-
1. Data: 2011-06-10 20:51:08
Temat: Komputer się wiesza jak jest zimny
Od: z <z...@g...pl>
Nie mam pomysłu jak to zdiagnozować.
Od jakiegoś czasu przez pierwszych kilka minut po włączeniu (nie zawsze)
komputer się zawiesza. Czasem trzeba zrobić nawet 3 restarty. Jak już
ruszy to zero problemów.
Sprawdzałem na dwóch różnych instalacjach (dyskach) z linuxem (LMDE).
Płyta to jakiś Asus 946GZ procesor IntelPentiumE 1.8
+ Aver TVStudio303 + SBLive1024
z
-
2. Data: 2011-06-10 21:04:46
Temat: Re: Komputer się wiesza jak jest zimny
Od: RadoslawF <r...@o...pl>
Dnia 2011-06-10 22:51, Użytkownik z napisał:
> Nie mam pomysłu jak to zdiagnozować.
> Od jakiegoś czasu przez pierwszych kilka minut po włączeniu (nie zawsze)
> komputer się zawiesza. Czasem trzeba zrobić nawet 3 restarty. Jak już
> ruszy to zero problemów.
> Sprawdzałem na dwóch różnych instalacjach (dyskach) z linuxem (LMDE).
> Płyta to jakiś Asus 946GZ procesor IntelPentiumE 1.8
> + Aver TVStudio303 + SBLive1024
Zimne luty lub wyschnięte elektrolity.
Zanieś płytę jakiemuś elektronikowi z pytaniem czy zrobi
tak aby nie podwoić lub potroić wartości płyty.
Pozdrawiam
-
3. Data: 2011-06-11 02:31:25
Temat: Re: Komputer się wiesza jak jest zimny
Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>
"z" isu041$p16$...@i...gazeta.pl
> Od jakiegoś czasu przez pierwszych kilka minut po włączeniu (nie zawsze) komputer
się zawiesza. Czasem trzeba zrobić nawet 3
> restarty.
> Jak już ruszy to zero problemów.
U mnie pomagało dopychanie DIMMów. :)
--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....
-
4. Data: 2011-06-11 08:24:51
Temat: Re: Komputer się wiesza jak jest zimny
Od: "zlotowinfo" <u...@g...pl>
Użytkownik "z" <z...@g...pl> napisał w wiadomości
news:isu041$p16$1@inews.gazeta.pl...
> Nie mam pomysłu jak to zdiagnozować.
> Od jakiegoś czasu przez pierwszych kilka minut po włączeniu (nie zawsze)
> komputer się zawiesza. Czasem trzeba zrobić nawet 3 restarty. Jak już
> ruszy to zero problemów.
> Sprawdzałem na dwóch różnych instalacjach (dyskach) z linuxem (LMDE).
> Płyta to jakiś Asus 946GZ procesor IntelPentiumE 1.8
> + Aver TVStudio303 + SBLive1024
>
sproboj wymienic zasilacz
-
5. Data: 2011-06-12 14:59:03
Temat: Re: Komputer się wiesza jak jest zimny
Od: Michal <u...@i...pl>
W dniu 2011-06-10 22:51, z pisze:
> Nie mam pomysłu jak to zdiagnozować.
> Od jakiegoś czasu przez pierwszych kilka minut po włączeniu (nie zawsze)
> komputer się zawiesza. Czasem trzeba zrobić nawet 3 restarty. Jak już
> ruszy to zero problemów.
> Sprawdzałem na dwóch różnych instalacjach (dyskach) z linuxem (LMDE).
> Płyta to jakiś Asus 946GZ procesor IntelPentiumE 1.8
> + Aver TVStudio303 + SBLive1024
Rada z kategorii "tak strasznie głupia, że aż może być skuteczna".
Sam się zmagałem ostatnie kilka miesięcy z nie wstającymi na zimno dwoma
konfigami na AM3 i S939 Asusa i Asrocka. Jak już zaskoczyły to działały
OK, ale często nie wstawały za nic w świecie - można było przez pół dnia
próbować po kilkadziesiąt razy, potem następnego wstawały jak gdyby
nigdy nic.
