-
21. Data: 2009-10-05 21:33:47
Temat: Re: Komputer się zawiesza, ciąg dalszy
Od: "pmlb" <p...@d...com>
> Natomiast obecnie po zawieszce wciśnięcie resetu nic nie daje, komp nadal
> wisi. Jedyne co można zrobić to wyłączyć go głównym przyciskiem i to po
> kilkusekundowym przytrzymaniu.
Bo taka juz zaleta plyt ATX, ze wylacznik jest elektroniczny a nie
mechaniczny:) I dla zabezpieczenia przypadkowego wylaczenia stosuje sie
opoznienie 5 sekundowe.
> I teraz istotna sprawa: po ponownej próbie uruchomienia komputer się nie
> włącza. To znaczy włącza się dioda power, zaczyna coś tam rzęzić w dyskach
> czy w wiatrakach, ale nie ma "piknięcia" startowego, ekran jest czarny.
> Trzeba go znowu wyłączyć na amen i dopiero po ok. 3-5 minut odpoczynku da
> się normalnie uruchomić (jest już "pik" i pokazują się wpisy Biosu i
> wszystko normalnie sie uruchamia). Tak jakby coś się przegrzewało i
> wymagało ostudzenia. Ki diabeł?
Przeczysc dokładnie wszelkie elementy gdzie przylega radiator lub
wiatraczek. W BIOS ustaw wszystko na "domyslne" i jesli na pl;ycie sa
zainstalowane czujniki porawnie BIOS powinien monitorowac najwazniejsze
miejsca na plycie. Poszukaj tez programow monitorujacych do twojej plyty, i
ustaw alerty tak by przed zwisem informawala o nienormalnym stanie
temperatury. Wowczas przynajmniej bedziesz miec informacjie ktory to dostaje
goraczki.
Zasilacz 350W na twoj komputer spokojnie wystarczy:) bez przesady... Ja mam
ze dwa razy wiecej "smieci" a zasilacz 300W i daje bez problemu rade ze
wszystkim.
Raz jeszcze uczulam, gdzies jest problem z odprowadzaniem ciepla (wskazuje
na to, twoje ostatnie zdanie dotyczace przymusowego studzenia) i tu szukaj
przyczyny.
>
> Pozdrawiam
> A.
> www.alfer.pl