eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyKolo zapasowe na dachu w boxie?Re: Kolo zapasowe na dachu w boxie?
  • Data: 2012-09-23 12:09:06
    Temat: Re: Kolo zapasowe na dachu w boxie?
    Od: Artur Maśląg <f...@p...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2012-09-23 10:57, cef pisze:
    > Artur Maśląg wrote:
    >
    >>>> nie jeździsz za dużo, albo tylko
    >>>> po dobrych trasach.
    >>>> Z miesiąc temu - na 559 przed Lipnem przewrócił się tir w lesie
    >>>> i droga była zablokowana. Pojechałem objazdem jakimiś paździorami
    >>>
    >>> Np dla mnie droga 559 to już paździory :-)
    >>
    >> Tego nie neguję - normalne też takich unikam, ale nie zawsze jest
    >> wybór.
    >
    > Ja też raczej staram się jeździć drogami wyższej kategorii,
    > ale nie unikam dróg lokalnych i sporo kilometrów robiłem po tragicznych
    > drogach, ale bardziej chodziło mi o to, że na ilość złapanych
    > kapci statystycznie to nie wpływało.

    Niczego takiego w Twojej wypowiedzi nie było, ale jeżeli już, to się
    z tym nie zgodzę. Wiele zależy od okresu/okoliczności/regionu itd.
    oraz szczęścia.

    > Tzn jeżdzę i po paździorach (cokolwiek to znaczy)

    559 to Ty nazwałeś paździorami, a ja pisałem o drogach jeszcze niższych
    kategorii. Zresztą nie tylko o tym.

    > i mam trzy kapcie na ponad kilkaset tysięcy.

    To się ciesz - mowa była o przypadkach, które zmuszały do
    natychmiastowej zmiany kola na zapas i zestaw naprawczy by nie pomógł.
    Tutaj do wyboru jest zapas albo assistance (jeżeli jest).
    Pomijając okres dętkowy to zazwyczaj złapanie gumy sprowadzało
    się do dopompowywania, czasem coś się zdarzało poważniejszego.
    Z roku na rok się sytuacja poprawia, na normalnych drogach coraz
    trudniej o kapcia, ale niestety jak się ma mniej szczęścia,
    bądź się trafi na różne okazje (objazdy, budowy, prace rolnicze
    itd.) to już prawdopodobieństwa zdarzenia gwałtownie wzrasta.
    Jak przez jedne kilkaset tysięcy miałem tylko okazję do
    dopompowywania kół i spokojną wizytę u wulkanizatora (przewidzianą
    z góry), przez inne kilkaset wręcz przeciwnie i jak najbardziej
    zdarzenia miały związek w okolicami/drogami itd.




Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: