eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.rec.foto.cyfrowaKsiążka o fotografii dla dziesięciolatka.Re: Książka o fotografii dla dziesięciolatka.
  • Data: 2011-04-14 19:05:11
    Temat: Re: Książka o fotografii dla dziesięciolatka.
    Od: "marek augustynski" <h...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    > > Pytanie pytającego jest całkiem do rzeczy.
    > > Mnie się wydaje, że chodzi o książkę, która wyjaśni prostym i
    > > zrozumiałym językiem zagadnienia techniczne takie jak:
    > > - co to jest ekspozycja
    > > - co to jest przysłona i czym skutkuje jej zmiana
    > > - jakie są rodzaje migawek i czym skutkuje zmiana czasu
    > > itd itp. Coś od czego można zacząć robić poprawne technicznie zdjęcia.
    >
    > Wydaje mi się, że poszliście Panowie za bardzo w stronę techniczną.
    > Fotografia to też kadr, dobór sceny, wybór pory dnia i fotografowanego
    > tematu. To również okazja do poznawania jak świat wygląda, jak jest
    > zbudowany, jakie zachodzą w nim zjawiska - do tego nie zawsze potrzebna
    > jest cała książkowa teoria - a zauważenie pewnych zjawisk w naturalny
    > sposób może ułatwić zrozumienie ich w przyszłości.
    >
    > Sądzę, że gdyby mnie ktoś zainteresował w ten sposób fotografią jak
    > miałem 10 lat, to byłaby naprawdę fajna przygoda.


    Człowiek dorosły postrzega rzeczywistość przez pryzmat doświadczeń nabytych.
    Zapomina, że jako dziecko doświadczał świata w sposób losowy. Słuchał muzyki,
    która do niego docierała, oglądał miejsca, które ktoś mu pokazał, zdjęcia,
    filmy, itd.. Dla człowieka dorosłego wiedza stanowi punkt odniesienia. Staje
    się dla niego wybiórcza. Stąd człowiek dorosły tworzy tego typu pytania.. Jaką
    książkę dać dziecku? Gdzie go zaprowadzić? Itp. A powiedzmy, że przysłowiowy
    Dres zabierze się za myślenie w ten sposób. Co pokaże dziecku?

    Moim zdaniem mając na uwadze rzeczywiste dobro drugiego człowieka, w tym
    swojego dziecka, należy dać mu luz, czyli pozwolić mu dotknąć wszystko, nawet
    to czego sami nie pojmujemy. Nie można wychowywać człowieka na swoje
    podobieństwo.. jeśli już mamy na tyle rozumy, aby w ogóle starać się coś mu
    przekazać. Każdy rodzic siłą rzeczy musi być głupszy od swojego dziecka. Nie da
    się tego zahamować. Dlatego trzeba starać się uwolnić ten proces.

    Poleciałem trochę wiec..
    Dać mu wypasiony album ze zdjęciami zwierząt, sugerując się ceną żeby był
    rzeczywiście najlepszy ;)

    marek



    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: