eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaKomputer diy - prostszego nie widziałemRe: Komputer diy - prostszego nie widziałem
  • X-Received: by 2002:a81:b61a:0:b0:52e:c79a:cda with SMTP id
    u26-20020a81b61a000000b0052ec79a0cdamr5743386ywh.10.1678070364403; Sun,
    05 Mar 2023 18:39:24 -0800 (PST)
    X-Received: by 2002:a81:b61a:0:b0:52e:c79a:cda with SMTP id
    u26-20020a81b61a000000b0052ec79a0cdamr5743386ywh.10.1678070364403; Sun,
    05 Mar 2023 18:39:24 -0800 (PST)
    Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!newsfeed.pionier.net.pl!2.eu.feeder.erj
    e.net!feeder.erje.net!proxad.net!feeder1-2.proxad.net!209.85.160.216.MISMATCH!n
    ews-out.google.com!nntp.google.com!postnews.google.com!google-groups.googlegrou
    ps.com!not-for-mail
    Newsgroups: pl.misc.elektronika
    Date: Sun, 5 Mar 2023 18:39:24 -0800 (PST)
    In-Reply-To: <3...@g...com>
    Injection-Info: google-groups.googlegroups.com; posting-host=24.77.110.106;
    posting-account=jnRHMAoAAACB5EawItMhNTZMy_yOF2XE
    NNTP-Posting-Host: 24.77.110.106
    References: <64031dee$0$19623$65785112@news.neostrada.pl>
    <ttvepf$vlti$1@dont-email.me>
    <64035241$0$9612$65785112@news.neostrada.pl>
    <6...@g...com>
    <3...@g...com>
    User-Agent: G2/1.0
    MIME-Version: 1.0
    Message-ID: <6...@g...com>
    Subject: Re: Komputer diy - prostszego nie widziałem
    From: "ptoki (ptoki)" <s...@g...com>
    Injection-Date: Mon, 06 Mar 2023 02:39:24 +0000
    Content-Type: text/plain; charset="UTF-8"
    Content-Transfer-Encoding: quoted-printable
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.misc.elektronika:778916
    [ ukryj nagłówki ]

    niedziela, 5 marca 2023 o 10:26:05 UTC-6 Dawid Rutkowski napisał(a):
    > niedziela, 5 marca 2023 o 04:48:02 UTC+1 ptoki (ptoki) napisał(a):
    > > sobota, 4 marca 2023 o 08:14:28 UTC-6 Mirek napisał(a):
    > > > On 4.03.2023 13:49, heby wrote:
    > > >
    > > > > Jeśli dobrze zrozumiałem opis - to raczej magnetofon ze skakaniem między
    > > > > kawałkami taśmy.
    > > > >
    > > > No tak - bardzo trafne porównanie.
    > > > Tam nie ma procesora - jest tylko zegar, pamięć i coś na kształt
    > > > licznika rozkazów sterowanego zwrotnie z tejże pamięci.
    > > > Brakuje przede wszystkim skoku warunkowego... ale żeby sprawdzić warunek
    > > > trzeba jakiś rejestr, instrukcję ładującą ten rejestr...
    > > > Raczej bitów nie starczy i w ten sposób się nie da.
    > > > Trzeba by robić normalny dekoder rozkazów, rejestry itp.
    > > >
    > > >
    > > Troche tak ale i troche nie.
    > >
    > > Jak definiujemy procesor?
    > > Filozoficznie to jest uklad ktory moze wykonywac program skladajacy sie z
    instrukcji.
    > > Ile tych instrukcji? Jedna? Dwie? 300? Gdzie jest granica gdzie procesor sie
    zaczyna?
    > > Jakie te instrukcje? Starczy dodawanie i skok? Czy jednak musi byc rowniez
    transfer? A moze transfer bedzie domniemany?
    > > Ile opcji per instrukcja? Dodawanie miedzy rejestrami? Ile ich? A moze tylko
    miedzy pamiecia i rejestrem? A moze rejestru nie trzeba is ie doda miedzy pamiecia a
    pamiecia?
    > Zaczynało się od dodawania między komórkami pamięci.
    > Rejestry przyszły z 2 powodów
    > - krótsza instrukcja - zajmująca mniej DROOOGIEJ pamięci, jeśli jednym ze
    składników i sumą był "akumulator"
    > - procesory stawały się szybsze szybciej niż pamięci - więc najpierw rejestry,
    potem cache (mój pierwszy PC miał 4MB RAM 60ns, w obecnym mam 4MB cache w CPU 3,2GHz
    - czyli 0,31ns)
    > > Problem z definicja procesora jest taki ze mowi o tym ze przetwaza dane. nie mowi
    ile, jakich, i jak.
    > > Procesor moze byc tylko analogowy i dodawac liczby, zgodnie z jakims tam
    programem.
    > > Moze byc elektryczny, pneumatyczny, mechaniczny czy co tam sobie ludzie wymysla.
    > Mnie uczyli takiej definicji (jednej z wielu) że są procesory danych i procesory
    instrukcji.
    > I że są "komputery sterowane przepływem danych".

