> 4. Kierującemu pojazdem zabrania się:
> 1.wjeżdżania na skrzyżowanie, jeżeli na skrzyżowaniu lub za nim nie
> ma miejsca do kontynuowania jazdy;
Gdzie masz cokolwiek o pierwszeństwie?
--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
_______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W--P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++
-
49. Data: 2010-03-20 08:58:40
Temat: Re: Kto ma pierwszeństwo - skrzyżowanie, rysunek
Od: lukasz <a...@n...spam.o2.pl>
Adam Płaszczyca pisze:
>> Rozdział 3. Oddział 7. Art. 25 pkt 4. 1.
>> 4. Kierującemu pojazdem zabrania się:
>> 1.wjeżdżania na skrzyżowanie, jeżeli na skrzyżowaniu lub za nim nie
>> ma miejsca do kontynuowania jazdy;
>
> Gdzie masz cokolwiek o pierwszeństwie?
>
Witam
odswieze ten temat. oczywiscie jestem za wariantem: niebieski, czerowny,
zielony. Jezeli mnie oczy nie myla to jest to skrzyzowanie
Jaworzno/Jelen. Przejezdzam przez nie codziennie i rzeczywiscie sprawia
wiele problemow kierowcom.
pojazd czerwony nie ma pierszenstwa poniewaz nie ma mozliwosci
kontynuowania jazdy swoim pasem, jest on zajety przez niebieskiego. aby
go ominac musialby przez czesc skrzyzowania kontynuowac jazde pod prad.
co innego gdyby stal tam tylko zielony, wtedy moze bezpiecznie wjechac
na prawy pas i kontynuowac jazde na wschod (prawo). zadnych przepisow
nie mam by to potwierdzic [ten powzyszy wydaje sie byc wystarczajacy]
ale tak to dziala na tym skrzyzowaniu w praktyce.
pzdrw,
-
50. Data: 2010-03-20 09:17:36
Temat: Re: Kto ma pierwszeństwo - skrzyżowanie, rysunek
Od: lukasz <a...@n...spam.o2.pl>
Gwyn pisze:
> Dnia 07-03-2010 o 19:00:15 Adam Płaszczyca
> <t...@o...spamnie.org.pl> napisał(a):
>
>> Dnia Sun, 07 Mar 2010 16:29:00 +0100, Gwyn napisał(a):
>>> Kto ma pierwszeństwo? Zielony czy czerwony?
>>
>> Czerwony. Znaczenie ma kto skąd nadjeżdża.
>>
> Dzięki wszystkim za odpowiedzi. Faktycznie patrząc na to spokojnie, to
> wszystko jest jasne.
> Natomiast w praktyce na tym skrzyżowaniu dzieją się różne rzeczy, można
> np. spotkać sytuację
> że zielony ustawiony tak jak na rysunku, przyjechał z tego samego
> kierunku co czerwony - a ustawił się
> tak, aby przepuścić z kolei nadjeżdzających z przeciwka. Niezły jest też
> wyjazd z tej ulicy
> z lewej - całą widoczność zasłania budynek na rogu, więc wyjeżdżasz
> odmawiając jednocześnie zdrowaśki.
>
> pozdrawiam
> Gwyn
wszystkie twoje wypowiedzi sugeruja Jaworzno/Jelen. Wyslalem zapytanie
do Jaworznickiej drogowki, zobaczymy co odpisza :)
trzymam sie wariantu: niebieski, czerowny, zielony. Jezdze tak 6 lat i
auto mam cale :)
pzdrw,