Sprawdzane i podmieniane prawie wszystko - RAM, zasilacze, inna grafika.
Nic. Wychodziło że "płyty się kończą". W obu wyszło to po około 1,5 roku
od kupna.
Nie zaszkodzi zacząć od wyjęcia i przeczyszczenia RAMów jak pisał
Leszek (kurzy/brudzi się zwłaszcza pierwszy od coolera), ale u mnie nie
pomogło. Odpukać w obu konfigach pomogło ...zdjęcie coolerów i wyjęcie
CPU z ZIFów oraz ponowne ich założenie. Przy okazji nie zaszkodzi
przesmarowanie od nowa, ale u mnie nie temperatura była problemem -
podobnie jak u Ciebie konfig nie wstawał na zimno). Wszystkie pozostałe
elementy sprawdzane i wyjmowane/podmieniane po kilka razy, nawet mobo z
założonym CPU przekładane do innej obudowy (nie miałem nadmiarowych CPU
do sprawdzenia). Kondensatory na pierwszy ogień sprawdzone dość
dokładnie (zwłaszcza elektrolity na S939, bo na AM3 same polimerowe
i też wyglądają OK).
Podkreślam, że to nie ewidentny błąd montażowy - pecety składam sobie
od 20 lat, ponadto na obu płytach przez ~1,5 roku od złożenia wszystko
działało w pełni stabilnie. Pasta też po prostu nie wyschła, bo problem
był tylko na zimnym konfigu przy starcie, a przy zmianie była w
normalnym stanie.
Jedyne co mi przychodzi do głowy to lekka utrata kontaktu w gnieździe
- niby na obu spore coolery (ale nie bardzo duże - Arctic Cooling
Silencer64 Ultra i Freezer64 PRO) zapięte solidnie na wszystkie
6 zaczepów), ale po półtora roku mogły lekko stracić kontakt - a to
ciężarówka przejedzie tuż obok, czy nawet przy drewnianej podłodze
wystarczy bardziej energiczne chodzenie/bieganie w pobliżu komputera.
Odpukać - pomogło jak ręką odjął - nie zaszkodzi i u Ciebie spróbować
- to tylko parę minut roboty, ale by odszukać przyczynę straciłem kilka
miesięcy. Nie przyszło mi do głowy wyjmować CPU z podstawki, a
przyczyny szukałem gdzie indziej. Czasem po prostu nie pomyśli się o
najprostrzym rozwiązaniu. Inna sprawa, że jak patrzę na dzisiejsze
coolery, porównując je choćby z pierwszymi aktywnymi stosowanymi w
80486, to nie dziwię się że taka kupa żelastwa z czasem przy wibracjach
może i doprowadzić do gorszego kontaktu na którejś z ~1k nóżek CPU, mimo
że mieszkanie u mnie nie wibruje jak w "Siedem" Finchera ;>
--
MB
-
6. Data: 2011-06-12 19:10:50
Temat: Re: Komputer się wiesza jak jest zimny
Od: z <z...@g...pl>
Michal pisze:
> Odpukać - pomogło jak ręką odjął - nie zaszkodzi i u Ciebie spróbować
> - to tylko parę minut roboty, ale by odszukać przyczynę straciłem kilka
> miesięcy.
Od paru lat już komputerów nie składam. Z procesorami na nóżkach nigdy
takich problemów nie było :-)
Dzisiaj pojechałem ratować kolegę któremu nie startuje XP a i
zainstalować też się nie daje. Pierwsze podejrzenie 8,5-letni dysk
twardy :-) Dysk w porządku (Baracuda40G to były sprzęty :-) ). Jak już
zacząłem rozbierać, podmieniać dyski to wszelkie choroby nagle minęły.
Reszta bebechów jeszcze na gwarancji, rok temu kupiona.
Zacząłem się przyglądać i zauważyłem poluzowane jedno zapięcie na
radiatorze procesora. Nie mam pewności że o to chodziło. Po prostu jakiś
"niestyk" :-)
z