On 2015-04-04, J.F. <j...@p...onet.pl> wrote:
> Dnia Sat, 4 Apr 2015 22:42:27 +0200 (CEST), WildS napisał(a):
>> On 2015-04-04, J.F. <j...@p...onet.pl> wrote:
>>> Dnia Sat, 4 Apr 2015 21:42:38 +0200 (CEST), WildS napisał(a):
>>>> Ja sobie automat w ciężarówce bardzo chwalę. Przede wszystkim wolna ręka
>>>> w momentach gdy najbardziej potrzebna - czyli np. kręcenie po rondkach
>>>> gdzie trzeba ostro mielić biegami z przerzucaniem pomiędzy dolną a górną
>>>> skrzynią włącznie. Do tego wolna noga. Jak dla mnie plusy przeważąją.
>>> A po co Ci wolna noga ... na rondzie ?
>>
>> Wolna noga nie wykonuje pracy więc nie męczy się :)
>> Chyba lepiej nie robić niż robić, nie? ;)
>
> Biorac pod uwage ze prace masz siedzaca, to chyba lepiej robic obiema
>:-)

W DAFie lewa noga znalazła zatrudnienie w deptaniu dodatkowego pedału od
hamulca silnikowego. To jej wystarczy ;)

--
WildS

do góry

W dniu 2015-04-05 o 11:49, RadoslawF pisze:
> W dniu 2015-04-05 o 08:22, Marcin N pisze:
>
>>> A ja sam jechałem takim który miał masę własną bliską 40 ton.
>>> Ale ładunku tam żadnego nie dało się umieścić.
>>> A tak z ciekawości to co to za pojazd i gdzie nim cię wożono ?
>>> nas czy w USA ?
>>
>> Oczywiście miałem na myśli 40 ton brutto. Ładunek około 25 ton.
>>
> Ale zdradzisz tajemnice gdzie i czym ?

Żadna tajemnica. Jakaś Scania czy coś podobnego. Nie pamiętam dokładnie.
Wożono mnie oczywiście w Polsce.


--
MN

do góry

Użytkownik Cavallino c...@k...pl ...

> I jak działają.

Czyli Twoim zdaniem, jak wytne z twojej wypowiedzi "I jak działają." i
opisze zasade działania silnika to bedzie ok, bo przeciez wyciąłem tak zeby
pasowało a sam temat czy kontekst nie ma znaczenia.
Cóż. Nie pierwszy raz próbujesz wcisnac ciemnote.

do góry

Użytkownik "Budzik" <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w
wiadomości grup
dyskusyjnych:XnsA473D619BA5CAbudzik61pocztaonetpl@12
7.0.0.1...
> Użytkownik Cavallino c...@k...pl ...
>
>> I jak działają.
>
> Czyli Twoim zdaniem, jak wytne z twojej wypowiedzi "I jak działają." i
> opisze zasade działania silnika to bedzie ok, bo przeciez wyciąłem tak
> zeby
> pasowało a sam temat czy kontekst nie ma znaczenia.

Będzie bardziej ok, niż próba dyskusji z tematem sprzed czterdziestu postów.
Nie każda wypowiedź musi się odnosić do całego wątku, niektóre mogą i często
są odpowiedzią na jeden konkretny problem, sprostowaniem czyjejś pojedynczej
wypowiedzi, minięcia się z prawdą itd.

Zwłaszcza jak ktoś w wątku nie uczestniczy i widzi to co w cytacie, to i
odpowiedź jest na to co w cytacie - bez znaczenia czy Ty, uczestnicząc w
nim, pamiętasz 40 postów wstecz czy nie.
Nie dyskutuje się z Twoim wyobrażeniem o wątku, a z tym co napisałeś w
ostatnim poście.

do góry

W dniu 2015-04-05 o 22:00, Budzik pisze:
> Użytkownik Cavallino c...@k...pl ...
>
>> I jak działają.
>
> Czyli Twoim zdaniem, jak wytne z twojej wypowiedzi "I jak działają." i
> opisze zasade działania silnika to bedzie ok, bo przeciez wyciąłem tak zeby
> pasowało a sam temat czy kontekst nie ma znaczenia.
> Cóż. Nie pierwszy raz próbujesz wcisnac ciemnote.

Z tym gościem nie da się dyskutować. Albo będzie chciał zrobić z Ciebie
kretyna albo doda do swojego sławnego KF'a.


--
MN

do góry

Użytkownik Cavallino c...@k...pl ...

>>> I jak działają.
>>
>> Czyli Twoim zdaniem, jak wytne z twojej wypowiedzi "I jak działają."
>> i opisze zasade działania silnika to bedzie ok, bo przeciez wyciąłem
>> tak zeby
>> pasowało a sam temat czy kontekst nie ma znaczenia.
>
> Będzie bardziej ok, niż próba dyskusji z tematem sprzed czterdziestu
> postów.

To wiele wyjasnia.
A dyskusja nie była sprzed 40 postów - kazde z ostatnich 5 było cały czas o
automatach...

> Zwłaszcza jak ktoś w wątku nie uczestniczy i widzi to co w cytacie, to
> i odpowiedź jest na to co w cytacie - bez znaczenia czy Ty,
> uczestnicząc w nim, pamiętasz 40 postów wstecz czy nie.

To prowadziłoby do koniecznosci zostawiania jednak zdecydowanie dłuższych
cytatów niż zwykło się robić.
Zostawia się cytat na ktory sie odpowiada, ale kontekst watku pozostaje
jednak w pamieci - jak nie czytałes watku i wpadasz po 200 postach to
wypadałoby jednak cofnac sie pare postów i przeczytac o czym dyskusja....

Ale skoro kontekst i temat wątku nie jest wazny to zaczynam widziec Twoje
odpowiedzi w innym swietle.

do góry

Użytkownik Marcin N m...@o...pl ...

>>> I jak działają.
>>
>> Czyli Twoim zdaniem, jak wytne z twojej wypowiedzi "I jak działają."
>> i opisze zasade działania silnika to bedzie ok, bo przeciez wyciąłem
>> tak zeby pasowało a sam temat czy kontekst nie ma znaczenia.
>> Cóż. Nie pierwszy raz próbujesz wcisnac ciemnote.
>
> Z tym gościem nie da się dyskutować. Albo będzie chciał zrobić z
> Ciebie kretyna albo doda do swojego sławnego KF'a.
>
Powiedziałbym ze po prostu ma swój specyficzny urok :)

do góry

Użytkownik "Budzik" <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w
wiadomości grup dyskusyjnych:

> Zostawia się cytat na ktory sie odpowiada, ale kontekst watku pozostaje
> jednak w pamieci - jak nie czytałes watku i wpadasz po 200 postach to
> wypadałoby jednak cofnac sie pare postów i przeczytac o czym dyskusja....

Ale po co, skoro mam ochotę odpowiedzieć na jedno konkretne zdanie, a wcale
nie brać udziału w dyskusji o idiotycznym pomyśle?

>
> Ale skoro kontekst i temat wątku nie jest wazny to zaczynam widziec Twoje
> odpowiedzi w innym swietle.

Wreszcie.

do góry

Użytkownik Cavallino c...@k...pl ...

>> Zostawia się cytat na ktory sie odpowiada, ale kontekst watku
>> pozostaje jednak w pamieci - jak nie czytałes watku i wpadasz po 200
>> postach to wypadałoby jednak cofnac sie pare postów i przeczytac o
>> czym dyskusja....
>
> Ale po co, skoro mam ochotę odpowiedzieć na jedno konkretne zdanie, a
> wcale nie brać udziału w dyskusji o idiotycznym pomyśle?
>
No to pisze, ze wtedy warto zaznaczyc ze jest to OT a nie kontynuować
dyskusję jakby to było "w temacie".
Twoja ocena jakosci pomyłu nie ma tu nic do rzeczy, tym bardziej skoro sie
do niego nie odnosisz. Rozmawiamy o technikaliach usenetu a nie
merytorycznie o odniesieniu sie do tematu.
>>
>> Ale skoro kontekst i temat wątku nie jest wazny to zaczynam widziec
>> Twoje odpowiedzi w innym swietle.
>
> Wreszcie.
>
Ale to nie jest dla Ciebie pozytywna ocena...

do góry

Użytkownik "Budzik" <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w
wiadomości grup dyskusyjnych:

>> Ale po co, skoro mam ochotę odpowiedzieć na jedno konkretne zdanie, a
>> wcale nie brać udziału w dyskusji o idiotycznym pomyśle?
>>
> No to pisze, ze wtedy warto zaznaczyc ze jest to OT a nie kontynuować
> dyskusję jakby to było "w temacie".

Sam pomysł osobnego prawka na automat już też był OT, a jakoś nie
zaznaczałeś tego w swoim postach.


> Twoja ocena jakosci pomyłu nie ma tu nic do rzeczy,

Twoje chciejstwo połączone z nieumiejętnością cytowania i niezrozumieniem
zasad tym bardziej nie.

>>> Ale skoro kontekst i temat wątku nie jest wazny to zaczynam widziec
>>> Twoje odpowiedzi w innym swietle.
>>
>> Wreszcie.
>>
> Ale to nie jest dla Ciebie pozytywna ocena...

Czyli tak naprawdę jest pozytywna, bo u Was kapeluszy jest wszystko na opak.
Więc im bardziej kapelusz źle coś ocenia tym jest to lepsze i vice versa.

do góry