Witam
W Muzeum Etnograficznym na Krakowskiej jest ciekawa wystawa:
http://www.etnomuzeum.eu/Aktualnosci,118_domhome_and
rzej_kramarz_i_weronika_lodzinska_fotografie_nowa_wy
stawa_czasowa_w_mek.html
Bylem dzisiaj - polecam zobaczenie
Pozdrawiam
Piotr

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

> Witam
> W Muzeum Etnograficznym na Krakowskiej jest ciekawa wystawa:
>
http://www.etnomuzeum.eu/Aktualnosci,118_domhome_and
rzej_kramarz_i_weronika_lod
zinska_fotografie_nowa_wystawa_czasowa_w_mek.html
> Bylem dzisiaj - polecam zobaczenie


Tak ciekawe te zdjęcia, że od początku ich powstawania w 2003 roku trzeba
trąbić o ich istnieniu z częstotliwością karabinu maszynowego. Nuda i tyle.

pozdrawiam
marek

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

On 29 Apr., 22:02, p...@p...onet.pl wrote:
> Witam
> W Muzeum Etnograficznym na Krakowskiej jest ciekawa
wystawa:http://www.etnomuzeum.eu/Aktualnosci,118_dom
home_andrzej_kramarz_i_we...
> Bylem dzisiaj - polecam zobaczenie
> Pozdrawiam
> Piotr
>
> --
> Wysłano z serwisu OnetNiusy:http://niusy.onet.pl


w krakowie od czasow venus nie bylo ciekawej wystawy fotograficznej o
charakterze artystycznym.
sa ciekawe historyczne , ale punkt ciezkosci nie lezy ze tak powiem po
stronie fotografiicznej a bardziej po stronie zawartosci tresciowej .
Bywaly ciekawe owszem jak WPP czy fotografii amareykanskiej , ale nie
byl to wystawy krakowskie , bardziej prezentacje o charakterze
globalnym.
kogo wystwy krecajeszcze dzisiaj niestety ?

otwierasz onepohoto - wchodzisz w najlepsze od poczatku istnienia
servisu i otwiera sie swiat fotografii ze mozg stoi .

do góry

> Tak ciekawe te zdjęcia, że od początku ich powstawania w 2003 roku trzeba
> trąbić o ich istnieniu z częstotliwością karabinu maszynowego. Nuda i tyle.

Ładnie tak dokopywać ziomalce, w dodatku naginając fakty?

do góry

>
> w krakowie od czasow venus nie bylo ciekawej wystawy fotograficznej o
> charakterze artystycznym.

Venus może i była ciekawa. Niestety zabrakło pomysłu jak ułożyć tą wystawę.
Jeśli chodzi o jej jakość to masakra. I ta niekończąca się opowieść o drewnie
polskiej erotyki.
Ale ciekawe to było jak na kraków:)


> kogo wystwy krecajeszcze dzisiaj niestety ?

Racja. Dowcip jest taki, że lepszą wystawą jest byle jaki bilbord przy galerii
handlowej:) Nie po to człowiek istnieje i rozumuje żeby być zamęczany i
zanudzany czyjąś odtwórczością.

pozdrawiam
marek


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

> > Tak ciekawe te zdjęcia, że od początku ich powstawania w 2003 roku trzeba
> > trąbić o ich istnieniu z częstotliwością karabinu maszynowego. Nuda i tyle.
>
> Ładnie tak dokopywać ziomalce, w dodatku naginając fakty?

No jak będziemy to rozpatrywali w kategoriach dokopywania komuś to
rzeczywiście pozostanie nam wspomniana przeze mnie nuda;)
Fakty są w internecie. Nie moja wina, że takie.
Oceniam zdjęcia, moje sa oceniane, każdy może, co za problem?

pozdrawiam
marek

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

j...@a...at napisał(a):
> kogo wystwy krecajeszcze dzisiaj niestety ?

Tu było trochę ludzi:
http://www.tate.org.uk/modern/exhibitions/streetands
tudio/

Jakoś nie zauważyłem braku zainteresowania, pomimo biletów po 10 funtów.
Swoją drogą ciekawe, czy w Krakowie czy gdzie indziej w Polsce by na
siebie zarobiło.

--
Mirek

do góry

On 30 Apr., 11:14, John Smith <u...@e...net> wrote:
> j...@a...at napisał(a):
>
> > kogo wystwy krecajeszcze dzisiaj niestety ?
>
> Tu było trochę ludzi:http://www.tate.org.uk/modern/exhibitions/stre
etandstudio/
>
> Jakoś nie zauważyłem braku zainteresowania, pomimo biletów po 10 funtów.
> Swoją drogą ciekawe, czy w Krakowie czy gdzie indziej w Polsce by na
> siebie zarobiło.
>
> --
> Mirek

nie chcialoby mi sie leciec z krakowa na te wystwe , nawet gdyby wstep
byl darmowy.
raz lecialem pol europy zeby zobaczy salvadore dali jeszcze z ajego
zycia - drugi raz bym tego nie zrobil.

teraz 500 km od krakowa jest wystwa rembrandta tez mi sie nie chce.

z wystaw fotograficznych chetnie zobaczylbym dzisiaj kompletnie
zapomnianych i niezyjacych juz R Kosieradzkiego albo L . Machnice-
krakowskich mistrzow w swoim gatunku. Newtona w oryginale tez
widzialem , gdybym mial wybrac pomiedzy krzesanym W. Kilara albo
Newtonem bez zastanowienia wybralbym Kilara.

do góry

j...@a...at napisał(a):
> nie chcialoby mi sie leciec z krakowa na te wystwe , nawet gdyby wstep
> byl darmowy.

Oczywiście, że nie, stąd moje pytanie dlaczego coś takiego nie może
zawitać do nas.

--
Mirek

do góry

> No jak będziemy to rozpatrywali w kategoriach dokopywania komuś to
> rzeczywiście pozostanie nam wspomniana przeze mnie nuda;)
> Fakty są w internecie. Nie moja wina, że takie.
> Oceniam zdjęcia, moje sa oceniane, każdy może, co za problem?

O ile dobrze kojarzę, zdarzało ci się również w Krakowie coś
wystawiać, więc chyba tym bardziej wypadałoby jednak nie oceniać
autorytatywnie czyjejś wystawy nie oglądając jej i na podstawie
lektury "faktów w internecie"?
A co do samych faktów, to ja np. przeczytałem:
"Prezentacja zatytułowana "dom / home" to jedna z odsłon realizowanego
od 5 lat projektu dokumentalnego, poświęconego rozmaitym przestrzeniom
mieszkalnym."
Czyli POWSTAJE od 2003, a nie POWSTAŁ w 2003 - jak byłeś łaskaw
sugerować w swej wypowiedzi.

do góry