    Nie bierz tego do siebie ale to wlasnie sedno sprawy o ktorej mowie. Mowiono ludziom
    o pewnej klasie procesorow i to na tyle nieprecyzyjnie ze wiekszosc tego nie
    rozumiala a ci co sie starali wpadali w te pulapke
    uproszczen czy konkretnych rozwiazan.

    Nawiasem uUwazam ze wielu z tych co mieli te wiedze przekazac sami niewiele rozumieli
    wiec tylko bezmyslnie klapali paszczami to co w innej ksiazce bylo napisane albo
    nawet jak rozumieli to wlasnie na zasadzie ze mlotek musi miec trzonek z drewna i
    musi miec trzonek i obuch. A jak nie ma trzonka to mlotkiem w zadnym wypadku nie jest
    (i zaczeli by godzinna tyrade dlaczego jednak ten mlotek blacharski to jednak trzonek
    ma - chodzi mi o slide hammer - nie wiem jak sie to u naszych blacharzy nazywa).

    Definicja procesora na wikipedii jest dosyc prosta i pod nia podpada i pong i jakies
    analogowe proste uklady ktore moga byc programowane. To co w nim jest i czy dodaje,
    mnozy czy robi za drabinke stanow nie jest juz bardzo istotne. To byl trzon mojego
    argumentu.

    > > Ale jesli popatrzy sie na mikroprocesory tradycyjnie. Tak jak zazwyczaj o nich
    myslimy (6502, 68k, x86, risc) to najwieksza moim zdaniem ciekawostka jest taka ze
    tak naprawde cala magie procesora tworzy dekoder rozkazow.
    > > Ten niepozorny rom w procesorze ktory jest zazwyczaj omawiany w 2 zdaniach:
    Dekoder rozkazow dekoduje polecenia z postaci binarnej (i tu nastepuje zazwyczaj
    bardzo nieprecuzyjne wyjasnienie na co nastepuje dekoding. Umozliwia procesorowi
    wykonywanie tych rozkazow.
    > >
    > > Czasem (relatywnie rzadko) dodane jest ze tenze dekoder to pamiec rom.
    > Nie zawsze ROM.
    > Np. dyskietki 8" wymyślono, by mieć nośnik do upgrade'u mikrokodu w IBM 360.

    Tak, oczywiscie.

    > > I tyle.
    > >
    > > A tak naprawde to dekoder mimo ze tak bardzo niezywy ze wrecz statyczny pozwala
    na reszcie procesora ozyc i dzialac.
    > >
    > > Uwazam ze ogrom ludzi tego nie rozumie (wiekszosc z ktorymi rozmawialem mimo
    bycia obeznanymi z IT i elektronika nie ma pojecia jak dekoder rozkazow dziala i jak
    to mozliwe ze robi to co robi) i niestety przez to nie rozumieja co to jest procesor
    i jak rozpoznac ze cos co normalnie sie procesorem nie nazywa tak naprawde nim jest.
    > No ale co w tym trudnego?
    > Procesor ma wiele funkcji - i dekoder rozkazów jedne włącza a inne wyłącza.

    Trudne jest to ze wiekszosc ludzi nie rozumie ze ta niezywa czesc procesora
    (oczywiscie tych popularnych) ozywia go. Zamiast niego mozna miec inny uklad ktory
    dba o to aby te poszczegolne uklady spinaly sie w zestawy tak aby wykonac konkretna
    operacje.

    Moja uwaga tyczy sie pojmowania a nie detali technicznych.
    Niby niewielka mądrość z rozumienia dekodera wynika ale moim zdaniem bardzo to pomaga
    zrozumiec reszte komputera. I ogolnie inne aspekty IT.

    I niestety ten prosty schemat myslowy zbyt czesto jest nieobecny u wielu ludzi w IT
    (i tu wyjde na starego ramola) szczegolnie mlodych.
    Mam teraz nieco styku z mlodymi i skala tego jakich rzeczy nie rozumieja (nie dlatego
    ze glupi, dlatego ze nikt od nich nie wymagal zrozumienia podstaw) mnie przeraza.
    Ale to juz inny temat.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: