Dnia 2013-02-10 15:33, Użytkownik Michal napisał:

>> Odtwarzacze te stacjonarne jak i przenośne mają kilka wad
>> w zakresie odtwarzania filmów. Mają zaimplementowane nie
>> wszystkie kodeki a te które mają bywa że zostają poprawione
>> kolejną wersją i też kłopot.
>
> Jak ktoś lubi RMVB lub inne tego typu wynalazki to jego sprawa,
> zresztą pod ssaczy pojawiły się nawet sprzętowe odtwarzacze ze wsparciem
> dla tego kodeka pt. "zło i lewizna".
> A normalne kodeki oparte o MPEG4 w normalnej wersji nie stanowią
> problemu - i tak wymienia się to co generację. Kiedyś były
> "wysztkoodtwarzające" DVD z DivX/Xvid w rodzaju Wiwy128U, w obecnych
> czasach zsieciowane odtwarzacze BluRay wspierające H264/AVC i 99%
> materiału wideo nie stanowi problemu jeśli tylko wybierze się świadomie
> odpowiedni model. A jak ktoś nie ogląda filmów z płyt DVD/BluRay to
> jeszcze bardziej uniwersalne miedia tanki mają wsparcie dla większej
> ilości kodeków i aktualizacje firmware wprowadzające obsługę kolejnych
> formatów.

Nie jest kwestią że ktoś lubi tylko w jakim formacie materiał
dostanie czy ściągnie. Można oczywiście najpierw go wrzucić
na komputer i skonwertować do jedynie słusznego formatu tyle
że to strata czasu. Lepiej jednak mieć odtwarzacz radzący sobie
z różnymi kodekami.

>> Taki wynalazek jak malinka jest
>> jednak komputerem, instaluje się na nim najczęściej linuxa
>> a to oznacza że obsługuje wielokrotnie więcej formatów od
>> odtwarzacza.
>
> To ja poproszę odtwarzacz Iplex i innych PL vodów pod linuksa ;P
> Tu sprawa rozbija się o Silverlight albo DRMy "Windows only" albo na
> podstawie umów z dostawcami sprzętu jak Panasonic czy Samsung

Ale nie rozmawiamy o odtwarzaczu sieciowym.
Może jestem wyjątkiem ale wszelkie Iplexy i podobne omijam
szerokim łukiem. I tak to co tam jest pojawia się na sieci
w divixie.

Ale skoro sprzęt ma kartę sieciową to nie ograniczajmy go do
pendriva czy dysku przenośnego. Twoje problemy z iplex i
silverlight chyba jednak należą do przeszłości:
http://www.ubucentrum.net/2012/09/odtwarzanie-w-ubun
tu-tvn-player-tvp-vod.html

>> A po poprawieniu jakiegoś kodeka nowszą wersją
>> nie ma problemu z jej dograniem do urządzenia w odróżnieniu
>> od odtwarzaczy. Dla nielubiących klawiatury są do maliny
>> zestawy do obsługi pilotem. Jakby to jeszcze kontroler HD
>> miało to kupił bym od ręki. :-)
>
> O VOD Silverlight wyżej (a kupno licencji na windows za kilkaset zł do
> komputerka za kilkadziesiąt zł to IMHO nieporozumienie), dodatkowo
> obsługa takiego komputerka w normalnym pokoju do przyjemności nie
> należy. Jak mam uruchomić laptop z windows podłaczony do TV by obejrzeć
> film na iplexie, użerać się z logowaniem, klawiaturą i myszką, to
> wcześniej mi się odechciewa.

Ja tam się na odtwarzaczach sieciowych nie do końca orientuje
ale wedle tego wpisu na stronie do której linka już podawałem
przesadzasz z tym kupowaniem licencji na windowsa:
"Dostęp do samych zasobów VOD jest jednak bardzo cenny i wygodny, a
skoro możemy z niego korzystać za darmo na wszystkich sprzętach z
Windowsem, Androidem czy iOS, z pewnością uruchomienie tego typu zasobów
również na Ubuntu, nie powinno stanowić dla żadnej stacji problemów."


Pozdrawiam