eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.sci.inzynieriaKomu profil alu?Re: Komu profil alu?
  • Data: 2019-05-07 11:29:55
    Temat: Re: Komu profil alu?
    Od: Konrad Anikiel <a...@g...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu wtorek, 7 maja 2019 13:18:40 UTC+9 użytkownik Marcin Debowski napisał:
    > On 2019-05-06, Konrad Anikiel <a...@g...com> wrote:
    > > W dniu poniedziałek, 6 maja 2019 12:23:07 UTC+9 użytkownik Marcin Debowski
    napisał:
    > >> Pewnie wynika to z tego, że nie dałoby się nic zrobić bez określonego stopnia
    > >> zaufania. Ok, mogli wyrywkowo potestować, ale to też nie eliminuje ryzyka. Czy
    to
    > >> ta sama partia towaru np. I co teraz, testować kazdy kawałek?
    > >
    > > Od czasów głośnego raportu Feynmana wiadomo powszechnie że w NASA jest
    > > burdel, a wszystkie nowe informacje to regularnie potwierdzają. Im
    > > wyżej w kierownictwie, tym głupsze decyzje są podejmowane. Nie
    > > spodziewaj się że techniczne szczegóły kiedykolwiek wyjdą na jaw.
    >
    > Własciwie masz rację. Z Challengerem to był total. Po czyms takim
    > powinni ich byli rozpedzic.

    Too big to fail. Natomiast dało to impuls do inwestycji prywatnych w ten biznes, bo
    już wiadomo było że z tą firmą da się konkurować.

    >
    > > Mnie rozwala jedno zdanie: The extrusions used on the T8/T9 missions
    > > could not have been made any later than 2007. Znaczy że NASA nie ma
    > > żadnego material traceability. Mój wymiennik jak się rozpęknie, to
    > > każdy jego kawałek metalu włącznie z drutem spawalniczym musi dać się
    > > zidentyfikować do takiego stopnia że jego certyfikat od wytwórcy,
    >
    > No bo Ty odpowiadasz za swoje produkty. Nasa jak widac chyba nie do
    > końca. Taki model biznesowy.

    Do tego dochodzi dużo niższe ryzyko wyjaśnenia kto co spieprzył. Proceduralny bajzel
    to tylko pierwsza warstwa ochronna. Nawet jak ktoś przez to przebrnie, to na koniec
    trzeba jakieś dowody pokazać w sądzie. A te spaliły się dawno w atmosferze, potem
    resztki zatonęły w nieznanym miejscu w oceanie. Mój wymiennik nawet jak się
    rozszczelni i wytruje pół miasta, to dalej będzie stał w tym samym miejscu.

    >
    > > Następny kwiatek: YS, UTS i E nie są parametrami które decydują o
    > > zachowaniu materiału w warunkach eksplozji. Jeśli NASA wyspecyfikowała
    >
    > No właśnie. W innym poście o tym napisałem. To po ch... to tam w ogóle
    > umiszczać. Chyba wyłącznie dla odwrócenia uwagi, tj. znalezienie kozła.
    >

    Sprawa była szykowana na bitwę sądową, więc nie wierzę że świrowali. Po prostu
    wpisali do raportu to co mieli. I tak dziwię się Sapie że poszła na ugodę. Mogli
    wygrać, w sensie udowodnić że nie przyczynili się do katastrofy. A tak wybulili kupę
    kasy i dostali bana na rządowe zamówienia. Owszem, kantowali na kwitach, ale akurat
    te własności które klient pokazuje, nie są dowodem że poniósł straty. Nie wiadomo,
    może w ugodzie zawarli projekt współpracy, w sensie że wspólnie z NASA stworzą
    standard na to aluminium taki że każdy będzie szczęśliwy.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: